reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudniowe mamy 2016

Hej dziewczyny, witam się. Przyjmiecie? Termin mam na 24.12. W poniedziałek dowiedziałam się że będzie dziewczynka ( nasza druga a M już trzecia). Przyznaję że przepłakałam dwa dni, celowaliśmy w chłopca. Ale już jest ok, taki chwilowy żal. Co mam zrobić? Z tego co widzę to forum na dużo odłamów.
Witamy nowa mamusie, fajnie że nas tyle już. piękny termin [emoji23] mój też 24.12 Lub 26.12
Ale pewnie zakończymy ciążę cc ok 14 tyg przed terminem, na święta dzidziuś będzie już w domu.
 
reklama
Ja sie z ciąży cieszę jak głupia. Bo juz myślała ze 3ciego nie będzie. A jak czuje ruchy to sie chicham po cichu . Taki stan jakby ktos mnie nafaszerowal narkolykami.
Z drugiej strony dzieciaki moje sa juz tyle w chacie ze jestem padnieta tymi sprzeczkami klotniami uszkodzeniami jedno drugiego zakupami obiadami itp Nad morze jedziemy dopiero koniec lipca.
I tesknie za pierwsza ciaza i ta cisza jak wrocilo sie z pracy. M obiadek zrobil . Można bylo girki na kanapie wyciągnąć.

No wiec bardzo sie cieszę i jaram tylko jestem zmęczona.
Ja dokładnie czuje się tak samo [emoji16]
Wcześniej źle się czułam, teraz to tylko od czasu do czasu jak nie głowa mnie zaboli to zemdli [emoji6], ale reszta jest mimo zmęczenia przy chłopakach jedna wielka radością. Chcę przeżyć ja jak najlepiej, zapamiętać jak najwięcej wspomnień, utrwalić jak najwięcej rzeczy [emoji7]
 
Witam się z rana.

Dziękuję dziewczyny za miłe słowa. Ale nie zrobiłam nic nadzwyczajnego, nie życzę żadnej z Was tych traumatycznych przeżyć, ale wierzcie mi człowiek jest wstanie bardzo dużo znieść, a już napewno więcej niż mu sie wydaje.
Każda z Was w mojej sytuacji dała by radę.
Takie są matki i żony. Kobiety to naprawdę silna płeć.
Wszystko miało wyglądać inaczej, ale mimo wszystko bardzo dziękuję za tą lekcje życia. Być może właśnie te przejścia nauczyły mnie miłości od dnia pierwszego do swojego dziecka, gdyż nie wiedzialam taj naprawdę ile tych dni będę z nim miała. Każdej nocy budziłam się z budzikiem przy poduszce co dwie godziny i twardo że łzami w oczach ściągalam pokarm ( ręczny laltatorem, bo na elektryczny 15 lat temu mnie nie było stać) tylko po to aby moje dziecko uzyskało jak najwięcej przeciwciał aby dał radę żyć.
Pamiętam że tamte dni przechodziłam jak robot, miałam swoje czynności które wstawalam i automatycznie robiłam i tak przez dwa miesiące.
Widzę sama po sobie, że to wszystko nauczyło mnie pokory i nauczyło mnie abym cieszyła się tym co mam. Bo nic nie trwa wiecznie.
Dlatego tak bardzo się bałam przy drugiej ciąży, jak załapałam stan przedrzucawkowy i małemu zaczęło zanikac tętno dlatego teraz tak bardzo się boję się plamien w tej ciąży. Ale zawsze wierzyłam że będzie dobrze, że zabiorę zdrowego męża do domu i po kolei zdrowe dzieci. Teraz też tak bedzie.
Bo w chwili kiedy staje się przed możliwością straty ukochanej osoby. Człowiek chce zrobić wszystko ale tak naprawdę jest bardzo bezsilny i zostaje wiara. A wiara czyni cuda kochane [emoji7]


No to poleciłam z postem, ale dziewczyny cieszcie sie tym
Co macie, życie mimo trudów jest piękne!
Trzymam kciuki za każdą z Was!
 
Ostatnia edycja:
dobry
jestem mega niewsyspana, ledwo na oczy widze, wczoraj pozarlam sie z chlopem, on lapke wyciaga na zgode, ale ja nie mam chceci z nim gadulic wrrr
 
dobry
jestem mega niewsyspana, ledwo na oczy widze, wczoraj pozarlam sie z chlopem, on lapke wyciaga na zgode, ale ja nie mam chceci z nim gadulic wrrr
Ja swojego przytrzymalam tak tydzień czasu [emoji23] ale później sama sie za nim stęskniłam [emoji7] i łaskawie pozwoliłam mu mnie przeprosić [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]
 
Miłego dnia dziewczyny. Pozdrawiam z mazur dziś! Mąż po wczorajszej wizycie u gin. Wywiózł mnie nad jeziora... 3 dni urlopu!! :)

Eeeee, to niesprawiedliwe! Na Mazurach jest niefajnie, wracaj!!!! ;>
Joshi: super dzielna babeczka z Ciebie!
Lux: daj mu tę rękę, nie ma co! Albo wynegocjuj pączka na zgodę ;)

I witamy Nowe Mamy! Całkiem sporo uzbierało się dziewczyn z terminem na święta! To będziecie się dopiero przepychać pod porodową choinką ;P
 
Bardzo się cieszę, szczególnie że jest to moja piąta ciąża, a dziecko mam jedno. Mała jest zdrowa, rozwija się prawidłowo [emoji4]
Witaj :) dużo nas jest tutaj po stracie niestety, ale wierzę, że jesteśmy już na takim etapie, że nic złego już żadnej z nas nie spotka, a nasze Maluchy przyjdą na świat w terminie, zdrowe, różowe i pulchniutkie :D
 
reklama
Do góry