U
użytkowniczka Co
Gość
Ja jak widzę coś fajnego i na promocjach to kupuję. Takim oto sposobem oddałam mojej przyjaciółce ogromny karton zupełnie nowych bodziaków, spodenek, skarpetek i sweterków, zgromadzonych przez cały 2021 rok, gdy wierzyłam, że musi się udać!Ja byłam w ciąży raz i to pozamacicznej, nigdy nie kupiłam nic dziecięcego i nie mam w domu. Kilka razy o tym myślałam że może to przyciągnie, a potem myślałam że może zapesze. Ja i mój overthinking.
Teraz mam dosłownie wszystko w piwnicy i w szafie ubranka. Nawet wózek stoi teraz w domu, bo rowery musieliśmy wcisnąć do piwnicy i tak sobie muszę na niego patrzeć, bo nie ma gdzie go wynieść. Zanim zaszłam w jakąkolwiek ciążę to też kupowałam małe rzeczy z myślą, że kiedyś się przyda. Mój syn ostatnio znalazł smoczki w szafie i powiedział, że on nie chce dzidziusia i zabrania go robić, po czym nakleił nam na ścianę naklejkę i powiedział, że to „znak zakaz robienia dzieci”