reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2016

Matko a ja ostatnio jak byłam u lekarza 18.08 to ważyłam 66.4kg i jak wczoraj do niej poszłam kazała mi stanąć na wage to się załamałam bo waże już 70kg kurde w takim tępie będe jak rasowy tucznik w sam raz do uboju na święta :(
 
reklama
Ja mam 22 lata a Zuzi właśnie leci 25 tydzień. od samego początku ciąży doskwiera mi lekka nuda z braku pracy ale do tej pory dawałam radę niestety ostatnio łapie leniwca co raz bardziej ;p

Napisane na MotoG3 w aplikacji Forum BabyBoom

Ooo równolatka :) Miło bo juz myślałam, ze tylko ja się zdecydowałam na wczesny skok w pieluchy ;) Ja ostatnio tez niewiele pracowałam i miałam faze na sprzątanie, całymi dniami jechałam na szmacie ... Ale na szczęście juz wrociłam do pracy.

Hej dziewczyny widzę że nie tylko ja chodzę bez humoru i sił do życia. JA dziś byłam już po zakupy obiad mam jeszczze z poniedziałku zraziki :) Więc upiekę ziemniaczki bo na nie mam jakaś taką ochotę i myślę że mój się ucieszy chodź jak to DUŻE dziecko chciał frytki bo on by je jadł non stop. A ogólnie kobitki ile już wam przybyło kilkogramów? Bo ja to chyba za dużo przytyłam :<
Ja mam 3,5 na plusie i sie martwię czy nie za mało, mam teraz wizyte w poniedziałek z położną wiec zapytam, bo to troche dziwne chyba ...
 
Ja tez nienawidzę krupnika, kojarzy mi się z zupa w szkole która smakowała jak wywar ze ściery od podłogi...

Ja też mam leniwca, a roboty po uszy... Dałam się wkrecic w obóz jako trenerka i prowadze 4 treningi dziennie...
Pierwszy 7:00-8:00
Drugi 10:00-12:00
Trzeci 15:00-18:00
Czwarty 20:00-21:30

Jestem ledwo zywa wieczorem i od razu po powrocie do pokoju usypiam...
Niby trener wiele do roboty nie ma, ale chodzic i pilnowac czy wszystko dobrze dziewczyny robia musze... Do tego pobudka o 6:30, bo o 7:00 juz zaczynamy zbiórke na stadionie...

Zawsze jako zawodniczka myslalam, ze trenerzy to leserzy i sie nie przemęczają, ale ja jakos wybitnie nie w formie... Zakwasy na calego, bo troszke sie poruszałam....


Witajcie nowe matki :)


a8doqqmz725nh9h0.png
 
reklama
Do góry