reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2016

Lux będzie dobrze, są leki to szybko przejdzie. A ty się relaksuj, duzo odpoczywaj, po pracy jakieś fajne filmy i będzie fajnie. Korzystaj, bo jak już będzie dziecko to tak lajtowo nie będzie;) U mnie bezczynne leżenie to rzecz trudna do osiągnięcia.
Ja w pierwszej ciąży obejrzałam cały serial "How I met your mother" i już się bałam, że dziecko będzie myślało że narrator to tata;)

A namiot chyba się znalazł u teściowej:) Więc możemy jechać:)
 
reklama
Elfit okolice Tarnowskich Gór/Gliwic ;) no daleko nie jest ale dla mnie to wyprawa byłaby calodniowa musiałabym opiekę kombinować dla małej i wrócić przed jej snem bo usypia przy cycu

No dziewczyny ja jestem z Zabrza [emoji5]. Ale ten internet mały [emoji6]. 8 czerwca mam prenatalne w Tychach.



Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Tobie leci juz 12 tydzien?
Tak. Według moich obliczeń, jest tak jak na suwaczku 11t4d, a według om 11t2d

Antiope jasne że mogę wziąć małą ale ona nie znosi auta i jeździmy z nią w dalszą drogę tylko jak śpi Hipotetycznie mogła bym ustawić dojazd w czasie jej drzemki koło południa Dla mnie to ok 3h drogi rzadko kiedy tyle śpi No i potem trzeba jakiś obiad podać kolacje i wracać dopiero na czas nocnego snu Na samą myśl o tej wyprawie mi się odechciewa :D
Ojej, chyba rzadko się zdarzają dzieci, które nie lubią jazdy samochodem. Bazyli uwielbia, tylko na dłuższych trasach dostaje biegunki (taki rodzaj choroby lokomocyjnej chyba). No jak masz z córcią taki problem w podróży, to trochę rozumiem. Może jednak uda się to jakoś zorganizować.
 
Antiope jasne że mogę wziąć małą ale ona nie znosi auta i jeździmy z nią w dalszą drogę tylko jak śpi Hipotetycznie mogła bym ustawić dojazd w czasie jej drzemki koło południa Dla mnie to ok 3h drogi rzadko kiedy tyle śpi No i potem trzeba jakiś obiad podać kolacje i wracać dopiero na czas nocnego snu Na samą myśl o tej wyprawie mi się odechciewa :D

Moja córka też jak nie śpi w samochodzie to szybko zaczyna się nudzić dlatego jeśli jedziemy np. na weekend i mało bagażu to do rodziców jedziemy pociągiem. To już jest dla niej super atrakcja i nie jest uwięziona w jednym miejscu.
 
Ja też nie mam zbyt dużo znajomych w realu bo mieszkam w mieście męża :/ mam jedną koleżankę, którą poznałam tu.

Antiope nam już 12 tc leci to objawy mają prawo odpuścić :)

ał ał głowa mnie cos boli, pewnie zmęczenie.
 
To ja wczoraj kolo 2 h po zaśnięciu zaczęłam sie ostro dusić.. Mąż sie wystraszył ale to od śliny. Sam zauważył że mam ślinotok a przed ciążą tak nie miałam.
No to ponoć jeden z objawów ciąży.

Antiope no to juz chyba maja prawo odjesc objawy
No ja to wiem. Zresztą nie dalej jak wczoraj wieczorem mnie muliło. Ale tak jak mówię, dziś żadne racjonalne argumenty do mnie nie przemawiają. Samą mnie to wkurza. Dziś rano mój D mówi, że ja to bym chyba spokojna była mając codziennie usg. A ja mu na to, że wtedy bym się martwiła, że usg dziecku zaszkodzi.

Moja córka też jak nie śpi w samochodzie to szybko zaczyna się nudzić dlatego jeśli jedziemy np. na weekend i mało bagażu to do rodziców jedziemy pociągiem. To już jest dla niej super atrakcja i nie jest uwięziona w jednym miejscu.
To pod tym względem nie mogę narzekać na Bazylka. Jak w wakacje w zeszłym roku jechaliśmy na Węgry, to większość drogi nie spał, tylko sobie widoki oglądał. On to uwielbia. Zresztą nawet w domu często wspina się na kanapę z której może obserwować widok za oknem i potrafi spędzić tam naprawdę dużo czasu obserwując co dzieje się na zewnątrz.
 
reklama
Do góry