reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2016

Dzień dobry Wam :)
Tak ostatnio się dziwiłam, że co chwila w nocy na siuranie wstajecie, a dzisiaj to mnie wzięło z niewiadomych przyczyn nagle i miałam nocnych wędrówek do toalety aż 6! To mój ciążowy rekord.

Jeśli chodzi o szkołę rodzenia, to głupio mi się przyznać, ale byłam na dwóch pierwszych zajęciach, a później jakoś mi nie po drodze było - to tygodniowy wyjazd do rodziny, to szpital, to mojemu M. nie pasowało... Dodatkowym kłopotem jest sam dojazd, bo ja niemobilna jestem (zresztą, nawet za kierownicę z tym brzuchem się nie mieszczę już dawno), a i autobusu żadnego do przychodni nie mam, bo z mojej "cichej ostoi" tylko jeden wyrusza i to zdecydowanie nie w tę stronę ;) Na taxi mi żal kasy, pieszo nie dojdę, więc przestałam chodzić. Szczerze? Nawet nie żałuję. W głównej mierze dlatego, że i tak jestem osobą, która musi się uczyć poprzez własne działania, metodą prób i błędów. Jeśli mi ktoś coś powie, pokaże, zrobi kolorowy wykład, to i tak mi to z łba wyleci w ekspresowym tempie i będę robić po swojemu, dopóki nie znajdę metody, która mi będzie odpowiadała :)

Co do snów... ja dzisiaj miałam sen straszny. Rozbudziłam się i nie mogłam już zasnąć. W dodatku M. wstawał wtedy do pracy, zaczął mnie dopytywać czemu nie śpię, Mała go usłyszała... i możecie sobie chyba wyobrazić samotną godzinę w łóżku z wystającymi mi spod żeber stopami ;) A śniło mi się, że obudziłam się w szpitalu z raną szytą na szerokość całego brzucha, i to jeszcze na samym jego środku. Szwy były ogrooomne (jakby ktoś do tego wełny używał[emoji14]), a ja nie mogłam się ruszyć. Nikt mi nie chciał powiedzieć co się stało, gdzie jest Zosia, ani jak tam trafiłam. Próbowałam wstawać, ale wszystko mnie bolało i nie mogłam znaleźć córki... W dodatku nikogo wokół mnie nie było oprócz jednej pielęgniarki, która tylko powtarzała, że mam się położyć i zasnąć, nie pytać. Grrrr!

Dziewczyny, które są już spakowane do szpitala, mogłybyście napisać co konkretnie macie w torbach/walizkach? I w jakich ilościach? Nie wiem czy nie przegięłam ;) a Wy, wprawione w bojach mamy, wiecie najlepiej co się rzeczywiście po porodzie przyda i w jakich ilościach. Czytałam listy wyprawkowe, ale różnie z nimi bywa ;)
Moja lista niestety Ci sie nie przyda. Ja mam tylko ubrania i kosmetyki plus szlafrok i kapcie. Reszta w szpitalu bedzie.

U mnie sie z sikaniem unormowalo. Mniej wiecej dwa razy wstaje ale w okolicach 3 sie wybudzam na dobre u dopiero o 6 na godz zasypiam.


 
reklama
Dziewczyny a co myslicie o baloniku ja patrzylam na ten firmy anibal 200zl kosztuje i sie zastanawiam czy warto... I czy nie zaszkodzi

P.S. powiedzcie, ze to hormony ciazowe albo juz wszystko na to zwalam ale tak sie wkurzylam, ze nie wiem ... Dostalam od tesciowej voucher na ten zabieg dla kobiet w ciazy no i teraz sie dobrze czuje wiec pomyslalam, ze sobie go teraz wykorzystam wczoraj wybralam sie do tej kosmetyczki wchodzi czekam z 15min zanim laskawie sie wynurzy z jednego z pokoi i mowie ze chcialabym sie umowic na termin z zabiegiem a ona do mnie, ze umawiac sie mozna tylko telefonicznie juz mnie szlak trafil ale ok sluchajcie dzwonie do niej od wczoraj i sie dodzwonic nie moge ciagle nie odbiera tel ! Juz mnie to wkurza i odechciewa mi sie tego calego zabiegu bo ja tego nie rozumiem nie dosc ze sie pofatygowalam przyjsc osobiscie i umowic to jeszcze wielmozna pani nie moze spojrzec w kalendarz kiedy ma wolny termin ? To chyba jej powinno zalezec a nie mi ! Dzisiaj sie wkurzylam i napisalam smsa ze chcialam sie umowic na termin na zabieg taki i taki i ze prosze o kontakt w wolnej chwili.
Nosz qrde ja nie bede caly dzien na tel siedziec zeby w koncu sie do niej dodzwonic !
Przesadzam ?

thgfflw1k3inkyc3.png
Jakby mi tak powiedziala, to automatycznie poprosilabym o numer, wyciagnelabym telefon i zaczela dzwonic przy niej :)
 
Dziewczyny mam pytanie. Co jakiś czas twardnieje mi brzuch, zwłaszcza dolne rejony gdzieś tak od pępka w dół. Często w czasie aktywności Młodego lub niedługo po. Nic mnie nie boli. Tylko to takie dziwne uczucie. Czy to mogą być skurcze przepowiadajace?

Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Moja lista niestety Ci sie nie przyda. Ja mam tylko ubrania i kosmetyki plus szlafrok i kapcie. Reszta w szpitalu bedzie.

U mnie sie z sikaniem unormowalo. Mniej wiecej dwa razy wstaje ale w okolicach 3 sie wybudzam na dobre u dopiero o 6 na godz zasypiam.


Niemniej dziękuję za dobre chęci :)
W dzień robisz sobie drzemki w ogóle? Nie wiem czy umiałabym tak funkcjonować z zarwanymi nocami. Ja po dzisiejszym sikającym maratonie jestem wyczerpana i tylko walczę z samą sobą: sprzątać, czy iść spać dalej ;) a co dopiero, gdybym była w Twojej skórze.
 
aha tak pisalam z bratowa i mowila, ze te skurcze, ktore miala wczoraj to tzw przepowiadajace...mowi, ze tez takie miala i lutke brala, ale mowi, ze magnez i nospa u mnie sa ok
chyba ginka mi nie bedzie kazala brac znow duphastonu co?
Magnez i nospa styknie.
A macica się przygotowuje do godziny zero. Już bliżej niż dalej przecież [emoji14]
 
Dziewczyny mam pytanie. Co jakiś czas twardnieje mi brzuch, zwłaszcza dolne rejony gdzieś tak od pępka w dół. Często w czasie aktywności Młodego lub niedługo po. Nic mnie nie boli. Tylko to takie dziwne uczucie. Czy to mogą być skurcze przepowiadajace?

Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom
Tak. Z czasem będą szły wyżej i wyżej i mogą się stać bolesne.
 
reklama
Pewnie jeżeli masz płacić, a połowa z Was i tak nie bedzie mogła uczestniczyć e zajęciach do niestety troche słabo.

Ja osobiście przyznam, ze szkoła dała mi naprawde duzo. Poród to tylko jeden temat, pozostałe dotyczą pielęgnacji noworodka, laktacji, połogu, wszelkich możliwych komplikacji, roli osoby towarzyszącej na porodówce, ja miałam jeszcze te zajęcia o szczepieniach jak poprosiłam. Bede miała jeszcze raz o porodzie, ale o tych rzeczach z których chce uzupełnić wiedzę - napisałam plan porodu, wiec bedziemy go razem z położna analizować, wiecej o pozycjach w I i II fazie porodu i wiecej o roli mojego męża tam jak moze nam najbardziej pomoc [emoji846]
Ale u mnie jest o tyle fajne, ze zajęcia sa indywidualne i darmowe, wiec nic tylko korzystać [emoji6]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Tu tez mozna pogadac [emoji23] zdajesz nam relacje przecież, mamy Ciebie zamiast szkoly ;)

A propo rodzenia, jaka pozycja jest waszym zdaniem najlepsza, tzn jakbyscie chcialy rodzic/jak rodzilyscie? Ja rodzilam obie corki w tej podobno nakgorszej pozycji na plecach. Przy pierwszej córce nie wiedziałam ze mozna inaczej, ale dobrze poszlo. Z druga córką chciałam rodzic inaczej, ale koniec koncow tak mi bylo najwygodniej i najmniej bolalo bo szybko szlo, nie mialam sily inaczej po prostu.. a teraz mysle o porodzie w wodzie gdzie bede kleczala ale nie wiem czy dam tak rade wiec to tylko takie pomysly ;)

Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry