reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

gdzie marcowe mamy i ich dzieciaczki??????

halo, halo!!!!
a co tu taka cisza????
jesienna niemoc czy jak????

wczoraj moje dziecko zachwycało się zrobioną kolejką "górską" przez tatusia - M wziął 10 pudełeczek od zapałak, środki złączył nitką, i zrobił obieg zamknięty, zaczepił na klamce i na krześle, a mały stał i przesuwał, do wagoników powsadzali jeszcze figurki z jajaka niespodzianki, i zabawa do wieczora, i po co drogie zabawki ( brak aparatu, niepozwala mi na pokazanie Wam tej atrakcji), a te długie wieczory będą zmuszały do ruszenia wyobraźnią, bo ile można oglądać bajek i układać z klocków, albo puszczać kolejkę :cool: a może macie jakieś fajne pomysły na dłuuuuuuuuuuuuuugie wieczory????:rofl2:

POZDRAWIAM
Kasia:happy::laugh2::angry:
 
reklama
isunia, to przesyłam fluidki zdrowotne, kuruj sie kochana i nie daj sie tej jesiennej aurze:crazy: :rofl2:

mój Kacper też co dwa dni odstawia rano arie,że on z mamusia do domu, on nie lubi żłobka i tym podobne, a jak go odbieram to cały szczęśliwy, i hasło,że jutro też chce do żłobka,

:-pnie wiem czy wy już swoim dzieciom kupywałyście może puzzle, takie większe i ok. 10-12 elementów, bo własnie idę w weekend się za takimi rozejrzeć, bo w żłobku już zaczyna sie takimi bawić, więc znowu fajna zabawka na zimowe wieczory, i ponoć dla 2,5 latka to już zabawka na czasie :tak::tak:

a wogóle to pogoda nas nie rozpieszcza, słoneczko gdzies uciekło i jest szaro, zimno, brrr:no:

miłego dzionka:happy::rofl2::happy:
 
oj, co do świętowania, to ja wzięłam 2 dni urlopu w sumie wyszło 5 dni wolnego i starczyło czasu aby odwiedzić jednych i drugich rodziców :happy: przynajmniej po sprawiedliwemu :happy: kolejne wizyty zaplanowane dopiero na Boże Narodzenie :happy2::happy2:

a moje dziecko tak się rozgadało i wiele wyrazów powoli awansuje na właściwe tory, tzn.: pata - już jest herbatą, izor - już jest telewizor i jeszcze kilka, coraz lepiej można się z nim gogadać i odwieczne pytanie CZEMU, czemu i czemu.......:tak::-)

miłego dniai wieczorku
pozdrawiam:blink::sorry2:
 
a to pytanie czemu to mnie juz do grobu wpedza :-D:-D:-D u was tez jest po kilka pytan na minute?? i na kazda odp kacer pyta znow a czemu?? bo u nas tak to wlasnie wyglada :szok::szok::szok:

i u nas właśnie tez tak to wygląda, pytanie odpowiedz i znowu czemu i tak wkółko :confused: a dzisiaj rano, mały oglądał reklame jak pani popsuła się pralka i cała woda wylała sie do łazienki, i odrazu pytanie: a mamusi prala nie wylała, a czemu, itd.........................................................:shocked2::cool2:

a pogoda do bani, było pochmurno, teraz jest pochmurno i do tego mrzy, brrrrrrrrrrrrrrrrrrr:no:

dzisiaj w żłobku moje małe ma szczepienie, ciekawe,czy go dopuszczą bo jest troszkę podziębiony, a fajnie by było jakby sie załapał, zawsze to 300 zł w kieszeni, bo to na PNEUMOKOKI, za które płaci miasto:-pale to przeziebienie troszke go trzyma wiec sie okaże, 2 termin chyba ewentualnie w lutym( też super okres, bo gdzieś do marca jest to dla dzieci okres przeziebien i zachorowań, jakby nie mogli na wiosnę) :tak::-D

a okres buntu - ja nie lubie żłobka, ja chcę do domu, wlasnie przechodzę z moim Kacprem, rano jest płacz i lament, a po południu jak go odbieram, to jest szczęśliwy i zapewnia,że jutro też chce do żłoba, a rano powtórka z rozrywki, może minie, oby, bo ja nie mam innego wyjścia jak żłobek :no: isunia, może u Was też to minie i będzie OK

a dzisiaj,życze miłego dnia :tak: a najchetniej to bym posiedziała w domku z kubkiem gorącej czekolady ( marzenia) :-)
 
reklama
witaj isunia!

niestety PNEUMO przeszło obok, bo mały sie jednak rozchorował, czakamy na drugi termin, bo ponoć będzie :confused::no::confused: od czwartku siedzi w domu, w piatek byliśmy na planowanej wizycie u nefrologa( tu na szczęście wszystko OK), jak wyzdrowieje to czeka nas wizyta u laryngologa, a to z powodu słabych wyników moczu, w kwietniu miał białko w moczu i teraz szukamy powodu, możliwe,że właśnie od migdałków :tak::confused::tak: najgorzej że w pracy gonia mnie terminy - do 15.11 mam rozliczenie dofinansowania na pewien projekt i musimy złożyć nowy projekt, mąż też nie zabardzo może teraz iść na wolne, więc będziemy się dzielić, on do południa do ok. 11. z synem a ja wtedy w pracy, a po południu odwrotnie, dobrze,że mamy taka sytuacje w pracy i możemy sobie na taki luksus pozwolić( Marcin ma naprawdę ludzkiego kierownika) :happy2::confused::happy2: bo wsumie to mamy taka studentkę z doskoku do małego, ale w tym semestrze ma tylko wolne w czwartki po 10.00 i piątki, a cały tydzien zajęcia do 16.00, więc nam nie pomoże za bardzo :tak:

a pogoda, no cóż sprzyja takim przeziębieniom, i pewnie teraz będzie to częste,aż przyjdzie faktycznie zima, bo ta wilgoć i plucha, brrrr:dry:

a teraz z życia wzięte: w sobotę kładę małego spać w południe, i zakładam mu pieluchę i tłumaczę,że nie wolno robić,że jest duży i jak poczuje,że chce siusiu to ma wstać i na nocnik, na to moje dziecko mi odpowiada: dobrze,będę pamiętał ( bo zregóły na południowe spanie już mu nie zakładam tylko teraz, bo jednak dużo mu daję pić, i jednak może się zapomnieć), a mnie zatkało :-D:happy2::-)

miłego dnia :happy2:
 
Do góry