reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamy 2016

Antiope, pewnie masz racje z tymi snami, moze byc tak ze organizm jesg zmeczony zlym samopoczuciem..

Wizyte mam dopiero 17 maja.. Ale chyba faktycznie wybiore sie wczesniej..

Wam kochane tez jest tak okropnie zimno ?

Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
Mi marzna stopy [emoji2]

Napisane na SM-G361F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
milenka922 mam to samo, w domu nie odrywam ich od termofora :p
Generalnie tez mi jest non stop zimno, ale np jak mnie rano budza mdlosci to sie czuje jakbys sie gotowala od srodka. Strasznie mi goraco i duszno po przebudzeniu.
 
W ogóle, to dzisiaj podbrzusze mi się daje we znaki. A dotąd właściwie nie miałam żadnych takich objawów. Nie wiem czy można to uczucie nazwać rozciąganiem, pobolewaniem, czy czymkolwiek tam jeszcze, ale jest to irytujące.
Jakiś czas temu o tym pisalam ze oszaleć idzie bo mnie to wkurzalo. I dobrze wiedziesz ze nie tylko ja tak mialam bo czulam sie jak niewdziecznica jakas. Z tym ze juz organizm uznal to jako "normalność" i przystosowal sie u mnie juz ok
 
reklama
Do góry