reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2016

Z problemem ;)

Lux polecam ci samej poczytać o kp pooglądać filmy i po prostu uwierzyć.
Wsparcie bratowej czy nasze może ci pomóc ale nie zagwarantuje sukcesu. Nastawienie to połowa sukcesu a u ciebie już jest lekko negatywne. Spokój cie uratuje :)

cb7wugpju04jz4q8.png
ostatnio sasiadka smarowala synka takim zelem po ukaszeniu komarow i ło matko co on wyprawial :D i tak mi sie skojarzylo, ze pewnie i Twoja nie daje sie posmarowac hihi
czytam duzo i to zaczelo przekonywac do tego by karmic piersia, mam nadzieje, ze sie nie zniechece
 
reklama
Dziękuję - uspokoiłyście mnie trochę :)
Jeśli o spanie chodzi, to u mnie jest to raz lewy bok, raz prawy. Biodra mi się dają nieziemsko we znaki. Zawsze były wystające, a teraz podczas spania na boku cały ciężar mi na nich się opiera i momentami naprawdę mam wrażenie, że mi zaraz miednica pęknie :p Dlatego się przekręcam w nocy często i gęsto. Na plecach nigdy nie umiałam spać :D
 
Hej dziewczynki. Ale dzisiaj gorąco.. Jak wstałam to trochę brzuch mnie pobolewał z lewej strony :eek: teraz już lepiej ale taki przyćmiony ból ogólnie, nie z lewej strony, czuje nadal, leżę i odpoczywam bo zaraz trzeba się brać za obiad.
Didi ja się strasznie kręcę,bo niewygodnie jakoś, raz na lewym boku, raz na prawym i tak w kółko :p

Lux a czemu masz lekko negatywne nastawienie do kp? bo nie doczytałam i nie w temacie jestem ;)
 
ostatnio sasiadka smarowala synka takim zelem po ukaszeniu komarow i ło matko co on wyprawial :D i tak mi sie skojarzylo, ze pewnie i Twoja nie daje sie posmarowac hihi
czytam duzo i to zaczelo przekonywac do tego by karmic piersia, mam nadzieje, ze sie nie zniechece
a skąd w ogóle potrzeba przekonywania? W sensie jak ty do tego podchodzisz? Tu idzie kwestia mama versus dziecko, kwintesencja całego podejścia do macierzyństwa. Karmienie piersią nie jest usłane różami, ale najważniejsze w tej całej drodze jest to że dajesz dziecku co najlepsze, pomino trudności jakie możesz napotkać warto jest pamiętać że robisz to dla dziecka :)

Porównam to może do wyhodowania roślinki. Możesz ją dać do szklarni i podlać nawozem i pryskać chemią na robactwo i cieszyć sie pozornym brakiem trudnosci w jej pielegncji albo możesz jej dać to co najlepsze czyli swój czas dobrą glebę i naturalne słońce pomino tego że ciężej ci będzie ją pielęgnować . Co wybierzesz?


cb7wugpju04jz4q8.png
 
UF.. To nie jestem jedyna jak tak bo mi ciężko zasnąc na innym boku niż prawy. Na lewym zasnę ale kładę nogę na mojego M i za sypiam. Myślałam o tej długiej poduszce do spania ale jak wspomniałam o niej mojemu to się obraził że niechce sie do niego przytulać już hahah ale miał mine przy tym :d
 
reklama
Lux mleko zaczyna sie w głowie mamy ;) serio bardzo mały odsetek kobiet nie moze karmic np. Kolezanka miala duzego guza usuwanego z piersi i w tym miejscu robil sie caly czas stam zapalny ropa jej leciala itd. Ale to an prawde wyjątek. Jak przystawiasz dziecko do piersi nie dokarmiasz mlekiem itd to uwierz ze dasz radę wykarmic dziecko. Ja sobie nie wyobrazam karmic mm. Te chwile z dzieckiem sa piękne:) juz nie moge sie doczekac :)

Anio ja ruchow nie licze. Mała ma swoje pory. Rano w poludnie i wieczorem. Klade sie na plecach zjem owoca i czekam. Napije sie wody i tanczy zawsze. Gdyby wieczorem sie nie ruszala i nie reagowala to wyciagam detektor i słucham i ewentualnie ip. Zdarzają jej się dni ze rusza sie slabiej ale wystarczy ze synek wroci do domu zacznie sie smiac czy krzyczeć i od razu reaguje:D lubi braciszka widocznie. Zawsze jak masz wątpliwości to lepiej jechac sprawdzic. Ja ba prawde olewam to czy biora mnie za panikare czy nie. Z synem nawet raz nie bylam na ip ale czulam sie swietnie a teraz sprawdzam czesto bo co i rusz sie cos dzieje.

Nie chce mi sie podnieść z lozka. A za obiad sie brac trzeba i synka odebrac. Dzis ja po niego jadę bo maz idzie pozniej na zebranie rodzicow :D :D ja mam z synem w domu zostac a on pojedzie. Heheh szkoda ze tego nie zobacze. Strasznie jest zawziety na to przedszkole. A jak ja na poczatku mu tlumaczylam ze synek tam sie zle czuje to mi nie wierzyl i mowil ze jestem przewrazliwiona i nie umiem sie od dziecka odlaczyc.

Jeszcze o L4 . u nas w ciąży jest inny system prawda Joshi? Dostaje sie nie zwolnienie lekarskie ale zakaz wykonywania zawodu na czas ciazy. Nie jest latwo dostać cos takiego bo normalnie przy zdrowej ciąży kazda kobietka do zakończonego 34 tyg pracuje. Ale gdy cos sie dzieje dostaje sie takie cos i nikt nas nie kobtroluje. Żyje sie normalnie jezdzi sie gdzie sie chce i jest dobrze.

Dobra wstaje bo nie zdążę:D


Dokladnie tak jak piszesz.
Tutaj dostajesz papierek z zakazem pracy I nic cie nie interesuje. Nikt cie nie sprawdza.wyplata 100% wplywac na konto a ty mozesz tak naprawde wczasowac sobie.

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry