reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Gorzów wlkp., Międzyrzecz, Świebodzin & okolice!

owca my tez duzo nie robimy wsumie bedzie nas kolo 10 osob ale my nigdy duzo nie jemy w swieta, wiec wolimy mniej i pozniej sie robi na bierzaco niz takiego odgrzewane co ma juz 3 dni
 
reklama
ciacho my robimy tak samo :tak:

Marzenka a co z tym bigosem robisz mrozisz go ??
czy trzymasz tyle dni w lodowce ??

ja dopiero w piatek lub sobote wezme sie za bigos bo boje sie ze mi sie zepsuje jak juz teraz zrobie :baffled:
 
owca ze slodkiej kapuchy to bigos 2 dni i trzeba zjesc z kwasnej troche dluzej polezy ale marzenka pewnie zamrozi
ja zrobie jutro/pojutrze i zamroze bedzie pozniej jak znalazl:tak: lubie miec zawsze cos w zamrazarce:-)
my pozniej do kosciola, niedlugo obiad i dzien zleci
niezmiernie sie ciesze ze w koncu jest na plusie i to az 5stopni:-D:-D
 
ciacho u nas dzis 8 na plusie :tak:
mysle czy zrobic sobie paszteciki z pieczarkami i kapusta na swieta zjadlo by sie
tylko nigdy nie robilam z ciasta drozdzowego i boje sie ze mi nie wyjdzie...
kiedys probowalam to mi ciasto nigdy nie roslo nie wiem czemu :baffled:
nie mam reki do tego chyba...

ciacho a ty masz jakis sprawdzony swoj przepis na paszteciki czy wy nie robicie ??
 
aniolek wyglada fajnie. ale to tylko zdjęcie. jak ci się nie podoba, to ja bym reklamowała. masz takie prawo. am alemu mozesz cos w tesko kupic, bo tam tez juz pelno przecen na zabawki.
a chociaz te kulki wyskakują??

my robimy białą kiełbase, bo mamy dzika całego, i w zalewie szynki leżą bedziemy wędzić i piec. Okna pomyte, dzieci śpią.
zyc nie umierac.
dzi wieczorem bede robić z hesią pierniczki ;))
 
Witam się:)
owca ja już myślałam że jak chwilę się nie odezwę to nikt o mnie nie zapyta, a jednak:-D
Nie miałam wczoraj czasu na siedzenie przy laptopie, od rana wzięłam się za bigos, siedziałam prawie do wieczora zanim wsio ogarnęłam, mój mi chociaż kapustę pokroił bo z nią najwięcej roboty. 4 słoiki zagotowałam, 2 pudełka zamroziłam i jeszcze mojemu w garnuszku na spróbę zostawiłam:tak:Choinkę mamy już ubraną bo moje dziecko się niecierpliwiło więc już stoi od wczoraj, piękna:-) Jeszcze nad komodą mąż mi ładnie przystroił lustro i kupił małą choineczkę na komodę. Dzisiaj zamierzam robić krokiety, farsz już mam. Zamrożę i już. Teraz mały śpi więc ja po obiadku się relaksuję chwilowo a potem kawka i zabieram się za naleśniki. Nie ogarnęłabym wszystkiego na ostatnią chwilę więc część jedzonka już robię. Większość mam już. Po niedzieli generalne porządki w tym mycie okien zanim znów mróz zaatakuje (niby od czwartku)
aneteczka fajnie macie z tymi talonami i kasą, żyć nie umierać można w ten sposób zaszaleć:tak:
mycha i tak was w święta zapraszamy I czy II jak wolicie, my sami będziemy. Wigilię wierzę że jakoś spędzicie, nie liczy się ile czego będziecie mięli tylko to że będziecie razem we czwórkę. Może jeszcze rodzice was zaskoczą pozytywnie.......tulę.
aniołek na pierwszy rzut oka zabawka fajna, nie myślałabym że tandetna...współczuję zakupu trefnego, ja bym się starała zwrócić....
No to chyba tyle na razie;-)
 
witajcie

ja też po szopingu, ale jeszcze nie sprzątam na święta, będę w tygodniu, jakoś muszę dać radę.

Marzenka- no to się cieszyć, że masz już część szykowania świątecznego za sobą.
Aniołek- ta fontanna to podróbka z Playskoola, ja mam tą oryginalną i powiem, że fajna, jest ale ma drogie baterie bo duże i chyba 3 sztuki więc z 20 dychy same baterie kosztują, ale jest frajda i u nas melodyjka się wyłącza za pomocą tego grzybka. No ale oryginalna to koło 100 kosztuje. Dostali w prezencie, nie wiem czy bym sama im tyle wydała na skaczące piłki.
Owca- drożdżowiec jest łatwy, ja nie umiem piec, ale drożdżowe mi zawsze wychodzi. Ja w tym roku spróbuję roladę, ale ja robię z biszkoptu cienkiego i zwijam i nie zawsze mi wychodzi.
ciacho- a ja się nie cieszę z tego plusu bo szklanka jest u nas, na mieście wyschło a w lesie strasznie jest.
 
Ja to z ciast robię tylko małą blachę murzynka z orzechami i kremem no i mój sernik na kakaowym spodzie, kupię jeszcze babkę i kawałek makowca i wsio.
 
reklama
ja robie makowca zawijanego bo mi tego nie podaruja, siostra keks-tradycja swiateczna, do tego pewnie jakas babka i wsumie wszystko
 
Do góry