xXxIzuLQaxXx
Mamusia :)
Troche pasztetu ani Tobie ani dziecku nie zaszkodzi. Ja kupuje taki z naszej miejscowej masarni lub zwykly z kogutka [emoji6] nie jem go przeciez tonami, tylko co pare dni po trochu. Kaszanke tez jem [emoji6]Właśnie!!!! Mam pytanie do Ciebie i do reszty....
Jecie pasztety??
Ja kocham pasztety takie pieczone... Ale naczytałam się, że nie wolno w ciąży, że podroby, szczególnie wątróbka jest zła i w ogóle... Tak samo jeśli chodzi o krupnioki czy żymloki (kaszanka,bułczanka ) ...
A ja mam już taką ochotę na świeżą bułę z pieczonym pasztetem i ogórkiem kiszonym
Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom