Chętnie odpowiem na wszystkie pytania dotyczące szpitala w Gliwicach.Nie dalej jak wczoraj trafiła do mnie dziewczyna,która pierwsze dziecko rodziła w Pyskowicach i za żadne skarby już tam nie wroci,więc to tylko potwierdza opinie,że o każdym szpitalu można znaleźć różne opinie i to najczęściej takie jak sie chce ;-)) Ja praede wszystkim uznaję tylko uczciwe opinie,więc sama nie stosuję metody krytykowania innych szpitali,wszędzie są jakieś plusy i minusy.
U nas rodzi miesięcznie przeszło setka kobiet,to chyba nie przypadek.gdyby było tak jak czasem czytam opinie to napewno te kobiety trafiłyby gdzieś w inne miejsca.Tendencje do ilości porodów są zwyżkowe,to chyba też o czymś świadczy. Nie twierdzę,że jest idealnie,bo to byłaby bzdura,nie ma takiego miejsca do porodu,o którym byłyby tylko i wyłącznie super opinie.Ludzie oczekują różnych rzeczy.Sami są różni.My też jestesmy tylko ludźmi.
Gdby któraś z was chciała zadać konkretne pytanie o szpitalu to zapraszam na gg 4933890. Jak mam wolną chwilę to odpisuję.Od września znowu zajęcia w szkole rodzenia w szpitalu,a dla tych co już urodziły zawsze proponujemy wsparcie w karmieniu piersią.W Pyskowicach w szpitalu też dają namiary na położne z Gliwic,które pomagają mamom karmiącym,tylko kontakty są już troszkę przestarzale i część telefonow się zmieniła.
U nas rodzi miesięcznie przeszło setka kobiet,to chyba nie przypadek.gdyby było tak jak czasem czytam opinie to napewno te kobiety trafiłyby gdzieś w inne miejsca.Tendencje do ilości porodów są zwyżkowe,to chyba też o czymś świadczy. Nie twierdzę,że jest idealnie,bo to byłaby bzdura,nie ma takiego miejsca do porodu,o którym byłyby tylko i wyłącznie super opinie.Ludzie oczekują różnych rzeczy.Sami są różni.My też jestesmy tylko ludźmi.
Gdby któraś z was chciała zadać konkretne pytanie o szpitalu to zapraszam na gg 4933890. Jak mam wolną chwilę to odpisuję.Od września znowu zajęcia w szkole rodzenia w szpitalu,a dla tych co już urodziły zawsze proponujemy wsparcie w karmieniu piersią.W Pyskowicach w szpitalu też dają namiary na położne z Gliwic,które pomagają mamom karmiącym,tylko kontakty są już troszkę przestarzale i część telefonow się zmieniła.
. Reszta - tzn. lekarz prowadzący ciążę (Księżarek), opieka po cesarce, pomoc w karmieniu - dno! Jedyną kompetentną osobą była p. Wiesia Domin, ale nie zawsze była na dyżurze i nie zawsze miała czas.
jest fatalnie jestem po cesarskim cieciu i w dobie po cieciu dowiedzialam sie ze polozne nie sa służącymi niestety 
co do pani ordynator dla noworodkow to totalna pomylka chciala mi hospitalizowac i faszerowac zastrzykami dziecko co bylo nie potrzebne ale na szczescie dzieki nam (mnie i mojego meza) obeszło sie bez tego. Ogólnie fajny szpital ale lekarze kazdy mowi co innego to jest straszne. dlugo by tu mowic o niektorych bo jedna doktor badala mi wody plodowe i stwierdzila krystaliczne wody a po 2 dniach mnie cieli z zagrozeniem zycia dziecka, druga zas pani doktor prawila mi moraly ze dziecko kiedy ma czas to wyjdzie a moje poprostu od ponad 30 h nie umialo bo bylo zakrecone w pepowine 
