reklama
jejku co sie dzieje, czemu sie klocicie? u nas patelnie lataja, nie moge na niego patrzec, mam ocjote go spakowac i wyrzucic....Hej dziewczyny. Ja chwile czasu zlapalam dopiero. Wypuscili nas ze szpitala a w poniedzialek musimy sie zglosic na kontrolne pobranie krwi i zobaczymy.
Malutka zaraz bedzie miala tydzień a ja w domu moze z dwa dni bylam. Z mezem sie kloce syn rozrabia no bajka po prostu. Nie wiem jak ja mam to wszystko ogarnac. Któraś jeszcze miala po porodzie takie wrazenie ze sie rozwiedzie czy to tylko ja?
creativo
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Wrzesień 2015
- Postów
- 3 673
Hahaha chyba nam hormony wariujajejku co sie dzieje, czemu sie klocicie? u nas patelnie lataja, nie moge na niego patrzec, mam ocjote go spakowac i wyrzucic....
tez mam dosc, z boku na bok sie kuzwa przewrocic nie moge!!!! a gdzie tu do porodu jeszcze...chodze jak kaczka, sorki jak stado kaczek...ciezko mi i ta zgaga ehhhDziewczyny, nie mam juz sily, kryzys mnie dopadl dzis i musialam chwile poplakac... Z dnia na dzien czuje sie coraz gorzej. Plecy mi wysiadaja i pachwiny bola przy kazdym podniesieniu nogi ehhh mam juz dosc... [emoji24] niech juz ten czas szybciej mija i sie rodzi to malenstwo moje. Jak jeden organizm moze zapracowac na dwa? Przeciez to tak cholernie meczace... W dodatku ostatnio tak sie wierci, ze wszystkie wnetrznosci mnie bola, a ma dopiero 2 kg..
mi nie jemu...osiol caly tydzien nie piwkowal by wczoraj wypic trzy jedno po drugim bo musi sie odstresowac...skonczyl w malym pokoju i tam spi do teraz no i jakbym zaczela rodzic to by mnie nie zawiozl, nie mowiac o tym, ze nie moglby wejsc na porodowke, to bylaby mega kara dla niego i moze by zmadrzalHahaha chyba nam hormony wariuja
mi tez plecy cierpna i to niemilosiernieJa sie pocieszam, ze to ostatnia prosta ... Tylko musze pracowac z przerwami :/ nie daje rady siedziec dluzej niz 2h ...
Witam w narzekajaca niedzielę. Dla mnie to dzień straszny. Spać już nie moge, krocze mnie boli przy każdym ruchu nogi nie moge sie nawet przekręcić z boku na bok. Ogólnie nieciekawie. W nocy myślałam że urodze, brzuch mnie kul co chwile a jeszcze mój maz wczoraj sobie wypil parę piwek i tak się zdenerwowalam że jakby się zaczęło to chyba bym go zabila wczoraj.
Dziś dla mnie smutny dzien.... dokładnie rok temu poronilam
Dziś dla mnie smutny dzien.... dokładnie rok temu poronilam
reklama
no to mamy to samo, bo moj sie zapomnial i popowikowal ehh te chlopyWitam w narzekajaca niedzielę. Dla mnie to dzień straszny. Spać już nie moge, krocze mnie boli przy każdym ruchu nogi nie moge sie nawet przekręcić z boku na bok. Ogólnie nieciekawie. W nocy myślałam że urodze, brzuch mnie kul co chwile a jeszcze mój maz wczoraj sobie wypil parę piwek i tak się zdenerwowalam że jakby się zaczęło to chyba bym go zabila wczoraj.
Dziś dla mnie smutny dzien.... dokładnie rok temu poronilam
a mialby Cie kto zawiezc? mnie ewentulanie rodzice, bratowa no i karetka, tylko musielby po mnie dojechac...i szkoda, ze bylabym sama na porodowce bo on by po piwkach nie mogl wejsc
Karola doczytalam ja taki dzien mialam we wrzesniu jak mial byc termin porodu i w marcu bede taki miec jak se dowiedzialam, ze ciaza jest martwa
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 615 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 100 tys
Podziel się: