Ja już 8 kg na plusie.... raz jest lepiej, raz gorzej - ostatnio 3 dni z rzędu jadłam co mi wpadło w ręce, teraz nawet spoko, nawet obiadu nie skończyłam gotować bo mnie nie ciśnie
Trytytka-przyjedzie popiszczec nad noworodkiem i krecic sie pod nogami, bo nawet mi szklanki nie pojdzie umyc
Prostaczka i tyle grunt się nią nie przejować, może kiedyś zrozumie i się nawróci ale warto spróbować czasami wyciągnąć rękę, grunt, że chciałaś a że wyszło jak zawsze...[/QUOTE]
edit
no ja nieraz chcialam, ale jak mam sluchac, ze mi lepiej w zyciu (gowno prawda) i mam sie nie odzywac bo ona taka pokrzywdzona, bo mamusia ja gnoi a facet od najgorszych wyzywa, to wole slowa nie mowic