Cześć laski.
Witam się po weekendzie.
Jakoś ostatnio bardzo emocjonalnie do wszystkiego podchodzę. Także weekend minął na płaczu i wybuchach złości. Biedy mój J.
No ale wprawiony już w bojach przy trzeciej ciąży, jakoś zniósł to dzielnie.
Przyszedł mówił że znajomi zaprosili nas na grilla.ja nie miałam ochoty i mówiłam weź małego i idźcie.
Poszli, za chwilę starszy poszedł do kolegów.
Zostałam sama w domu i nagle zrobiło mi się cholernie przykro. No i poryczalam się. [emoji23]
Jak wrócili mieli dym że każdy ma mnie w dupie.
Niewiem kompletnie po co to było,no ale baby w ciąży nie wyczujesz.
Wczoraj byłam u lekarza rodzinnego. Nasciemialam że mi plecy przewialo i dostałam zwolnienie do końca tyg.
Kurde nie mam siły wstawać na 5 do roboty no. Mam nadzieję że gin 10 maja wystawi mi kolejne zwolnienie.
Zauważyłam że jak się przemecze to boli mnie brzuch i więcej śluzu jak by leciało wtedy że mnie.
Mój się drze że odrazu powinnam iść na L4 i mieć ich w dupie. Tym bardziej że dwie poprzednie ciążę też były z komplikacjami.
Czekam na tą wizytę u gina jak na zbawienie! Cycki bolą tylko przy dotyku, spać na brzuchu nie darady.ale jakby już przestały rosnąć [emoji33], brzuch dosłownie od czasu do czasu poczuje,bardziej już teraz takie kucia niż bolesnosc jak na okres..chciałabym jeść wszystko, ale jak już ugryze to nie koniecznie mi to smakuje.
Mam ochotę na kalafior, młoda kapustę, albo Małosolne ogoreczki!!!
Często latam siku, już nawet w nocy mnie wybudza. Jakiś taki slinotok mam, dużo śliny, czasami mnie zemdli od tej śliny czy co, niewiem poprostu przełykam szybko i często. Wymiotów, boli głowy, pryszczy itp nic. Ogólnie jak by nie cycki i klucia w brzuchu to czuję się nie ciążowo. I niewiem czy się cieszyć czy kurde zaczynać martwić.
Naczytalam się o tych pustych ciazach itp. I kur..a !! siedzi mi to głowie.znowu sobie nawkręcalam jak w tamtej ciąży. No nienormalna i tyle.do tego 10 maja oszaleje chyba.
A no i te emocjonalne cyrki!!! Dziś moja kumpela przywiozła mi syna w wieku fifiego,o 6 rano. bo oni pojechali dziś na szpital na Cc. Pytam ich synka " Michał mam i tata cieszą się że dziś wyciagna twoja siostrzyczke? " Mały mówi " no aż się plakali dzisiaj widziałem "
Więc ja kuzwa wyobrażają sobie ich przytulajacych się i zaczęłam sam ryczec tylko tyle wystarczyło! nawet teraz jak pisze to chce mi się ryczec.
Zaprowadziłam chłopaków na kurs, o 10 kończą i prowadzę ich do przedszkola. Szybkie zakupy, obiad mam. Chyba kalafior sobie ugotuje na przekąskę [emoji23][emoji23][emoji23]!!
Pogoda fajna już mamy 15 stopni, tylko coś słoneczka mało.
Heja. Rany nie do nadrobienia wszystkie wątki. Ja niestety od wczoraj leżąco mam strasznie silne bóle brzucha i plamienie ledwo żyję. Zaraz jedziemy do lekarza, bo słabo to wszystko wygląda trzymajcie kciuki dziewczyny...
Kochana odezwij się!!!!!
Napisane na D6503 w aplikacji
Forum BabyBoom