reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudniowe mamy 2016

reklama
Witajcie, ja nie pojechałam na glukozę, bo cukier naczczo z glukometru wyszedł mi 115. Tragedia!!!! :(
Pojadę jutro lub za tydzień, muszę mieć dobry wynik chociaż naczczo. Dla mnie to tragedia rodzić tak daleko, bez żadnej pomocy . Ryczeć mi się chce, bo nigdzie w miastach ościennych nie przyjmą mnie na poród, znów mnie wyrzuca do Szczecina, a tam jest rzeźnia nie porodowka
 
Witajcie, ja nie pojechałam na glukozę, bo cukier naczczo z glukometru wyszedł mi 115. Tragedia!!!! :(
Pojadę jutro lub za tydzień, muszę mieć dobry wynik chociaż naczczo. Dla mnie to tragedia rodzić tak daleko, bez żadnej pomocy . Ryczeć mi się chce, bo nigdzie w miastach ościennych nie przyjmą mnie na poród, znów mnie wyrzuca do Szczecina, a tam jest rzeźnia nie porodowka
o matko to ja mam tyle po posilku, bardzo masz wysoki na czczo
 
Witajcie, ja nie pojechałam na glukozę, bo cukier naczczo z glukometru wyszedł mi 115. Tragedia!!!! :(
Pojadę jutro lub za tydzień, muszę mieć dobry wynik chociaż naczczo. Dla mnie to tragedia rodzić tak daleko, bez żadnej pomocy . Ryczeć mi się chce, bo nigdzie w miastach ościennych nie przyjmą mnie na poród, znów mnie wyrzuca do Szczecina, a tam jest rzeźnia nie porodowka
Moim zdaniem kazda zwłoka w takim przypadku jest niedobra dla dziecka. Zresztą pisalam Ci kiedys ze jesl sioe miało juz raz cukrzyce to takie rzeczy sprawdza sie wczesniej. Z tym ze kazdy robi jak uwaza.


 
też już bym chciała, zwłaszcza, że pogoda dziś prawie listopadowa, więc żadna różnica ;-)

Wieczorami czuję się staro ;-) Boli brzuch plecy i więzadła mi puszczają :D Poza tym naprawdę dobrze. A Ty Anetko?
 
Witajcie, ja nie pojechałam na glukozę, bo cukier naczczo z glukometru wyszedł mi 115. Tragedia!!!! :(
Pojadę jutro lub za tydzień, muszę mieć dobry wynik chociaż naczczo. Dla mnie to tragedia rodzić tak daleko, bez żadnej pomocy . Ryczeć mi się chce, bo nigdzie w miastach ościennych nie przyjmą mnie na poród, znów mnie wyrzuca do Szczecina, a tam jest rzeźnia nie porodowka
Moim zdaniem kazda zwłoka w takim przypadku jest niedobra dla dziecka. Zresztą pisalam Ci kiedys ze jesl sioe miało juz raz cukrzyce to takie rzeczy sprawdza sie wczesniej. Z tym ze kazdy robi jak uwaza.
Lola poczytaj o tym co nieleczona cukrzyca robi dziecku, łożysku, tobie. I leć do lekarza.
Ze Szczecina jest wiele grudniówek, może polecą ci dobry szpital, jeden tylko jest? W Zdrojach dziewczyny rodza i w Koszalinie i są zadowolone z opieki. (wyczytałam na grupie fb Naturalnie po cesarce)
 
też już bym chciała, zwłaszcza, że pogoda dziś prawie listopadowa, więc żadna różnica ;-)

Wieczorami czuję się staro ;-) Boli brzuch plecy i więzadła mi puszczają :D Poza tym naprawdę dobrze. A Ty Anetko?
Cieszę się każdym mijającym tyg bo mała jest bezpieczniejsza :) ja wieczorami czuje sie jak wieloryb jak zrobię fotkę to wrzucę:D wkurza mnie tylko ze coraz wiecej insuliny musze wstrzykiwac ale po ciazy z synkiem jestem przyzwyczajona. Da sie zyc. Lece do przedszkola z małym. Zagladaj czesciej do nas :)


 
reklama
Do góry