Gorzów wlkp., Międzyrzecz, Świebodzin & okolice!

aniolek-86 · 10 Grudzień 2012

hej Wam

Wczoraj pojechałam do babci około południa.. wzięłam spacerówkę. A jak wracałam po 18 myślałam, że nie dojadę nią na przystanek, tyle śniegu.
Mycha zdrówka ! Weź sobie gripex czy co tam masz.. w sumie wszystko działa podobnie, a na noc najlepiej ferwex. Po nim się dobrze śpi i jest skuteczny.
Mati wszystkiego Najlepszego z okazji Ślubu, dużo miłości, szczęścia i spełnienia marzeń. Dzieciaczki masz śliczne! Podziwiam Cię, że dajesz radę :tak:

Ja sobie nie wyobrażam :-D

marzenka21 · 10 Grudzień 2012

laski jutro mam na druga zmiane to poleze sobie dluzej;-)
ja juz bylam biegac do lidla zaszlam po bluzke termoaktywna i do biedry po zakupy;-)
mati fajne dzieciaczki;-)

megi17 · 10 Grudzień 2012

mati cudowne te twoje szczęścia

Mój dzwonił że Zuzie jeszcze dziś przetrzymają, dobrze jest ale chcą jeszcze dać kroplówkę aby mieć pewność że się nic nie wróci, na wzmocnienie. Więc jak coś wyjdzie jutro. :-(

mati84 · 10 Grudzień 2012

aniolek no jest ciezko nie bede ukrywala
czasem mi tesciowa pomoze ale ogolnie ja sama z nimi calymi dniami jestem ,czasem mam momenty ze siadam i placze ale sa dni kiedy one sa bardzo grzeczne
wczoraj bylismy z nimi w nova park na zakupach to byly bardzo grzeczne bo uwielbiaja jezdzic w wozku do tego jeszcze kolorowe lampki i muzyka to juz wogole
dzis tesciowa je bedzie pilnowac bo ja jade sobie wkoncu cos kupic
dzieki dziewczyny za zyczonka

aniolek-86 · 10 Grudzień 2012

Mati domyślam się, że Ci ciężko, ale (tak mówią) później będzie dużo łatwiej. Dzieciaki będą się razem bawić, a Ty będziesz miała chwile dla siebie. Fajnie, że masz pomoc chociaż od czasu do czasu. Pojedź na zakupy, rozerwij się, zrelaksuj. Na pewno dobrze Ci to zrobi. No i super, że lubią jeździć w wózku. Gorzej, jakby trzeba było je nosić.

Megi nie smuć się, niech Zuzia dojdzie do siebie, żeby na pewno nic się nie powtórzyło. Szybko minie do jutra, zobaczysz.
marzenka jak zwykle power od rana.. niesamowita babka z Ciebie :tak:

Mycha:) · 10 Grudzień 2012

Mati słodkie są te Twoje szczęścia

)

Aniołek na razie wzięłam jednak ten ibuprom zatoki, trochę mniej głowa boli, jutro muszę sobie kupić jakieś leki bo kurcze teraflu Mi się skończyło a pomagało

Yolanta · 10 Grudzień 2012

mati - a ja nie współczuję, ja ZAZDROSZCZĘ! :-) Jak byłam w ciąży to sobie nieśmiało z małżem marzyliśmy o tym, że to będą bliźniaki, ale nie wyszło ;-) Jakbym była po naturalnym porodzie to bym od razu chciała w kolejną ciążę zachodzić, po cc muszę poczekać :-( Bo chcielibyśmy dzieci z jaknajmniejszą różnicą wieku, właśnie po to, żeby nie było między nimi takiej granicy w kwestii zabaw i później wsparcie na podobnym etapie życia... no cóż. Będą 2 lata różnicy, od czerwca przyszłego roku znów się zabieramy do dzieła ;-)