reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamy 2016

reklama
Agucha jak na moje oko termin porodu wyznaczyła z om (data om + 7 dni - 3 miesiące i wychodzi 29.11) a na fotce z usg masz wiek ciąży z pomiaru. I to nie jest od zapłodnienia tylko faktyczny wiek + 14 dni. Ja Wam proponuję pilnować lekarzy żeby - jeśli są rozbieżności w wieku dzidziusia więcej niż 3-4 dni- wpisywali w kartę ciąży wiek z usg. Pamiętajcie, że medycy na koniec ciąży lubią panikować i często wysyłają do szpitala na wywołanie już 10 dni po terminie! A jeśli ciąża faktycznie jest młodszą o np 7 dni to wyślą Was na patologię już 3 dni po terminie. Szkoda się męczyć na oddziale czy podczas indukcji bo to nic miłego ;)
 
Aaa piszecie jak szalonee :-)

Antiope to super że macie taki fajny kontakt z córka twojego D

Agucha nie martw sie rozbieżnościa , ważne że wszystko jest ok a może miałaś jakiś cykl poplątany :-)

Zdjęć mam mało raczej filmiki kręcimy z każdej podróży ale jak znajdę coś fajnego w kompie to wrzuce - lubię się tym nawet chwalić bo to naprawdę piękna sprawa jest :-)
 
A widzisz bonusowa o tym nie pomyślałam :-/ że na sam koniec mogą być cyrki i wywoływanie ...

Eh Kindzia26a no głupia szkoda tylko że synkowi do głowy nakłada głupoty
 
Skadi to nie mogę się doczekać :D
Kindzia to Ty pisałaś, że masz co 4 lata, faktycznie ... można się tu zakręcić :)
Bonusowa chyba masz rację :)

Ja dziś czuję się fatalnie - niedobrze mi. Z jedzenia (do dzisiaj) największą ochotę miałam na ogórki kiszone, czasem na colę, reszta w normie. A dziś już śniadania nie mogę zjeść. Odrzuca mnie od lodówki.

Aleeeee...... nie odrzuca mnie od słodkiego, więc upiekę moje ulubione ciasto. Nawet mam zdjęcie :D
 

Załączniki

  • 12891606_1535283156774827_5093159475790524659_o.jpg
    12891606_1535283156774827_5093159475790524659_o.jpg
    258,2 KB · Wyświetleń: 53
Mniam :-)
Wygląda pysznie!

Swoją drogą jeśli to prawda z jedzeniem to będzie teraz dziewczynka :-)
W poprzedniej ciąży jadłam głowie mega ostre kebaby a teraz tylko słodycze... ktorych na codzień nie jadam... nalesniki z serem, babeczki,czekoladę, żelki mmmm :-)
 
Agucha no ale co wpisała w karcie w tej tabelce z wizytami? No i jaki przewidywany termin porodu wpisała w karcie? Bo ja bym to traktowała jak „obowiązujące”. Usg może wyjść różnie, a w szpitalu i wszędzie jako obowiązujący traktują termin z karty ciąży.

Ja wczoraj czułam się fatalnie, mdłości i słabość. Dziś praktycznie żadnych mdłości i dużo więcej energii.

Skadi normalnie śmiech na sali. A co była, czy teść mają do pozwalania przepraszam? Też myślę, że wszystko wróci do normy. Mały poukłada sobie wszystko w głowie. Jak zobaczy, że pomimo pojawienia się dziecka nic się nie zmieniło i tata traktuje go tak samo, to przestanie czuć się zagrożony.

bonusowa ja myślę, że trzeba pilnować, żeby lekarze nie chcieli wywoływać za wcześnie i bardziej niż terminem kierowali się np. stopniem zwapnienia łożyska. Ja w ciąży z synkiem miałam taką sytuację, że pod koniec ciąży na ktg małemu wyszła tachykardia, więc przez ostatnie dni praktycznie codziennie byłam w szpitalu na kontroli. No i trafiłam na jednego lekarza, który nic, tylko chciał mi poród wywoływać już w przewidywanym dniu porodu. Podsłuchała to jedna położna i jak nikogo nie było w pobliżu, to mówi do mnie, że ten lekarz to bardzo lubi wywoływać i żebym sobie nie dała, bo on bardzo często wywołuje bez potrzeby. To było jakoś chyba w sobotę jak ten lekarz stwierdził, że prawdopodobnie będzie wywoływał w poniedziałek (termin miałam na niedzielę). Byłam przerażona, bo nie chciałam oksytocyny. W niedzielę wieczorem przyjechałam jeszcze raz do szpitala do mojej położnej. Niestety rozwarcie było ledwie na jeden palec i kompletnie żadnych skurczy. Ale mój organizm sobie nie dał i tak zaczęłam rodzić jakoś po 4 rano z niedzieli na poniedziałek. Miałam się zgłosić na wizytę do tego lekarza od wywoływania w poniedziałek o 8-9 rano, ale już się nie pojawiłam, bo o już 9.50 urodziłam i to całkowicie naturalnie, bez żadnego wywoływania. :-) :)
 
Skadi a to co u mnie będzie skoro przy synku non stop miałam ochotę na pomarańcze, a teraz na jabłka, maślankę i kromkę z żółtym serem, pomidorem i ketchupem? :-p
 
reklama
Do góry