koralinakato
Fanka BB :)
Wiecie co ja z jedzeniem to też mam tragedie.
Wczoraj wymiotowalam i za bardzo nie miałam czym.
Niewiem czemu ale mój apetyt od miesiąca chyba o mnie zapomniał.
Czuję że jestem głodna, naprawdę ale jak zacz nam cokolwiek jeść to mi stoi i rośnie w buzi. Kanapkę jem na dwa podejścia bo nie mogę.
Obiad to rozgrzebie i trochę zjem. Niewiem czemu tak jest, taki ogromny apetyt miałam na początku a teraz nic kompletnie nic mi nie smakuje.
Najgorzej że ja czuję ten głód, ale jakoś nie mogę się przemóc do jedzenia.
I dlatego że jem jak Wróbel to kuzwa co chwile znowu czuje głód.
Mam ochotę na omlet ala pizza i kuzwa zrobię sobie ale ile z tego zjem to niewiem czy jest sens stać i dłubac w kuchni na dwa gryzy.
Waga stoi w miejscu od 1,5 miesiąca. Jak na początku przytulilam 3 kg tak teraz ani mniej ani więcej.
Jak wasze cycki?
Ja shizy mam! Bo mnie przestały boleć. Nawet jak dotykam. Tylko sutki są takie wrażliwe ale to i tak nie to co było na początku.
Oszaleje chyba.
mnie bolały w pierwszych tygodniach, teraz już nie ale za to mega popękały mimo smarowania i sączy się siara
ps. brzuch mnie dalej boli i twardnieje..