Ja ostatnio tez zwracałam rzeczy w ikei i tez byl potrzebny paragon. Bez tego ani rusz..
Ja dziś leżę i nie wstaję... tak strasznie denerwują mnie moi rodzice, są po rozwodzie, oboje po 47 lat, coraz częściej mam wrażenie, że w ogóle nie przystosowani do życia i że to ja ich wychowuje i im pomagam, a nie oni mi... mama to jeszcze jako tako, właściwie to teraz o niczym mi nie chce mówić (bo rozstała się ze swoim partnerem z którym była ostatnie 12 lat i nie chce mnie denerwować) ale tymi tajemnicami denerwuje mnie jeszcze bardziej, a ojciec jakiś w ogóle niereformowalny... ja już nie wiem kto tu kogo wychowuje...
a że ja nie umiem przejść obok ich problemów obojętnie to zadręczam się ich problemami....
rzygać mi się chce już od tego wszystkiego dzisiaj....