Gorzów wlkp., Międzyrzecz, Świebodzin & okolice!

[FutureMummy]

hej ho. nasz nosek purpurowy jak u pijaka. i podrapany. i mala się dotyka po nosie i mowi ała ała.... bo to dziś chyba dopiero boli....

 

[kroma]

hejka

Madziarena- każde dziecko jest inne, twoja to maluszek, ja sobie nie wyobrażam Arka za rok on też tak przeżywa wszystko, a co do tych rodziców to stoją i się cieszą? faktycznie kretyni. Dzieciom ciężko jest, małe są, a szczególnie te jeszcze nie 3 latki. ja trzymam kciuki za małą Amelkę, żeby szybko się zaaklimatyzowała, bo tobie to też ciężko. Mi jest jak pomyślę, że nie widzę Oli, a Arek przeżywa że jej nie ma i mnie.

Megi- Zuzia to mądra dziewczyna i w sumie dobrze, że teraz poszła do przedszkola, jest emocjonalnie starsza i jej lżej jest przywyknąć co rozstania niż taki maluchom. Niech się uczy i z chłopakami bawi.

future- biedna, nie miała gdzie upaść.

Marzenka- zazdroszczę też bym wzięła sobie wolne, a nikogo nie ma i muszę j\hurtowni pilnować. a COŚ MI Arek gorączkuje i histeryzuje u moje mamy.

 

[ciasteczko]

dzien dobry
future na pewno mloda boli, dobrze ze tylko tak sie skonczylo
pamietam jak starsza lezala w szpitala po wycieciu migdalkow, przywiezli 9letnia dziewczynke ze zlamanym nosem, gdzies spadla z drabinki czy cos takiego, normalnie zal bylo patrzec
madziarena to zwroc kobiecie uwage zeby powidziala rodzicom ze maja odprowadzic dziecko, pozeganc sie i wyjsc, od tego jestemy my rodzice zeby walcyc za nadzie dzieciaki
marzenka dobrz ze stopa lepiej:-) ja tez sama ale tylko do 11
kroma moze miec goraczke z przezyc, dla niego stres ze nie ma ciebi i oli

 

[megi17]

Witam
Dziś nocka ok wstałam tylko raz do małego no i spaliśmy do prawie 7 rano. Mój poszedł do sklepu zrobię Zuzi naleśniki z jabłkami co by nie była głodna bo dziś znów do 17stej, jeszcze kanapki dostanie. Nie mam planów na dziś, muszę zajść do lumpka bo mi koleżanka miała zostawić spodnie dresowe do latania dla Zuzy. Mój też już do pracy w poniedziałek idzie, ciekawe jak z poligonem, na ile jadą i kiedy.

 

[FutureMummy]

wczoraj byl u mnie taki facet od Alveo, bo nie wiem czy wiecie, ale ja piję te ziółka bo mi "mama każe" i póki co nie chorowałam nawet od długiego czasu. i nawet menżu mowi, że to podejrzan, pewnie coś dosypują jakies antybiotyki, ale ja się smieję, nie wierzę, że to to akurat pomaga, ale piję dalej. i przywiózł mi też wór ciuchów od przyjaciólki (bo to jej znajomy). i wieczorem przeglądałam, a tam kombinezon na śnieg i dla Helenki, i dla małego drugi, i pakacyki i wogóle. no strasznie się cieszę, ale nawet nie mam gdzie tego wszystkiego trzymać już. wybrałam dosłownie kilka perełek, zeby wypraći mieć, bo więcej nie bede nawwet wyciągać. Helena nie ma tyle ciuchów co Antek. albo Gutek

 

[ciasteczko]

nieraz tak bywa ze jedno ma mniej ubran niz drugie;-)
ja wlasnie obiad koncze, pozniej musze leciec do ksiegarni, nastepne dodatkowe cwiczenia kupic no i znowu full kasy pojdzie
a wy gdzie?

 

[FutureMummy]

ja zrobilam pomidorówke dla Hesia ale musze jakies mięso usmażyć i ziemniory dla męża, bo jak mu daję zupę, to zazwyczaj mowi, ze jemu się nie chce pic, tylko jesc.

 

[ciasteczko]

moj M mowi ze rosol to nie zupa wsumie to ma racje
moj tez lubi miecho ale to chyba kazdy facet

 

[marzenka21]

hello
wlasnie wrocilam z zakupow chwila odpoczynku i zabieram sie za robote
kupilam mlodemy bokserki 3pary rajtuzy 2pary i takie tam duperele..
w lumpie bylam wychaczylam tylko bluze polarowa z polarku
madziarena jeszcze nie wyjechal a juz sie pytasz kiedy wraca
a amelce przejdzie ttrzeba dac jej czas.....

 

[FutureMummy]

marzenka uśmiałam się z Ciebie. kupiłaś bluze polarową z polarku hahaha

a gdzie chodzisz do lumpa?