reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2016

Creativo ma corcie przy sobie [emoji7]
A Lucky synka. [emoji7]
Kurcze szczesciary [emoji7][emoji7][emoji7][emoji7]
A ja jeszczec19 dni !!!

Nie spie od 5 ale chociaz do tej 5 troche pospalam. Wiec zle nie jest.
Dzis black friday. Poczekam na Jarka az wroci z pracy I wieczorem sie przejdziemy chyba pokupuje juz prezenty na mikolaja I gwiazdke. Bede miala z glowy.
Jestem glodna ale wstrzymam sie jeszcze te 20 minut. O 7 juz wszyscy sie budza wiec dam Im jeszcze pospac.



Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom

Ooooo, super wieści z rana! Szczesciary!!!!!
 
reklama
Poczekaj az one zaciaza;) ja nikogo nie stracilam ze znajomych. jedna tylko koleazanka malo sie odzywa i ja do niej tez mniej ale ona sie rowno 4 lata stara i rozumiem ze jej jest bardzo ciezko. Mi tez bylo jak ktos zachodzil a ja nie. Ale od nikogo sie nie odsunelam...chociaz raz wyszlam zaplakana od mojej fryzjerki ale ja bylam wtedy 2 dni po wyjsciu ze szpitala po poronieniu a moja fyzjerka z brzuchem nagle (a ma ze 42 lata i dwoje doroslych dzieci)... zaskoczylo mnie to i przeroslo ale potem ja przeprosilam.
Generalnie dzieki dzieciom poznaje sie nowych znajomych a ze starymi inaczej sie spedza czas. Bardziej rodzinnie. Wiem odkad mam pasierba (mial 4 lata jak go poznalam).

hihi...u mnie rekor pobil moj przyjaciel z pracy (44 lata, zonaty, bezdzietny i antydzieciowy)... jak bylam w 8 tyg na usg to potem rozmawialismy i kolezanka przyszla i pyta mnie jak tam, to mowie ze na razie ok i ze bile ladnie serduszko a na to moj przyjaciel "zglupialas, jakie srduszko?!!!"... on nie wierzyl ze w 8 tyg bije juz serce:)))

mnie ciagle wszyscy pytaja "czy juz???". Nie przeszkadza mi to.
U nas rodzina wie ze mielismy przejscia i jak w maju odmowilam wyjazdu na komunie ok. 150 km to nikt nie mial pretensji. Meza wyslalam z dziecmi i z tesciami a sama zostalam w domu z mama. Podobno tylko zyczyli mi wszyscy zdrowia.
Wszyscy juz uprzedxeni ze u nas swieta beda uzaleznione od zdrowia mojego i dziecka. Jak bedziemy mogli to pojdziemy na gotowe do moich rodzicow na Wigilie i do tesciow w 1 dzien swiat. A jak nie damy rady to poprosimy o "catering" od nich.

Żeby do czegoś dojść trzeba wyruszyć w droge!
dzieki za pocieszenie :* wiesz ja nie wiem czy one sie staraja o ciaze, czy byly i ją stracily itp, ale takie zachowanie jest brzydkie...no coz, na ulicy jak je mijam to czesc nie mowimy sobie, dziwnie to wyglada, bo tyle lat sie czlowiek znal i spotykal... :(
 
Mnie nikt nie wypytuje, poza rodzicami i teściową, którzy podpytują czy coś przeczuwam. Nie, nic nie przeczuwam. A teściowa takie wielkie zdziwko kiedy mówiliśmy że nie wiemy czy damy radę przyjść na jakieś tam spotkanie rodzinne za kilka dni bo przecież każdego dnia mogę rodzić. Trochę nas to wystraszyło, bo ostrzegamy ją już od dawna żeby była w pogotowiu z telefonem pod ręką...
u nas rodzice i bratowa sa pod tel i wiedza, ze w kazdej chwili moge zadzwonic, ze to juz :) no i naprawde licze, ze zaczne rodzic jak Tomek akurat bedzie w domu :)
 
anio ja się śmieję, że mój mały spóźnił się tylko 9 godzin 50 minut, bo termin miałam na 27 października i tego dnia po 22 wieczorem byłam u mojej położnej i jeszcze się kompletnie nic nie działo, a o 9.50 rano 28 października młody był już na świecie.


To i lepiej, bo co to za koleżanki. Dla mnie to naprawdę dziwne i szczerze powiedziawszy, to się z czymś takim nie spotkałam.


Obiecał rano. :-p


A co ma mój D wspólnego z sytuacją z pedicure?
To nieźle Cię poobklejali. Ja miałam taśmy tylko na kręgosłupie lędźwiowym.


A skąd Ty masz takie inteligentne koleżanki? :-p


U mnie na odwrót. W ciągu dnia latam co 15 min, a w nocy bywa, że tylko 2 razy, albo i mniej.
no widzisz sa i takie laski :D
 
Creativo, moje gratulacje!!!!!!!!!


Znow mialam skurcze nog w nocy, ale takie, ze beczalam z bolu, bo za zadne skarby nog nie szlo zgiac...aha a maly cala noc tak kopal i sie rozpychal, ze jesli do poludnia nie kopnie to nie bede panikowac :D
 
Tez jestem ciekawa wagi, ale po ruchach czuje ze urosła. Mam nadzieje ze tamta doktorka sie pomyliła bo usg było szybkie i była jakaś niecierpliwa.

Mi oprócz Mikołaja zostaje kupić prezent urodzinowy a pomysłów brak.

Tez wam sie nie chce wstawać?
 
Tez jestem ciekawa wagi, ale po ruchach czuje ze urosła. Mam nadzieje ze tamta doktorka sie pomyliła bo usg było szybkie i była jakaś niecierpliwa.

Mi oprócz Mikołaja zostaje kupić prezent urodzinowy a pomysłów brak.

Tez wam sie nie chce wstawać?
wstalam, bo musialam, maly jak zaczal w nocy kopac to kopal do samej 8-ej i chyba poszedl spac...zmeczyl sie biedny..zjadlam i ide umyc wlosy, obiad mam z wczoraj wiec robic nie musze
 
reklama
Do góry