reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamy 2016

Cześć Dziewczyny :) Z radością dołączam do Was, kompletnie zielona forumowiczka i równie zielona posiadaczka Stwora, zwanego przeze mnie również Towarzyszem życia, który dziś ma już 16 tygodni :) Ciekawa jestem jak stworzyłyście takie cudne kalendarze pokazujące tydzień, wagę itd pod waszymi wpisami?
Witaj :) wchodzisz na ta strone suwaczki.com chyba i w sygnaturze wklejasz link który po utworzeniu suwaczka sie pojawi :)


 
reklama
Karolina moj na poczatku tez mial "znajome" ale jak mu powiedzialam, ze wypraszam sobie takie zachowanie to z zadna nie utrzymuje kontaktu nie odp na och smsy malo tego mowi mi, ze ktoras napisala i ze on nie odpisuje.
Przez to co zrobil mam do niego zaufanie i wierze w to, ze mnie nir zdradzi malo tego tel juz tez nie sprawdzam bo nie czuje takiej potrzeby jesli on jest wobec mnie fair.
Powiedz twojemu ze ma wybrac albo ty albo ona i tyle. Ja bym nie zdzierzyla takiej sytuacji ! Co to za moda bylo minelo a jak tak za nia teskni to droga wolna widocznie nie zasluguje na ciebie i tyle. Ja na pewno poszlabym na ten pogrzeb ale z drugiej strony jesli nie mialabys powodow zeby mu nie ufac to pewnie nie byloby to dla ciebie az tak istotne, mimo wszystko jemu bedzie milo jesli bedziesz przy nim w tych trudnych chwilach, ja na pewno bym poszla na pogrzeb przede wszystkim po to aby wspierac partnera...

Ale kochana.. mówiłam mu że ma wybierać to powiedział, że tu nie ma wyboru bo ze mną ma dziecko i ze mną jest a z nią chce mieć kontakt po prostu.. i że ja mu znajomych wybierać nie będę.. ;( i właściwie doszło do tego jakieś 3tyg temu, że mnie zostawił...Powiedział, że ma dosyć (po tej akcji jak dostał w pysk i kazałam mu przy mnie pisać jej że to koniec)..to jak gówniarz się popłakał i powiedział, że go tym ranie..i poszedł w pizdu... Potem wrócił i powiedział, że chce spróbować jeszcze raz..ale ja mu nie ufam.. skoro nadal odwiedza jej profil i o niej gada..nawet mi domniemaną córkę chciał JEJ imieniem nazwać, rozumiecie?! A teraz to imie przekształca na męskie i chce mi syna nazywać jej imieniem..nosz kur...
 
Wiem... On się zarzeka, że nie... że to sentyment... Ale jak mi mówi, że on za nią tęskni i myśli o niej? Zataja przede mną kontakt z nią i zachowuje się jakby była ważniejsza dla niego relacja z nią niż ze mną.. Strasznie to boli... Ja z nim rozmawiam, on wzdycha i mówi "dobrze okej'...ale raz już tak mówił i potem wyszło po tygodniach, że pisał z nią przy mnie na boku i usuwał szybko a mnie zapewniał, że ma ją zablokowaną... ;(



A on to ma za przeproszeniem w dupie z kim ja pisze i o czym... Mówi mi, że nie jest o mnie zazdrosny bo będziemy mieli dziecko i tak..co to a tłumaczenie w ogóle ;( nawet jakbym chciała to nie wiem jak mogłabym mu pokazać, że ja też mogę się podobać innym i może sie bać tak jak ja... Tym gorzej bo on wie jaka jestem zakompleksiona a już jak zaszłam w ciąże i przytyłam to w ogóle :(
O nieee.... Serio tak do Ciebie mówi? Ze ma sentyment. U mnie by byla jedna odpowiedz. To pakuj sie i w.... Serio. Albo jestem dla niego tylko ja i nasze dzieci albo nikt.... Malo tego mezczyzna musi chociaz od czasu do czasu cos milego powiedziec. Moj ulubiony tekst męża to ten ze odkąd urodzila mu dziecko to jeszcze bardziej go podniecam i ma czesciej ochotę na seks. Hahaha takie rzeczy chodzą mu po glowie ;) nie masz co sie czuc zakompleksiona. Wszysstko zrzucisz po ciąży i bedzie ok. Ja po ciazy wazylam 10 kg mniej niz przed :) zresztą lepiej sie czulam mimo rozstępów i większej ilosci skóry na brzuszku. Daj mu do zrozumienia ze Twoj swiat nie konczy sie na nim i bez niego tez sobie poradzisz. Niestety siłą go nie zatrzymasz.


 
O nieee.... Serio tak do Ciebie mówi? Ze ma sentyment. U mnie by byla jedna odpowiedz. To pakuj sie i w.... Serio. Albo jestem dla niego tylko ja i nasze dzieci albo nikt.... Malo tego mezczyzna musi chociaz od czasu do czasu cos milego powiedziec. Moj ulubiony tekst męża to ten ze odkąd urodzila mu dziecko to jeszcze bardziej go podniecam i ma czesciej ochotę na seks. Hahaha takie rzeczy chodzą mu po glowie ;) nie masz co sie czuc zakompleksiona. Wszysstko zrzucisz po ciąży i bedzie ok. Ja po ciazy wazylam 10 kg mniej niz przed :) zresztą lepiej sie czulam mimo rozstępów i większej ilosci skóry na brzuszku. Daj mu do zrozumienia ze Twoj swiat nie konczy sie na nim i bez niego tez sobie poradzisz. Niestety siłą go nie zatrzymasz.



No mówi tak.. A jak mu każe spieprzać do niej to mówi, że mnie kocha i ze mną jest i do niej nie chce odejść... Bez sensu to dla mnie i tyle.. A jeśli chodzi o seks i te sprawy to właściwie tego nie ma u nas.. On nie ma w ogóle ochoty, czasami mam wrażenie że go zmuszam więc i mnie jest przykro.. Nie wiem ,czasami mam wrażenie, że kompletnie do siebie nie pasujemy i nie wiem czemu ze sobą w ogóle jesteśmy.. Mamy zupełnie inne podejście, poglądy, potrzeby.. On jest tyranem wg mnie a ja wg niego furiatką.. Staram się ograniczać kłótnie do minimum ale nie ma dnia, żeby nie wspomniał o tej byłej... nie ma dnia...
 
Ja pierdziele co za palant !
Ja tam kompleksow nie mam ale to zasluga Lubego bo wciaz mi mowi jak go podniecam i ze kocha mnie najbardziej na swiecie :D przynajmniej raz na trzy dni slysze, ze pieknie wygladam nawet jak sie nie pomaluje chodze w dresach itd ;)
 
Ja pierdziele co za palant !
Ja tam kompleksow nie mam ale to zasluga Lubego bo wciaz mi mowi jak go podniecam i ze kocha mnie najbardziej na swiecie :D przynajmniej raz na trzy dni slysze, ze pieknie wygladam nawet jak sie nie pomaluje chodze w dresach itd ;)

Niby nic..ale nie wiesz jak Ci zazdroszczę... Bo mój od jakiegoś czasu mówi do mnie "Rubensiku"...
Pomijam fakt, że wie że miałam w przeszłości zaburzenia odżywiania z którymi do tej pory nawet w ciąży sobie ledwo radzę... I każdy kilogram przybrany to dla mnie nawrót depresji.. Ale wg niego to moje fanaberie... :(
 
Cześć Dziewczyny :) Z radością dołączam do Was, kompletnie zielona forumowiczka i równie zielona posiadaczka Stwora, zwanego przeze mnie również Towarzyszem życia, który dziś ma już 16 tygodni :) Ciekawa jestem jak stworzyłyście takie cudne kalendarze pokazujące tydzień, wagę itd pod waszymi wpisami?

Witamy!!! Czyżby dołączała do nas kolejna 30-tka? (czy nick jest mylący?) :)
 
Niby nic..ale nie wiesz jak Ci zazdroszczę... Bo mój od jakiegoś czasu mówi do mnie "Rubensiku"...
Pomijam fakt, że wie że miałam w przeszłości zaburzenia odżywiania z którymi do tej pory nawet w ciąży sobie ledwo radzę... I każdy kilogram przybrany to dla mnie nawrót depresji.. Ale wg niego to moje fanaberie... :(
Kochana kopnelabym go w d... i to szybciej niz by sie zorientowal. Wiem, ze latwo sie mowi siedzac po drugiej stronie monitora, ale z tego co piszesz to Twoj facet zamiast dawac Ci wsparcie i szacunek, daje Ci totalne przeciwienstwo. Nie pozwolilabym sobie na takie traktowanie i zachowanie wobec bylej dziewczyny. Prawda jest taka, ze mozesz mu kazac usuwac ja ze znajomych, mozesz trzymac go na pogrzebie za reke a on jesli bedzie chcial to i tak z nia w tany pojdzie. Niestety to ON musi chciec zaprzestania kontaktow i to ON musi zrozumiec, ze Cie krzywdzi. Jak dla mnie to tutaj jedynie konkretna rozmowa wchodzi w gre i postawienie sprawy jasno - albo sie stary ogarniesz, albo lec do niej tylko nie wracaj z podkulonym ogonem.
 
Kochana kopnelabym go w d... i to szybciej niz by sie zorientowal. Wiem, ze latwo sie mowi siedzac po drugiej stronie monitora, ale z tego co piszesz to Twoj facet zamiast dawac Ci wsparcie i szacunek, daje Ci totalne przeciwienstwo. Nie pozwolilabym sobie na takie traktowanie i zachowanie wobec bylej dziewczyny. Prawda jest taka, ze mozesz mu kazac usuwac ja ze znajomych, mozesz trzymac go na pogrzebie za reke a on jesli bedzie chcial to i tak z nia w tany pojdzie. Niestety to ON musi chciec zaprzestania kontaktow i to ON musi zrozumiec, ze Cie krzywdzi. Jak dla mnie to tutaj jedynie konkretna rozmowa wchodzi w gre i postawienie sprawy jasno - albo sie stary ogarniesz, albo lec do niej tylko nie wracaj z podkulonym ogonem.

Czasami właśnie mam wrażenie, że jest ze mną z braku laku bo kiedyś powiedział że jest ze mną bo nie chce zostać sam... i mówił "jak do niej wróce to ona mnie po pół roku zostawi a ty jesteś pewna"... to też bolało..szczególnie, że jak pisałam on nie jest zazdrosny o mnie..a ja czuje się dzięki temu beznadziejna.. :(
 
reklama
Cześć Dziewczyny :) Z radością dołączam do Was, kompletnie zielona forumowiczka i równie zielona posiadaczka Stwora, zwanego przeze mnie również Towarzyszem życia, który dziś ma już 16 tygodni :) Ciekawa jestem jak stworzyłyście takie cudne kalendarze pokazujące tydzień, wagę itd pod waszymi wpisami?
Witaj! Są strony z suwaczkami, gdzie wybierasz wzór, wpisujesz swoje dane i tworzysz suwaczek, który potem wklejasz w sygnaturę. Tak jak napisały dziewczyny.

no on mi sie głupio tłumaczy, że to sentyment... ale jak mi wyjechał że on za nią tęskni ?! przecież tak w pysk dostał, że pare dni mnie ręka bolała... no i to, że z nią pisał i jej się żalił jaka ja zła.. Bo wiecznie kłotnie o pieniądze czy właśnie o te jego pisanie z nią (kiedy jeszcze wiedziałam bo potem już usuwał i kłamał w żywe oczy)... I to, że ją odblokowuje i gapi się na jej profil... Zajebiście po prostu.. Nie wiem.. Boje się, że przez mój brak zaufania to się rozpadnie i sama z dzieckiem zostane nim się urodzi..

Dla mnie ta sytuacja, to jakiś kosmos w ogóle. Gdyby mi facet coś takiego robił, to dla mnie to byłby powód do rozstania, bo to jest kompletny brak szacunku. Jak długo oni byli razem? Kiedy się rozstali? Jak długo Wy jesteście ze sobą? Gdyby mi facet coś takiego odwalał, to na pewno nie decydowałabym się z nim na dziecko.
Wiesz, ja rozumiem, że jej powiedział o pogrzebie, bo w końcu znała tą babcię, ale wszystkie inne ukrywane z nią kontakty, to przegięcie. Czasami jest tak, że nie ma wyjścia i facet musi utrzymywać kontakt z byłą, bo np. mają wspólne dziecko. Np. ja i kilka innych dziewczyn na forum ma podobną sytuację. To też nie jest przyjemne, ale zrozumiałe i trzeba to zaakceptować, ale jeśli ich nie łączy nic takiego jak dziecko, to coś tu jest nie tak. Owszem, można pozwolić na zdawkową wymianę uprzejmości, ale nie w sytuacji w której on się najwidoczniej jeszcze nie uporał z rozstaniem z nią. Gdyby od rozstania minęło więcej czasu i oni oboje byliby już na innym etapie życia, to nie widzę problemu, ale skoro ona go kocha, a on ma do niej sentyment, to dlaczego się rozstali? I wiesz co, fakt, że on nie jest o Ciebie zazdrosny też o czymś świadczy. Ja nie mówię o tym, żeby był chorobliwie zazdrosny, ale jak dla mnie jeśli ktoś w ogóle nie jest zazdrosny, to znaczy, że mu nie zależy; więc albo jemu nie zależy na Tobie, albo kłamie chcąc pokazać, że przecież to nic takiego i po prostu Ty powinnaś być bardziej tolerancyjna.
 
Do góry