nie nie urlop, wolne takie od rodziny hihi, jezdze na ile chce i wracam a od czwartku wolne!!!!Lux to co urlopik już? Od środy idziesz tak?
Chyba przegapilam...
reklama
@aneta_ck odpoczywaj ile wlezie ale nic się nie martw! O wielu dziewczynach słyszałam, jak to jeszcze 12 tygodni potrafiły chodzić bez szyjki i z rozwarciem i dotrwały do terminu jak skurczy nie ma to nie jest źle, byle do listopada
Co do jedzenia, to ja ostatnio żrę bo inaczej nie mogę tego nazwać dziś na przykład rano muesli pół małej miseczki (hamowałam się), na drugie śniadanie pół grejpfruta, potem 3 kanapki, potem koszyczek malin... Teraz obiad - niemąż wyjechał i nie ma go do czwartku, dziewczynki jedzą obiad w p/kolu / szkole to nie chce mi się dla samej siebie gotować. Mam po sąsiedzku restaurację z domowymi obiadami - 20zł i zjadłam pulpeciki wieprzowe z ricottą i szpinakiem + ziemniaczki z koperkiem + mizeria. Zaraz się ocielę a i tak pewnie niewiele minie jak będę znów głodna...
Co do opłat. Ja rzeczywiście nie uważam, że jesteśmy biedniejsi mając dwójkę dzieci. Ale mieszkając w Gdańsku córa chodziła do przedszkola i płaciłam w okolicach 700zł za miesiąc z wyżywieniem. Teraz mieszkam na wiosce (ale nie w pizdu daleko od Trójmiasta) i płacę za p/kole z wyżywieniem 400zł/ m-c bo resztę dopłaca gmina A jak masz dwójkę dzieci czy więcej to takie oszczędności są odczuwalne.
Co do jedzenia, to ja ostatnio żrę bo inaczej nie mogę tego nazwać dziś na przykład rano muesli pół małej miseczki (hamowałam się), na drugie śniadanie pół grejpfruta, potem 3 kanapki, potem koszyczek malin... Teraz obiad - niemąż wyjechał i nie ma go do czwartku, dziewczynki jedzą obiad w p/kolu / szkole to nie chce mi się dla samej siebie gotować. Mam po sąsiedzku restaurację z domowymi obiadami - 20zł i zjadłam pulpeciki wieprzowe z ricottą i szpinakiem + ziemniaczki z koperkiem + mizeria. Zaraz się ocielę a i tak pewnie niewiele minie jak będę znów głodna...
Co do opłat. Ja rzeczywiście nie uważam, że jesteśmy biedniejsi mając dwójkę dzieci. Ale mieszkając w Gdańsku córa chodziła do przedszkola i płaciłam w okolicach 700zł za miesiąc z wyżywieniem. Teraz mieszkam na wiosce (ale nie w pizdu daleko od Trójmiasta) i płacę za p/kole z wyżywieniem 400zł/ m-c bo resztę dopłaca gmina A jak masz dwójkę dzieci czy więcej to takie oszczędności są odczuwalne.
trytytka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Lipiec 2012
- Postów
- 545
Ja niewysoka z grona karakanów, startowałam z 57/58 kg - na ten moment 9/10 kg do przodu...
pocieszające, że w pierwszej ciąży było gorzej ale miałam niedoczynność tarczycy i euthyrox mi nigdy nie służył. D porodu się toczyłam. Martwić się nie martwię bo przy pierwwszym porodzie 12 kg mi zeszło. Nazbierałam chyba trochę wody po roku wróciłam do wagi wyjściowej, rozstępów na brzuchu brak, kilka sztuk na "boczkach" z tyłu... także biorąc pod uwagę, że ani nastolatką nie byłam, przytyłam prawie połowę tego co ważyłam i dodam, że ani biust ani skóra na brzuchu do kolan nie wiszą nie mogłam płakać, zobaczymy jak teraz.....
Wrzucam kuraka na parę i idę po dziecko do przedszkola, miłego popołudnia dziewczyny i te, które z problemami - leniuchować, leniuchować i jeszcze raz leniuchować a na pewno będzie dobrze!!!
Bonusowa - moje dziecię do samorządowego przedszkola chodzi w mieście i właśnie wczoraj książeczkę opłat odebrałam 231 zł - także luz.
Faktem jest, że w mieście począwszy od wody (w ościennych gminach płacą mniej) po nawet ubezpieczenie głupie auta płacimy więcej. mało tego jest na co wydawać i tu jest tez pies pogrzebany nie wspominając oczywiście o zakupie mieszkania/ domu - oczywista oczywistość, że tutaj niestety między miastami jest przepaść...
A i tak mi się przypomniało Lisia mama - jest dyskryminacja średnio zarabiających bo do czasu myślałam, że mi się chociaż zwrot podatku należy - ulga podatku na dziecko a tu niespodzianka - jeśli masz jedno dziecko limit dochodów 112 tys brutto minu składki ZUS podajże bez zdrowotnego... śmiech na sali, dość, że płacisz te nieszczęsne podatki (a nie kombinujesz na lewo jak połowa naszego społeczeństwa to nawet głupią ulgę podatkową Ci zabiorą) brrrr......
pocieszające, że w pierwszej ciąży było gorzej ale miałam niedoczynność tarczycy i euthyrox mi nigdy nie służył. D porodu się toczyłam. Martwić się nie martwię bo przy pierwwszym porodzie 12 kg mi zeszło. Nazbierałam chyba trochę wody po roku wróciłam do wagi wyjściowej, rozstępów na brzuchu brak, kilka sztuk na "boczkach" z tyłu... także biorąc pod uwagę, że ani nastolatką nie byłam, przytyłam prawie połowę tego co ważyłam i dodam, że ani biust ani skóra na brzuchu do kolan nie wiszą nie mogłam płakać, zobaczymy jak teraz.....
Wrzucam kuraka na parę i idę po dziecko do przedszkola, miłego popołudnia dziewczyny i te, które z problemami - leniuchować, leniuchować i jeszcze raz leniuchować a na pewno będzie dobrze!!!
Bonusowa - moje dziecię do samorządowego przedszkola chodzi w mieście i właśnie wczoraj książeczkę opłat odebrałam 231 zł - także luz.
Faktem jest, że w mieście począwszy od wody (w ościennych gminach płacą mniej) po nawet ubezpieczenie głupie auta płacimy więcej. mało tego jest na co wydawać i tu jest tez pies pogrzebany nie wspominając oczywiście o zakupie mieszkania/ domu - oczywista oczywistość, że tutaj niestety między miastami jest przepaść...
A i tak mi się przypomniało Lisia mama - jest dyskryminacja średnio zarabiających bo do czasu myślałam, że mi się chociaż zwrot podatku należy - ulga podatku na dziecko a tu niespodzianka - jeśli masz jedno dziecko limit dochodów 112 tys brutto minu składki ZUS podajże bez zdrowotnego... śmiech na sali, dość, że płacisz te nieszczęsne podatki (a nie kombinujesz na lewo jak połowa naszego społeczeństwa to nawet głupią ulgę podatkową Ci zabiorą) brrrr......
Ostatnia edycja:
Tuiles
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2016
- Postów
- 1 166
Koniec, pracy na dziś, czas do domku pakować walizeczki. Pozazdrościłam Wam dziewczyny morza i Mazur i stwierdziłam, że jak ma byc tak piękna pogoda do konca tygodnia, to jadę zakopać nogi w piachu! Zabieram książki i będę się cieszyć błogim nic-nie-robieniem
Może mi przy okazji ten kręgosłup przejdzie...
Może mi przy okazji ten kręgosłup przejdzie...
Mój kręgosłup też daje czadu. Zazdroszczę tym co na l4, ale tylko tym bezdzietnym [emoji38]. Nie wiem jak kiedyś ogarnę kolejna ciążę z dzieckiem...
Anetko odpoczywaj! Rozalka to twarda babka! [emoji123]
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
Anetko odpoczywaj! Rozalka to twarda babka! [emoji123]
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
elifit
Moderatorka
Pff toż to norma [emoji23] [emoji23] [emoji23] ja długo siedzieć nie mogę bo mnie dupa boli [emoji23] [emoji23]A mnie boli kregoslup tak bardzo nisko prawie przy dupie.
A Dzis po dluzszym spacerze zaczela mnie bolec kosc ogonowa.
Niewiem o co kaman.
Czyzby dupsko mi sie poszezalo [emoji44] czy co ? [emoji23]
Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
trytytka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Lipiec 2012
- Postów
- 545
Ja miałam straszny ucisk na kręgosłup - miesiąc się bujałam, rwę kulszową miałam, cała noga bolała. Spać nie mogłam, leżeć nie mogłam, siedzieć nie mogłam, stać też słabo.... poszłam na L4 i przeszło jak ręką odjął jak nowa się czuje albo z tej radości albo po prostu długie jeżdzenie autem mnie dobijało... teraz nawet jak gdzieś dalej jadę nic mi nie jest ale nie robię tego codziennie i chyba w tym szkopuł!
elifit
Moderatorka
To ulgi nie mają wszyscy? Nosz kur [emoji36] [emoji35] [emoji36] [emoji35]Ja niewysoka z grona karakanów, startowałam z 57/58 kg - na ten moment 9/10 kg do przodu...
pocieszające, że w pierwszej ciąży było gorzej ale miałam niedoczynność tarczycy i euthyrox mi nigdy nie służył. D porodu się toczyłam. Martwić się nie martwię bo przy pierwwszym porodzie 12 kg mi zeszło. Nazbierałam chyba trochę wody po roku wróciłam do wagi wyjściowej, rozstępów na brzuchu brak, kilka sztuk na "boczkach" z tyłu... także biorąc pod uwagę, że ani nastolatką nie byłam, przytyłam prawie połowę tego co ważyłam i dodam, że ani biust ani skóra na brzuchu do kolan nie wiszą nie mogłam płakać, zobaczymy jak teraz.....
Wrzucam kuraka na parę i idę po dziecko do przedszkola, miłego popołudnia dziewczyny i te, które z problemami - leniuchować, leniuchować i jeszcze raz leniuchować a na pewno będzie dobrze!!!
Bonusowa - moje dziecię do samorządowego przedszkola chodzi w mieście i właśnie wczoraj książeczkę opłat odebrałam 231 zł - także luz.
Faktem jest, że w mieście począwszy od wody (w ościennych gminach płacą mniej) po nawet ubezpieczenie głupie auta płacimy więcej. mało tego jest na co wydawać i tu jest tez pies pogrzebany nie wspominając oczywiście o zakupie mieszkania/ domu - oczywista oczywistość, że tutaj niestety między miastami jest przepaść...
A i tak mi się przypomniało Lisia mama - jest dyskryminacja średnio zarabiających bo do czasu myślałam, że mi się chociaż zwrot podatku należy - ulga podatku na dziecko a tu niespodzianka - jeśli masz jedno dziecko limit dochodów 112 tys brutto minu składki ZUS podajże bez zdrowotnego... śmiech na sali, dość, że płacisz te nieszczęsne podatki (a nie kombinujesz na lewo jak połowa naszego społeczeństwa to nawet głupią ulgę podatkową Ci zabiorą) brrrr......
A gdzie mieszkasz?
elifit
Moderatorka
Mój kręgosłup też daje czadu. Zazdroszczę tym co na l4, ale tylko tym bezdzietnym [emoji38].
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
[emoji23] [emoji23] [emoji23]
reklama
noemi87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Czerwiec 2016
- Postów
- 963
u mnie nadal ledwo 4 kg na plusie
Lux, nie jesteś sama, ja też na razie 4 z kawałkiem na plusie, ale jeszcze trochę i wizyta więc pewnie będzie już więcej.. Zdrówka życzę
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 619 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 101 tys
Podziel się: