spekoppar_
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2022
- Postów
- 813
Ja całkiem lubię gattePozwólcie że zadam pytanie nie na temat. Skąd polecacie rajstopy? takie, żeby się nie podarły już podczas ubierania
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja całkiem lubię gattePozwólcie że zadam pytanie nie na temat. Skąd polecacie rajstopy? takie, żeby się nie podarły już podczas ubierania
Pozwólcie że zadam pytanie nie na temat. Skąd polecacie rajstopy? takie, żeby się nie podarły już podczas ubierania
Dajesz nadzieję trzymam kciukiJestem w drugiej ciąży obecnie gdzie morfo 0%, całkowita liczba plemników <10milionów i ruch też poniżej normy Pierwsza poronienie chybione w połowie 10tyg okazało, że się zatrzymał rozwój tydzień wcześniej. Teraz jestem znowu w ciąży (zaszłam wtedy w grudniu i teraz też), ale zobaczymy co będzie, bo dopiero 5+4
Ja próbowałam różnych marek i tych po 10 zł i po 70 zł i…. Chyba nigdy nie udało mi się wykorzystać rajtek więcej niż dwa razy. Więc kupuje zestawy kilku par w primarku no chyba że chce w kropeczki to wtedy Gatta albo intimissimi.Pozwólcie że zadam pytanie nie na temat. Skąd polecacie rajstopy? takie, żeby się nie podarły już podczas ubierania
No ja to zawsze muszę mieć jakieś zapasowe w torebce bo wiecznie podrę jeszcze widziałam taki patent ostatnio, żeby rajstopy przed ubraniem trzymać w zamrażarce i ponoć wtedy są trwalszeJa próbowałam różnych marek i tych po 10 zł i po 70 zł i…. Chyba nigdy nie udało mi się wykorzystać rajtek więcej niż dwa razy. Więc kupuje zestawy kilku par w primarku no chyba że chce w kropeczki to wtedy Gatta albo intimissimi.
O tak, te tez są fajneSprawdza mi się calzedonia. Te grubsze to nawet piorę w pralce i się nie szczypię
Syna mam z końcówki kwietnia, drugie też chciałam jakoś na wiosnę lub wczesne lato. Udało się z terminem na czerwiec, byłam zachwycona, że jest tak, jak sobie marzyłam. I co? I dupa. Teraz mam już tylko opcje na zimowe miesiące. Zawsze mogę poczekać, ale czy warto. Już chyba nic nie będę planować, bo mi to coś ostatnio nie idzieMy specjalnie przesunęliśmy rozpoczęcie starań o kilka miesięcy, żeby termin porodu był na wiosnę, bo w zimie bardzo nie chciałam rodzić to było 2.5 roku temu, jestę debilę
ja tez, ale na sylwestra mam sukienkęa ja chodzę tylko w spodniach więc nie mam problemu
Dla mnie tu jest cień.Dobra, to tu jest zdjęcie. Tylko to nie jest z pierwszego porannego sika, bo rano jeszcze chciałam być twarda i wyczekać do dnia miesiączki