Lola Lolitta
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Czerwiec 2016
- Postów
- 1 153
Z Twoich dzisiejszych planów proponuję wykreślić:
- sprzątanie (jeden dzień bałaganu jeszcze nikomu nie zaszkodził)
- pisanie pracy dyplomowej (jutro też się napisze)
- obiad (jak nie ma pomysłu i pusto w lodówce, to może mała przyjemność dla siebie i maluszka i wypad do knajpki, niech ktoś za Ciebie coś dzisiaj ugotuje)
- obijać się (TEGO NIE WYKREŚLAĆ)
- zakupy w Tesco (a może by tam mężowi dać listę? )
- upiec ciasto (tego akurat zazdroszczę, bo ja nie umiem; ale ponieważ zapach świeżego ciasta w domu to coś absolutnie pięknego, można ten pkt zostawić w ramach odskoczni od nicnierobienia)
I zobaczysz jaki będzie fajny dzień!
A co do brzucha, też był taki moment że mi zniknął prawie. Spokojnie, wróci!![]()
Na wiosce knajpy nie mam hahaha.
I obiadu nie ma kto ugotować, bo mąż do 17 w pracy. Mieszkamy sami, czasami tylko jedziemy do rodziców. Ja cenie sobie spokój, nikt nie truję!!!
A prace muszę pisać bo 27 sierpnia obrona.
Dwa dni nie sprzatalam, a że mam siły i chęć to trzeba ogarnąć podłogę bo mój syn już zabawkami zawalił i albo ja albo on się wywali
Do Tesco z mężem pojade po 18 bo mi się nie chce wózka z dzieckiem pchac
Mieszkam między dwoma miastami więc bez auta ani rusz
Ale obijać się to ja będę, już taka natura hahaha