Ja myślę dziewczyny że my po owu powinnyśmy mieć nakazane pracować tak aby nie skupiać się na objawach aż do terminu [emoji204]..
Bo siedzimy i tylko myslismy a może to a może tamto..
Ja się cieszę że wracam do pracy, bo akurat będę już po owu to nie będę miała czasu myśleć czy coś jest czy nie ma..
Więc na forum będę mniej dostępna..
Tak masz racje, jak sie zajmie czyms to dwa tygodnie mijaja szybko i nie doszukuje sie czlowiek objawow. Ja dzis podzialac chce jeszcze raz a potem musze sie skupic na innych rzeczach i nie doszukiwac sie niczego. Jak @ nie przyjdzie to sprobuje 6.12 zatestowac ale juz widze ze moze sie przesunac bo owu dzien lub dwa pozniej.