reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamy 2016

reklama
Zawsze mnie to zastanawialo bo to taka prosta metoda a pomaga od razu [emoji6]

Ja do niedawna nie moglam pic mleka ani jesc mlecznych produktow bo mi bylo nie dobrze, ale juz po trochu moge na szczescie, bo od czasu do czasu lapie mnie zgaga i moge to mleko wypic..

Moj maz przechodzi ciaze ze mna, wczoraj mial zgage [emoji23]

Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
a moj zre za mnie menda no :D takie ma zachcianki, ze hej :D
 
Czy tylko ja osiągnęłam stadium wiecznego głodu? Ciągle chce mi się jeść. Rozsądek podpowiada, żeby tego nie robić, ale a to zupka, a to bananek, a to kanapeczka, a to jabłuszko, a to cisateczko, a to makaronik z warzywami... Puchnę :)
 
wiem, wiem, ze zaraz po narodzinach czlowiek ma chec byc sam na sam z dzieckiem, i mnie by szlag trafil, ze na czas mojego powrotu do domu jest jakis mega remont
Właśnie nie koniecznie sam na sam, najważniejsze, że u siebie. Ja jak urodziłam Bazylka bardzo chciałam czyjejś obecności, nie chciałam być z dzieckiem sam na sam.

taaaaa nie działa ale dzięki :p
Mnie Espumisan działa idealnie na szczęście.

Co do materacy, to jak kupowałam pierwszy, to wszyscy polecali ten kokos-gryka i dlatego kupiłam, chciałam, żeby moje dziecko miało co najlepsze i taka byłam dumna. Z kolei ja jako dziecko nie spałam wcale na piance, tylko moja mama poszła tym samym torem co ja i wtedy modna była trawa morska i też taki wtedy materacyk miałam. Nie wiem po co moja mama go trzymała przez tyle lat, ale wpadła na pomysł jak byłam w pierwszej ciąży, żebym dała dziecku do spania ten materac, bo to ponoć takie zdrowe... Wiecie, ja go wyciągnęłam i wypierdzieliłam czym prędzej na śmietnik. Bo pomijając fakt, że materacyk był zniekształcony i twardy, to on tam leżał 30 lat. Nawet nie chcę myśleć co się w tym czasie zalęgło się w środku...
 
Właśnie nie koniecznie sam na sam, najważniejsze, że u siebie. Ja jak urodziłam Bazylka bardzo chciałam czyjejś obecności, nie chciałam być z dzieckiem sam na sam.


Mnie Espumisan działa idealnie na szczęście.

Co do materacy, to jak kupowałam pierwszy, to wszyscy polecali ten kokos-gryka i dlatego kupiłam, chciałam, żeby moje dziecko miało co najlepsze i taka byłam dumna. Z kolei ja jako dziecko nie spałam wcale na piance, tylko moja mama poszła tym samym torem co ja i wtedy modna była trawa morska i też taki wtedy materacyk miałam. Nie wiem po co moja mama go trzymała przez tyle lat, ale wpadła na pomysł jak byłam w pierwszej ciąży, żebym dała dziecku do spania ten materac, bo to ponoć takie zdrowe... Wiecie, ja go wyciągnęłam i wypierdzieliłam czym prędzej na śmietnik. Bo pomijając fakt, że materacyk był zniekształcony i twardy, to on tam leżał 30 lat. Nawet nie chcę myśleć co się w tym czasie zalęgło się w środku...
a ja bede chciala byc tylko ja Natan i Tomek :) na gosci przyjdzie czas, ale i tak moja mama bedzie na pierwsze kapieli przyjezdzac, musze ja ladnie poprosic :)
 
reklama
Czy tylko ja osiągnęłam stadium wiecznego głodu? Ciągle chce mi się jeść. Rozsądek podpowiada, żeby tego nie robić, ale a to zupka, a to bananek, a to kanapeczka, a to jabłuszko, a to cisateczko, a to makaronik z warzywami... Puchnę :)
ja mam faze: bulki, salami, pomidor, cebula i majonez, duzo majonezu :) :D
 
Do góry