Jezuuuuu jak zwykle zasnelam o 1 I obudzilam sie o 4.30. Masakra.
Nie moge sobie miejsca zalezc.
Jestem juz zmeczona. Powaznie. Jak leze to mnie gdzies przydusza I jak bym pelnego oddechu nie mogla wziasc. Jak siedze to po jak8ms czasie czuje ze maly sie wkurza I mnie obija wsciekle az w pachwinach czuje. Jak stoje dluzej czy chodze to po prostu sie mecze marze aby sie polozyc. Bola mbie pachwiny spojenie lonowe i brzuch mi sie stawia.a to wszystko takie normalne. Przeciez nie jestem pierwszy raz w ciazy. [emoji23][emoji23] Ehhh.
Nocka jak zwykle do bani bo oczywiscie spac nie moge.
Zostalo mi 50 dni do cc. Panicznie sie boje ale chyba juz chce miec to za soba. Moj wczoraj patrzyl na mnie z takim wspolczociem jak sobie pozycji nie moglam zalezc a jak mi sie po dluzszym czasie udalo to qurwa siku mi sie zachcialo.i musialam wstac . Mowi " malutka dasz rade wytrzymac jeszcze troche " no pewnie ze dam ! Przeciez Sama se go nie wyciagne.
Macie siare w cyckach? Martwie sie bo za czasow chlopakow kurcze juz od jakiegoś czasu mialam I to bardzo Duzo. A teraz kurcze cisne te cyce I nic .Sahara.
Napisane na SM-G930F w aplikacji
Forum BabyBoom