reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Gorzów wlkp., Międzyrzecz, Świebodzin & okolice!

Pr bo Amelki takie są :) Moja też nie slucha ... mówicie , że mam się nie stresować ...esh nie idzie ;( Filip był na rozpoczęciu i zaszedł do p-la - mówi, ze Amelka siedzi i buksa ... była godz. 9:00 ... a ja odrazu dostałam nerwa ;(
 
reklama
Witam

Mój mały już też odprowadzony:)
Nie płakał , usmiehcał się, buzia dał i kazał iść do pracy.Jak wychodziłam asystował Pani , wypytywał ją o wszystko. Potem jeszcze po ginie, poszłam zobaczyć przez okno (podglądacz ze mnie paskudny, aż mi wstyd) czy młody nie płaczę, ale usmiechnięty , bawili się w kółku, kilka dzieciaków płakało, druga pani je pocieszała, to tak z grupsza co zobaczyłam. Bałam się, ze za chwilę mnie ktoś pogoni,że jakaś zwariowana mamuśka siedzi na terenie p-la i podgląda przez okno, tylko jakiś woźny się śmiał, żebym się nie stresowała.
JA to bardziej przeżywam niż on.
 
nie pekajcie my matki tak mamy;] Pamietam jak pierwszego dnia Amelki nie moglam znalezc sobie miejsca. A zaryczana to zaczela po 3 dniach wracac 1 dnia to az miala cale oczy sine i mowic nie mogla. No ale coz trzeba przywyknac i byc twardym. Ja na jej placze w sumie juz nie reeaguje bo wiem ze z rana nieraz probuje mnie zlamac ze nie idzie. I wymysla ze to ja glowa boli to nogi. Ale ja jestem twarda. A wasze dzieciaczki tez dadza sobie rade:)
 
hahha aneteczka jak to smiesznie musialo wygladac:-D:-D
to prawda jakos mi tak dziwnie w domu....nie mam co ze soba zrobic:tak:wlasnie wode wstawilam na druga kawe bo spiaca jestem a pewnie juz nie zasne
pr he hehe damy rade;-)
 
Hej
My też już po rozpoczęciu:) Zuzia zpoznała się ze swoją panią, dzieciaki co niektóre znajome bo z bloku lub z okolicy więc nie było źle. Troszkę się wstydziła na początku ale później z dziećmi usiadła do stoliczków nawet zgłosiła się jak pani wyczytywała nazwiska z listy obecności:-) Pierwsze koty za płoty. Teraz tylko wyprawka bo dopiero dziś dostaliśmy listę potrzebnych rzeczy. Jutro na 12 do 17 choć plan chodzenia na którą do której ma jeszcze ulec zmianie. I co mnie cieszy będą uczyć ich angielskiego:-)
 
megi ale jakos tak dziwnie macie od 12 do 17:szok:czemu nie od rana jak wszedzie?nie ma miejsca?
i co tam macie do kupienia?ja dzis tylko wzielam kapcie i recznik a reszta wisi w torbie w szatni w razie czego;-)
 
my tez juz po rozpoczeciu nie jest zle, mloda bedzie miec basen zamiast w-f
starsza tez ma full w-f, damy se rade, a pisalam wam ze dzieciaki dadza sobie rade i tylko to my tak bardzo przeyzwamy;-):-D ide jeszcze z mloda korzystac z ostatniego dnia, cieplo to zalw domu siedziec
megi to mloda ma na populudniowa zmiane pewne od nastepnego smestru bedzie miec na rano
 
marzenko mamy kupić obuwie na zmiane i strój do gimnastyki, najlepiej piórnik z wyposażeniem bo niby babka mówiła żeby mięli swój długopis, ołówek czy kredki ale już wolę cały piórnik jej wziąć. Jeszcze będzie zebranie to dokładnie powie czy będzie zbiórka jakiejś kwoty czy sami coś dokupimy. Mówiła też o podpisanym worku na obuwie, to ma i kartonik do trzymania kapci.
ciasteczko no niby tak na razie na po południe mają ale plan jeszcze może ulec zmianie tak mówiła. Dużo 5 letnich dzieci do szkoły poszło tzn do zerówki więc temu jakoś muszą dopasować bo dużo grup.
PR dzięki na razie pierwszy dzień, zobaczymy jak będzie musiała zostawać:tak:
 
reklama
Do góry