reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2016

Ja wczoraj zaczęłam 12 tydzień, według usg Maluch jest starszy o 5 dni, a ja się wcale lepiej nie czuję... Dalej ciągle chce mi się spć, mdłości mam min 3 razy dziennie, wymioty w zależności od tego co zjem ;d
 
reklama
To ja też często dobrze zgadywałam w czasie ciąży. U siebie od początku czułam chłopca i jest chłopczyk. U siostry wszystkie usg do połówkowego wychodziły niby na córkę, a ja jej mówię, że nie, bo chłopak będzie. No i faktycznie na połówkowym wyszedł chłopczyk i urodził się chłopczyk. U kilku koleżanek też trafiłam. natomiast mam problem ze swoją obecną ciążą, bo od początku czułam dziewczynkę, ale nagle po usłyszeniu serduszka ostatnio zaczął mi chłopczyk chodzić po głowie. Kurcze, wolałabym jednak dziewczynkę. Zobaczymy, może uda się coś jutro powiedzieć na prenatalnych.
 
Dzień dobry :)

Ja wróciłam. Żyję :) Mam nadzieję, że u Was wszystko OK. Nadrobię za jakiś czas (mam nadzieję).

My zdołaliśmy utrzymać tajemnice przed rodzicami aż do teraz (im później tym jakoś ciężej nam się do tego zbierało), a teraz to już chcę odczekać do wizyty w tym tygodniu. Więc stwierdziliśmy wczoraj, że powiemy im w Dniu Mamy :D
 
Dzień dobry,

Ja teściowa mam fajną na szczęście. Jeśli gdzieś próbuje ingerować za bardzo, bo ona ostrożna w tym jest, to ją naprowadzam. Czasem mi się wydaje że ja jestem gorszą synową niż ona teściową :p


Płeć? nie wiem, czuję dziewczynke ale nie wiem czy to nie moje pobożne życzenie :p

O kończę jutro 12 tydzień :)
 
Cześć dziewczyny.
U mnie też jakoś lepiej, niewiem czy to chwilowe czy jak. Ale brzuszek czuje delikatnie, czasami gdzieś pachwiny zabola, mdłości chwilowe bez finału [emoji6],
Metal w ustach, ale dlatego że dziąsła mi krwawia i skrzępy mam w nosie.
Ogólnie dziś dobrze, tyle że senna jestem.niby czuje głód, ale na nic ochoty nie mam.
Jakoś nic mi nie smakuje [emoji15]

Wczoraj mąż zrobił mi niespodziankę, zabrał na ogromny targ i i kazał się odkupić z okazji dzisiejszych moich 34 urodzin [emoji16]
Zakupiłam trzy pary ciążowych spodni, trzy koszulki i sukienkę.
A co sobie będę żałować.
Chyba miał dość słuchania że wszystko zrobiło się zamale [emoji23][emoji23]
Po zakupach zawiózl mnie abym oglądnela mieszkanie co znalazł.
Chcemy zmienić z trzy pokojowego na czteropokojowe no i niżej bo teraz 5 piętro bez windy tragedia.
Mój się boi że nie donosze dziecka i na schodach wkoncu urodze jak będę tak wysoko wchodzić.
Więc znalazł drugie piętro, cztery pokoje, dwie łazienki, duża kuchnia i duży balkon [emoji3]. Tylko że daleko od szkoły małego i niewiem kurde co robić. Marzy mi się z ogródkiem [emoji23] ale to raczej w centrum nieosiągalne [emoji23].



Napisane na D6503 w aplikacji Forum BabyBoom
 
To u mnie z mdłościami o wiele lepiej. Ale jakoś nie zauważyłam jeszcze, żebym miała więcej energii.
 
Dzień dobry :)

Ja wróciłam. Żyję :) Mam nadzieję, że u Was wszystko OK. Nadrobię za jakiś czas (mam nadzieję).

My zdołaliśmy utrzymać tajemnice przed rodzicami aż do teraz (im później tym jakoś ciężej nam się do tego zbierało), a teraz to już chcę odczekać do wizyty w tym tygodniu. Więc stwierdziliśmy wczoraj, że powiemy im w Dniu Mamy :D
My też my też w dniu mamy gadamy

Napisane na D6503 w aplikacji Forum BabyBoom
 
No i zobaczcie jedne z Was cierpią na mdłości i inne dolegliwości, a inne nie mają żadnych objawów (jak ja) i chciałyby, żeby tak chociaż raz zemdliło, zabolało, ukłuło żebyśmy wiedziały że wszystko ok i poczuły się w ciąży. Bo to tej pory tego zupełnie nie odczuwam. No nie dogodzisz...

A co do Mam, to patrząc ile nerwów, zmartwień i starań kosztuje najpierw zajście w ciąże, później jej utrzymanie, urodzenie, wychowanie etc, to chyba nie ma takiego prezentu, który by Im wynagradzał to wszystko. Ale to się pewnie docenia dopiero jak się samemu przez to przejdzie... ;)
 
reklama
Do góry