reklama
jarzebinka
mama Kacperka i Kamilka
co do pogody to u nas pomalu pomalu nie zapeszajac wkrada sie wiosna ;-) a w polsce slyszalam (choc to moze brzmi niewiarygodnie) od konca kwietnia ma byc mocno mocno cieplo ...
a unas to jakos tej wiosny nie widać, dzisiaj niby było nawet, nawet, ale jutro ma znowu lać i lac, i tak przez kilka dni ale oby sprawdziły sie te przepowiednie, szczególnie na koniec kwietnia, bo na przełomie kwietnia maja biore urlop i wybieram sie na 7/9 dni na wieś do rodziców i fajnie by było jakby było wiosennie i ciepełko, aby mały mógł skorzystac z podwórka a mamusia troszke ze słoneczka wiosennego
pozdrawiam
jarzebinka
mama Kacperka i Kamilka
chyba nie pisalam ze zmienilam niuni przedszkole, w nowym nie ma polityki ze jak placze to do domu lub mama zostaje ... mala chodzi tylko w srody ale jak na razie jest super - placz tylko kilka minut po tym jak ja zostawiam - potem swietnia zabawa - podobno
chce ja przyzwyczaic do przedszkola jeszcze przed wrzesniem - od wrzesnia bedzie miala juz zapewnione darmowe miejsce - cos jak przedzerowka ;-) ale nie chce tez aby pomyslala sobie ze mama ma nowa dzidzie a ona idzie w odstawke - chyba za duzo stresu by dla niej bylo ...
to fajnie,że udało się z tym nowym predszkolem i chyba mała bardziej zadowolona jak już tak za mamą nie płacze tylko troszke przy rozstaniu a i pewnie za jakiś czas i to jej przejdzie a z tym przedszkolem wrześniowym to chyba wyjdzie dobrze, bo w sumie nie będziesz rodziła we wrześniu, chyba ???? więc mała się przyzwyczai i potem będzie maleństwo
a ja 22 kwietnia idę sprawdzić czy moje się załapało na to przedszkole ale ostatnio wyczytałam w necie, że nie jest tak źle z miejscami, gdyż są przedszkola gdzie mniejsc brakuje, a szczególnie w tych dzielnicach gdzie jest coraz więcej młodych ludzi,:-( ale i są rejony gdzie trudno uzbierać komplet, więc w sumie jest ponoć ok. 1000 wolnych miejsc, więc pewnie coś się znajdzie, tylko pewnie dalej od pracy i trzeba będzie nadal wozić :-( tak więc może nie być tak strasznie a i ponoć ludzie składają te podania a potem z różnych względów rezygnują, więc .... ale z regóły nie informują o tym przedszkoli i ok 2 miesięcy stoi puste miejsce, a człowiek ma problem, a ktoś tak sobie lekceważy ale nic bądzmy dobrej myśli i do 22.04
a pogoda dzisiaj - leje, nie pada tylko leje, poprostu koszmar, dobrze,że w pracy jeszce grzeją bo pewnie niedało by się wysiedzieć z zimna i takiego odczucia wilgoci w powietrzu ( to stary budynek w lecie chłodno i przyjemnie, a jak nie grzeją w tym okresie przejściowym to też nieprzyjemnie ) ale wam życzę suchego dnia
pozdrawiam
jarzebinka
mama Kacperka i Kamilka
halo, halo marcóweczki ???????????????
a ja dzisiaj o 12.00 ide do przedszkola sprawdzić listę, czy moje dziecię załapało się do tego właśnie przedszkola które wybraliśmy jak nie, to na szczęście są ponoć w Poznaniu jeszcze wolne miejsca, ale to było w dogodnym miejscu, bo blisko pracy, a jak się myśli o przeprowadzce, to fajnie by było mieć dziecko blisko pracy i móc razem dojeżdzać, a nie zwiedzać pół Poznania z rana no ale zobaczymy w południe
a za chwilke mykam na kolejną wizytę u stomatologa
miłego dnia i słonecznego :-) i troszkę większego uczestnictwa w forum marcowych dzieciaczków
a ja dzisiaj o 12.00 ide do przedszkola sprawdzić listę, czy moje dziecię załapało się do tego właśnie przedszkola które wybraliśmy jak nie, to na szczęście są ponoć w Poznaniu jeszcze wolne miejsca, ale to było w dogodnym miejscu, bo blisko pracy, a jak się myśli o przeprowadzce, to fajnie by było mieć dziecko blisko pracy i móc razem dojeżdzać, a nie zwiedzać pół Poznania z rana no ale zobaczymy w południe
a za chwilke mykam na kolejną wizytę u stomatologa
miłego dnia i słonecznego :-) i troszkę większego uczestnictwa w forum marcowych dzieciaczków
jarzebinka
mama Kacperka i Kamilka
isunia, udało sie i mały załapał się do przedszkola, które nam pasowało ale w sumie okazało się,że w Poznaniu zostało ok. 1000 wolnych miejsc, więc myślę,że każde dziecko chętne się załapie fakt,że to już trzeba brać gdzie wolne i ewentualnie dowozić, ale zawsze to przedszkole i już nie muszę kombinować z L4 na ciążę ( której notabene jeszcze nie ma)
to czekamy na wynik USG a mała pewnie jak już sie przyzwyczai na dobre, to i płacz zniknie jak przychodzi i jest zadowolona i chętnie opowiada, to duży plus nasz mały rano też jak mu sie nie chce wstawć, to mówi,że mu się w żłobku nie pododba, a po południu buźka mu się nie zamyka jak opowiada wrażenia z zabawy i wogóle jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej ;-) my w czerwcu idziemy małemu pokazać przedszkole i zobaczymy jakie będą pierwsze wrażenia
miłego dnia
PS. a u nas wiosna jest tak może od 3 dni, słoneczko i z dnia na dzien coraz cieplej
to czekamy na wynik USG a mała pewnie jak już sie przyzwyczai na dobre, to i płacz zniknie jak przychodzi i jest zadowolona i chętnie opowiada, to duży plus nasz mały rano też jak mu sie nie chce wstawć, to mówi,że mu się w żłobku nie pododba, a po południu buźka mu się nie zamyka jak opowiada wrażenia z zabawy i wogóle jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej ;-) my w czerwcu idziemy małemu pokazać przedszkole i zobaczymy jakie będą pierwsze wrażenia
miłego dnia
PS. a u nas wiosna jest tak może od 3 dni, słoneczko i z dnia na dzien coraz cieplej
jarzebinka
mama Kacperka i Kamilka
a ja chciałam się pochwalić, małym sukcesem wychowawczym mojego mężą,
kiedyś pisałam Wam,że mam w planach w przyszłym roku ( najwcześniej) kupić sobie jakiś domek ( bo teraz wynajmujemy mieszkanie), ale poszłam już sobie do banku, aby sie zorientować, jaką mamy zdolność kredytową, nie jest może oszołamiająca, ale , ale, na to co nas interesuje starczy ale najważniejsze w tym wszystkim jest to,że mój mąż do tej pory był bardzo sceptycznie nastawiony na wszelkie przeprowadzki, poprostu chciał troszke stabilizacji, a warunki mieszkaniowe w tej chwili mamy naprawdę dobre no ale jak mu zczęłam trochę kręcić o tym kredycie i wogóle, to stwierdził,że po co czekać i się męczyć, że trzeba działać, więc cały wczorajszy wieczór oglądaliśmy chatki w necie, i kto wie, może faktycznie sie zmobilizujemy i pomyślimy wcześniej o swoim tak mnie zaskoczył, że ................................ zobaczymy co z tego wyjdzie
tak więc warto mieć marzenia i walczyć o ich spełnienie
kiedyś pisałam Wam,że mam w planach w przyszłym roku ( najwcześniej) kupić sobie jakiś domek ( bo teraz wynajmujemy mieszkanie), ale poszłam już sobie do banku, aby sie zorientować, jaką mamy zdolność kredytową, nie jest może oszołamiająca, ale , ale, na to co nas interesuje starczy ale najważniejsze w tym wszystkim jest to,że mój mąż do tej pory był bardzo sceptycznie nastawiony na wszelkie przeprowadzki, poprostu chciał troszke stabilizacji, a warunki mieszkaniowe w tej chwili mamy naprawdę dobre no ale jak mu zczęłam trochę kręcić o tym kredycie i wogóle, to stwierdził,że po co czekać i się męczyć, że trzeba działać, więc cały wczorajszy wieczór oglądaliśmy chatki w necie, i kto wie, może faktycznie sie zmobilizujemy i pomyślimy wcześniej o swoim tak mnie zaskoczył, że ................................ zobaczymy co z tego wyjdzie
tak więc warto mieć marzenia i walczyć o ich spełnienie
reklama
jarzebinka
mama Kacperka i Kamilka
witam już majowo ;-):-)
o tak długi weeken się zaczął ale i szybko zleciał, cały tydzień wybyczyłam sie u rodziców, pogoda dopisała, więc było całkiem, całkiem my relaksacyjny weekend zrobiliśmy sobie tydzień przed majowym, na sobotę/niedzielę pojechaliśmy do Gdańska-Sopotu, było suuuuuuuper ( dziecko sprzedaliśmy dziadkom) a sami pojechaliśmy na relaks
isunia, to fajnie,że dzidzia rośnie zdrowo i jest wszystko OK, z paraktycznego punktu widzenia, to fajnie,że córa, ja też myślę,że troszkę łatwiej by było jakby u mnie był drugi synek, chociaż ..... marze o córeczce ;-), zobaczymy jaki będzie efekt
miłego dnia
pozdrawiam
PS. a to mój Kacperek na motorze z tatusiem, nowe hobby mojego M
o tak długi weeken się zaczął ale i szybko zleciał, cały tydzień wybyczyłam sie u rodziców, pogoda dopisała, więc było całkiem, całkiem my relaksacyjny weekend zrobiliśmy sobie tydzień przed majowym, na sobotę/niedzielę pojechaliśmy do Gdańska-Sopotu, było suuuuuuuper ( dziecko sprzedaliśmy dziadkom) a sami pojechaliśmy na relaks
isunia, to fajnie,że dzidzia rośnie zdrowo i jest wszystko OK, z paraktycznego punktu widzenia, to fajnie,że córa, ja też myślę,że troszkę łatwiej by było jakby u mnie był drugi synek, chociaż ..... marze o córeczce ;-), zobaczymy jaki będzie efekt
miłego dnia
pozdrawiam
PS. a to mój Kacperek na motorze z tatusiem, nowe hobby mojego M
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 304 tys
- Odpowiedzi
- 14
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: