reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2016

A co do owlosionej główki to myślę że zgaga nie ma na to wplywu. My wszyscy rodzilismy się z czarną czuprynka a mama zgagi nie miala....

Lux z kolei co do owlosionych nog, nie oszukujmy się mamy w brzuchach facetow to owłosione nogi będą miec :) (kiedyś bo kiedyś Ale będą miec może teraz się sieją te włoski he he)
ja mam strasznie owlosiony brzuch!!!! jak tylko wyszly te wloski na poczatku ciazy to bratowa mowi-bedzie chlopak, masz duzo hormonu meskiego a obstawiala corke hehe
 
reklama
Haha no Kochana, miałaś zamykać nasza grupę, być taka wisienką na torcie [emoji4] mi jak większości marzy się przed świętami, a jak się nie uda to chyba wolałabym styczeń, ale tyle pewnie też nie dotrwam....
ja licze, ze na Swieta bede w domu ;) ale wiem wiem, na Sylwestra sie rozpakuje :D haha
 
dziecko ma mniej miejsca a powiedz silne czujesz te przesuniecia? bo ja tak, maly potrafi z taka sila przesunac raczka czy nozka,ze hej, mamy w brzuchu juz dzieci, nie male plody :) i ja juz nie panikuje jak maly ma slabsze godziny, on juz sobie rytm dnia ustalil i teraz wiem, ze spi, przyjdzie pora obiadu to sie obudzi i tak jest juz codziennie :)
Az do wczoraj czulam silne, zdecydowane ruchy, wczoraj caly dzien obserwowalam, bylo mniej i slabsze, ale staralam sie nie wariowac, dzis troszke zdecydowaniej. Tak to bym sie nie martwila, bo wiadomo ze ma mniej miejsca, ale tak z dnia na dzien? Zobaczymy, moze jeszcze dzis sie rozkreci, nie bede panikowac, ale wiecie glupie mysli od razu, matka wariatka :)
 
Lux tak patrzyłam na zdjecia ( dziekuje ze wstawialas) hmm niby góra wygląda podobnie tylko ja jeszcze mam takie usztywnienie do wlozenia na gorze i powiem ci ze na gorze jest sztywno i minimalnie wyzej a na dole żadnego usztywnienia przez co jest bardziej miekko. Jak się ręką przejedzie to czuć delikatnie ten spadek i nierownosc dlatego zastanawiam się czy to tak ma być czy tylko u mnie tak jest. Narazie bede kladla złożony kocyk na dno zeby bylo cieplej i tym samym trochę wyrownuje wszystko
a mozesz pokazac foto? jakiej firmy masz wozek, jaki model? czytalas moze opinie o nim na necie czy to przeszkadza w uzytkowaniu?
 
Cholercia poszlam sie wykapac i wylecial mi taki sluz jakby kurzy taki ni bialy ni kremowy a pozniej jakbym sie posikala Ale to nie był mocz tylko biala woda taki maly strumyczek za jakies 10 sekund drugi Ale moglam go wstrzymac a przeciez wod nie da się zatrzymac.... co to bylo. Oczywiście sama w domu jestem :(
 
Az do wczoraj czulam silne, zdecydowane ruchy, wczoraj caly dzien obserwowalam, bylo mniej i slabsze, ale staralam sie nie wariowac, dzis troszke zdecydowaniej. Tak to bym sie nie martwila, bo wiadomo ze ma mniej miejsca, ale tak z dnia na dzien? Zobaczymy, moze jeszcze dzis sie rozkreci, nie bede panikowac, ale wiecie glupie mysli od razu, matka wariatka :)
a obserwujesz mala jak sie zachowuje jak jestes np w domu, na zakupach lub rozmawiasz z kims? moze to sie wyda komus smieszne, ale ja zauwazylam juz duzo wczesniej, ze jak jedziemy do tesciowej to dziecko az boi sie ruszyc :oo: jak wyjdziemy to kopie jak opetany, wczoraj bylismy godzine u tesciowki i cisza, z dwa razy smyrnal, pojechalismy do mojej kumpeli to ło Jezu jak sie ruszal a w domu to oszalal, a u moich rodzicow lubi kopac, jest spokojny, czuje, ze te ruchy sa inne, normalne a nie takie jak mam nerwy lub cos siedzac u tesciowki....
 
Cholercia poszlam sie wykapac i wylecial mi taki sluz jakby kurzy taki ni bialy ni kremowy a pozniej jakbym sie posikala Ale to nie był mocz tylko biala woda taki maly strumyczek za jakies 10 sekund drugi Ale moglam go wstrzymac a przeciez wod nie da się zatrzymac.... co to bylo. Oczywiście sama w domu jestem :(
moze wody plodowe co? a mozesz zadzwonic do rodzicow lub meza zeby ktos podjechal sie zajac Toba?
 
a obserwujesz mala jak sie zachowuje jak jestes np w domu, na zakupach lub rozmawiasz z kims? moze to sie wyda komus smieszne, ale ja zauwazylam juz duzo wczesniej, ze jak jedziemy do tesciowej to dziecko az boi sie ruszyc :oo: jak wyjdziemy to kopie jak opetany, wczoraj bylismy godzine u tesciowki i cisza, z dwa razy smyrnal, pojechalismy do mojej kumpeli to ło Jezu jak sie ruszal a w domu to oszalal, a u moich rodzicow lubi kopac, jest spokojny, czuje, ze te ruchy sa inne, normalne a nie takie jak mam nerwy lub cos siedzac u tesciowki....
Haha, boi sie Twojej tesciowki :D
Ja wlasnie zdziwiona wczoraj bylam, bo moj przykladal reke i nic, a zawsze go kopie. Ale potem jak go przytulalam, to troche go kopala po plecach, wiec sie uspkoilam. Teraz tez cos tam sie dzieje, poobserwujemy :) gin dopiero w czwartek
 
Ja sie jeszcze zastanawiam, czy to sie przez te plastry, ktorymi jestem obklejona, na brzuchu tez mam dwa, a przez nie jakos inaczej sie miesnie ukladaja, a je mam wlasnie od piatku, co by pasowalo...
 
reklama
Cholercia poszlam sie wykapac i wylecial mi taki sluz jakby kurzy taki ni bialy ni kremowy a pozniej jakbym sie posikala Ale to nie był mocz tylko biala woda taki maly strumyczek za jakies 10 sekund drugi Ale moglam go wstrzymac a przeciez wod nie da się zatrzymac.... co to bylo. Oczywiście sama w domu jestem :(
O kurcze, ja bym obserwowala... Dawaj znac co sie bedzie dzialo!!!
 
Do góry