reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudniowe mamy 2016

Dostałam wieczorna dawkę kopniaczkow, uspokoiłam sie:) za to mam w domu faceta chorego na MĘSKI KATAR!!!!! i juz doprowadza mnie do szału. Ja dopiero co skonczylam być chora i to bez leków jakoś przetrwałam a ten się szprycuje wszystkim co może więc i tak mu łatwiej a zachowuje się tak,że naprawdę aż mi sie z nim przebywać nie chce... jakby jedyny na świecie był chory i to śmiertelnie i to moja wina bo kaszlalam nie zatykajac buzi! [emoji44]

Napisane na GT-I9515 w aplikacji Forum BabyBoom
No mój też jak chory, to już by chciał, żeby cały świat się w okół niego kręcił i jak jest przeziębiony, to unieważnia to dolegliwości wszystkich dookoła. I to nie ważne, że Ty się czujesz dużo gorzej z jakiegoś powodu, bo on jest przeziębiony. Ja się bardziej boję, że on zachoruje niż ja, taki jest wtedy nie do zniesienia. No i teraz się trochę stresuję, bo mówi, że coś go rozkłada. :sad:
 
reklama
Niesamowite są te twoje sny, już kolejny taki ciekawy :) a mi się nic nie śni. Nie wiem czy powinno mnie to martwić czy wręcz przeciwnie.
ja tez znow (w pierwszym trymestrze tez mialam) mam sny ciekawe ale fabuly jest mniej. dzis we snie skas wracalam z meze i nagle jakos tak sie umowilismy ze mialam wysiasc i dalej pojechac taksowka. zlapalam taxi ale najpierw podalam stary adres (u rodzicow) potem aktualny to musielismy zawracac...ale cos mi taksowkarz tlumaczyl o jakis robotach drogowych i wspolnie obmyslalismy jak je ominac... i wtedy sie obudzilam na siku:)
No mój też jak chory, to już by chciał, żeby cały świat się w okół niego kręcił i jak jest przeziębiony, to unieważnia to dolegliwości wszystkich dookoła. I to nie ważne, że Ty się czujesz dużo gorzej z jakiegoś powodu, bo on jest przeziębiony. Ja się bardziej boję, że on zachoruje niż ja, taki jest wtedy nie do zniesienia. No i teraz się trochę stresuję, bo mówi, że coś go rozkłada. :sad:
a moja maz jak raz do roku jest chory to wraca z pracy w srodku dnia i sie kladzie i spi do wieczora. normalnie w sen zimowy zapada. potem zazwyczaj juz mu lepiej na nastepny dzien a 2 dni jak chory to juz gora.

Żeby do czegoś dojść trzeba wyruszyć w droge!
 
Dostałam wieczorna dawkę kopniaczkow, uspokoiłam sie:) za to mam w domu faceta chorego na MĘSKI KATAR!!!!! i juz doprowadza mnie do szału. Ja dopiero co skonczylam być chora i to bez leków jakoś przetrwałam a ten się szprycuje wszystkim co może więc i tak mu łatwiej a zachowuje się tak,że naprawdę aż mi sie z nim przebywać nie chce... jakby jedyny na świecie był chory i to śmiertelnie i to moja wina bo kaszlalam nie zatykajac buzi! [emoji44]

Napisane na GT-I9515 w aplikacji Forum BabyBoom

No widzisz, dobrze ze się uspokoilas troszkę. A co do chorych mężów jest reklama w tv (nie pamiętam czego) jak siedzi chory maz przy stole zmniejszony do rozmiarów dziecka i wali rękami w stol jak właśnie niesforny maluch. To doskonale obrazuje temat!
 
O. I moj sasiad nie spi. Tylko on buszuje z odkurzaczem . Kurcze o tej porze to przegiecie raczyc sąsiadów sprzątaniem ...
 
U mnie codziennie od 6-7 młoty pneumatyczne pod oknami. Ulice robią, kostkę brukowa poprawiają, wiec liczyłam ze chociaż w sobotę będzie cisza. Ale nie!!!! No trudno, zachcialo się centrum miasta, to trzeba cierpieć. Dlatego zazdroszczę tym, co maja domki, trawke, ciszę, spokoj i muczenie krów na dzień dobry...
 
reklama
U mnie codziennie od 6-7 młoty pneumatyczne pod oknami. Ulice robią, kostkę brukowa poprawiają, wiec liczyłam ze chociaż w sobotę będzie cisza. Ale nie!!!! No trudno, zachcialo się centrum miasta, to trzeba cierpieć. Dlatego zazdroszczę tym, co maja domki, trawke, ciszę, spokoj i muczenie krów na dzień dobry...
my mieszkamy naprzeciw pola, mamy nowiuskie osiedle i taka cisze :) choc zaklad produkcyjny przy obwodnicy juz halasuje,ale nie przeszkadza :)
 
Do góry