gdzie marcowe mamy i ich dzieciaczki??????

[EWCIK100]

My kupujemy małemu fotelik do samochodu. Ten, w którym jeździł od początku, chociaż do 13 kg, jest już trochę mały. Jerusiowi wystają nogi i głowa, a to już trochę niebezpieczne. Ponieważ codziennie jeździmy samochodem, fotelik to konieczność. Oczywiście to prezent bardziej dla nas niż dla dziecka, więc kupimy jeszcze coś z zabawek. Nie wiem jeszcze dokładnie co to będzie. Ale teraz taki jest wybór w sklepach, że bez trudu coś wybierzemy. Mały z pewnością dostanie całą masę zabawek od gości urodzinowych więc nie będę przesadzała.
U Was to trochę inaczej wygląda, bo prezenty musza być podwójne. ;D
Najnowszych zdjęć Jeremiego nie mam. Chyba dopiero w niedzielę bedziemy coś robili, ale coś tam wkleję. Tylko, że być może widziałaś już te zdjęcia, bo pokazywałam je też na innych wątkach. I bardzo proszę o Twoich przystojniaków  .

Tu takie starsze zdjęcie z września

Z bratem

Po kąpieli

Z naszym psem

I zabójcze spojrzenia

 

[asiuleks]

Kubus - 8 miesiecy

Kamiś - tez 8 ;D

Niestety swiezszych zdjec nie mam z powodu braki cyfrowki.
A jeremi to sliczny chlopczyk i taki juz duzy :laugh: a oczka ma duze i niebieskie :laugh: Oj beda kiedys za nim panny lataly, beda :laugh:

 

[asiuleks]

A tak spimy słodko ;D

KUBUS

KAMIS

Kuba rozrabiaka

 

[asiuleks]

a tak sie bawimy u rodzicow w betach :laugh: :laugh:

 

[EWCIK100]

Fajni chłopcy.  Widać, że dogonili rówieśników.  A jak u nich z mówieniem?  Pytam, bo czytałam kiedyś, że bliźnięta zazwyczaj zaczynają mówić później niż single. Podobno tworzą sobie swój własny język i nie mają potrzeby uczenia się mówić, tak, jak otoczenie. Ciekawa jestem czy to prawda?
Moje Jero dzisiaj stanęło.Jeszcze nie samodzielnie co prawda, ale jednak. Do tej pory, przy próbie podciągnięcia do stania z takiego specjalnego uchwytu za ręce od tyłu, nogi zawsze podciągał do góry. A dzisiaj ten patologiczny odruch po raz pierwszy był słabszy. I nóżki zostały na stole!!! Dla nas to milowy krok do przodu.

 

[asiuleks]

No to gratulacje wielkie :laugh: teraz juz mu bedzie sie udawalo :laugh:
A z mowieniem jest u nas tak ze kuba mowi: mama,tata,baba, bach, nie nie, papa, spiewa sobie lala: a kamcio mowi tylko tata i bach Ostatnio zauwazylam ze gadaja do siebie po swojemu :laugh: Fajnie to wyglada z boku, ale wiem ze pozniej ciezko bedzie ich zrozumiec jak stworza sobie swoj wlasny jezyk
A jeremi rozgadany???

 

[EWCIK100]

To musi super wyglądać, jak tak mówią do siebie we własnym języku.
Jero też ma swój własny język,a "po naszemu" mówi tylko mama, baba, coś co brzmi tak jak: maj, baj, daj. Ale na razie chyba nie bardzo rozumie, co mówi. Najczęściej gada do naszego psa albo do papugi. Zresztą od kiedy nauczył się raczkować, goni za naszym psem. Jak wreszcie udaje mu się dopaść Skutera to jest dokładne oglądanie i dotykanie oczu i nosa. Całe szczęście, że psisko ma anielską cierpliwość i jest juz przyzwyczajone do takich pieszczot przez Kajtka.

 

[asiuleks]

No wy macie labradorka, a to ponoc najlepsze i najlagodniejsze psy do zabawy z dziecmi. My mamy boksera. Niby jest spokojny ale glupi i troche sie boje zeby ich nie podrapal pazurami. Ciagle pilnuje zeby za bardzo sie do nich nie zblizal

 

[EWCIK100]

5 marca Jeremi miał pierwsze urodziny.

 

[asiuleks]

To i my sie pochwalimy - 5 marca skonczylismy roczek :laugh:

To moi chlopcy - w dniu urodzin- :laugh:

kamilel dmucha swieczke :laugh:

Tu kubus dmucha swieczke :laugh:

Takie mielismy torciki na roczek :laugh: