Antiope
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Październik 2006
- Postów
- 11 228
Dzień dobry
My dziś zaliczyliśmy już pobieranie krwi. Byliśmy z D i młodym, bo młody też ma w poniedziałek lekarza, tylko gastrologa i trzeba mu było zrobić morfologię. Oczywiście była histeria, płacz i wyrywanie się, ale jakoś przetrwaliśmy. Mój D musiał go trzymać, bo po pierwsze mały jest strasznie silny i ja nie jestem w stanie go utrzymać, a po drugie bałam się jakiegoś ciosu w brzuch. Po pobieraniu poszliśmy do sklepu i młody dostał samochodzik, a potem odwieźliśmy go do przedszkola. Teraz sobie pół godzinki poleżę, a potem zabieram się za jakąś robotę.
My dziś zaliczyliśmy już pobieranie krwi. Byliśmy z D i młodym, bo młody też ma w poniedziałek lekarza, tylko gastrologa i trzeba mu było zrobić morfologię. Oczywiście była histeria, płacz i wyrywanie się, ale jakoś przetrwaliśmy. Mój D musiał go trzymać, bo po pierwsze mały jest strasznie silny i ja nie jestem w stanie go utrzymać, a po drugie bałam się jakiegoś ciosu w brzuch. Po pobieraniu poszliśmy do sklepu i młody dostał samochodzik, a potem odwieźliśmy go do przedszkola. Teraz sobie pół godzinki poleżę, a potem zabieram się za jakąś robotę.