reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudniowe mamy 2016

Witaj EweFif. Nick masz tak podobny do moich danych osobowych że aż mnie zgięło. Nie jesteś czasem moim alterego? ;) [emoji14] [emoji23] [emoji13]



cb7wugpju04jz4q8.png
 
reklama
Witam nowe mamy[emoji6] Anulka sto lat[emoji512][emoji512][emoji512][emoji9]
Współczuję dziewczynom, których męczą jeszcze mdłości. Może faktycznie to źle dobrane witaminy.

Ja poleciałam na zakupy i oczywiście musiałam coś kupić dla bąbla[emoji7] A teraz mnie kopie [emoji173][emoji173][emoji173]

Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Wow, ale dużo szczecinianek [emoji106]


f2w3yx8d53zjrig5.png
Nie ma sprawiedliwosci na tym swiecie:( a moze tak ktos wreszcie z lubelskiego by sie pojawil? czuje sie jak samotna wyspa:(((
ale nowe mamy witam, zwlaszcza ze Szczecina!:)
hehehe jak widze w przychodni mochery to zawsze wiem, ze se poczekam w kolejce do lekarza :D
o przepraszam! mnie ostatnio przepuscily mochery i nawet jedna babke sila sie pchajaca zalpaly dwie inne emrytki i odciagnly od drzwi. ale fakt sytuacja byla krytyczna bo z wyjacym pasierbem bylam (w oczko sie dziubnal). On w takiej sytuacji podbija tlumy!:)))

eh, no czemu ta moja Zoska nie chce mamusi kopac? juz 19 tyg skonczyla czyli 20ty leci a ten leniuszek nic a nic nie daje znakow:( oj uparciuszek po mamusi bedzie i wlasnymi sciezkami jak kot bedzie chodzila!:)))

Żeby do czegoś dojść trzeba wyruszyć w droge!
 
Myślicie, że taki cukier od czasu czasu (bo przecież nie zawsze jest ponad 90, co drugi dzień też nie) a po posiłkach zawsze jest ok, nie ważne czy zjem naleśniki z nutellą czy kurczaka na parze, jest w jakiś sposób groźny?

Raczej nie. Ja mialam w dwoch ciazach cukier gorna granica normy (moze dlatego mialam zkecenie zeby zrobic juz 21/22tc teraz mam)
Nie mialam zakecenia do poradni ale ograniczenie jasnego chleba ziemniakow slidyczy Itp sa Te tabele czego unikac
Dzieci uridzily sie zdrowe no moze tylko dude Bo ponad 4kg ok 60cm
 
Cukrzyca. Insulina 3 razy dziennie. Kazdy wynik ponad normę. Juz nie pamietam jak duzo ale podwyzszone. Zreszta ja mam w kazdej ciazy tak.

Dziewczyny z wymiotami. Kiedyś mi sie tu na forum o oczy obilo ze mamy wymiotowaly od zle dobranych witamin wlasnie. Probowalyscie zmienic i zobaczyc jak bedzie? Albo na 3 dni odstawic?


Anetko pewnie, że próbowałam z innymi suplementami i bez, ale niestety u mnie została postawiona diagnoza : niepowsciagliwe wymioty :/ są i przypadki kobiet wymiotujacych podczas samego porodu :/

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
 
Lenka!!!!!! Pokazuj mam ja nie zapimnij zdjecia. Jestem pewna ze bedziesz sie usmiechacjoshi
Kochana ja i tak będę się uśmiechac choć by Fabianowi jajka jednak nie odpadły. Może troszkę mniej niż z Lenka ale i tak będę szczęśliwa byleby zdrowe było! , [emoji7] czy chłopczyk czy dziewczynka już kocham nad Zycie [emoji7][emoji7][emoji7][emoji7]
 
reklama
joshi- dokładnie, najważniejsze, zeby było zdrowe:) chociaż wiaodmo- marzenia marzeniami,nie:)

ja mam cukier ok, a bardzo się bałam, bo moja mama ma cukrzycę a siora miała ciążową. ale u mnie na razie ok.

bardzo współczuję Wam dziewczyny mdłości i wymiotów:/ Mi przeszło w 17 tyg. Wiszenie nad kiblem przyjmowałam z pokorą, ale męczące to strasznie... Do teraz pamiętam, gdy zaparkowałam byle jak samochód i od windy już leciałam do chaty modląc się aby nie zwymiotować na klatce:/ zapaskudziłam pół przedpokoju, cały kibel, a na koniec spawiowałam się po raz drugi myjąc zęby już po wszystkim - do umywalki!!!!

ja dziś idę do lekarza, na comiesięczną kontrolę, pewnie tylko szyjkę będzie mi badał, ale ciekawe ile przytyłam:]

mi nogi też puchną:/ zawsze byłam zmarźlakiem jeśli chodzi o nogi, nawet w lecie w domu chodzę w skarpetkach , a teraz jak jadę autem to klima od razu na stopy:D
 
Do góry