reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Galeria Styczniówek

reklama
Blanka a moze telefonem albo aparatem cykniesz fotkę dla zdjecia USG.

Wczoraj przed spaniem poczytałam na forach o pomyłkach dotyczących płci. Przerażające jest, jak lekarze często się mylą. A po porodzie dostają, "nie to dziecko" ;-).
Po prostu juz coraz bardziej dochodzi do mnie, ze to córeczka, nie chciałabym się zawieść . Wiecie o co chodzi. Oczywiście najważniejsze, zeby dzieciaczek był zdrowy.
Może ktoś jeszcze wstawi zdjęcie dowodu płci, może popatrzę to bardziej uwierzę :tak:
 
No z ta placia to niestety tak jest ze do konca moze okazac sie pomylka :) Niby lekarz mowi ze na 100% bedzie chlopiec czy dziewczynka a przy porodzie okazuje sie cos zupelnie innego...No ale co zrobisz? odasz lekarza do sadu? Bedziesz mniej kochac dzidzie?? :) Ile ja juz slyszalam opowiesci znajomych ze urodzilo im sie wlasnie "nie to dziecko" :)
Teoretycznie latwiej rozpoznac chlopca...Bo jesli siuior jest na obrazie usg to razcej nie odpadnie...ale zupelnie inaczej sie sprawa przedsztawia jesli chodzi o dziewczynki, bo tu siusor "zawsze sie moze gdzies schowac, zawinac itd" U mnie niby tez cora :) Garderoba skompletowana I jak wyskoczy synczysko :) to jedynie chodzenie w sukienkach mu podaruje, bo te wszystki roze gdzies rzeba bedzie spozytkowac :) :) :)
 
Marika chętnie bym Ci pokazała jak u mnie to zdjęcie wyszło ale nie mam skanera a telefonem wszystko się rozmazuje:no: W każdym razie nie ma takiej opuchlizny jak na Twoim zdjęciu, dokładnie widać tylko "kreseczkę", nic co by w najmniejszym stopniu szło pomylić z jajeczkami. Anbas ma rację z tą płcią, 100% pewności nie można mieć dopóki nie dostaniesz malucha na ręce - mój szef opowiadał, że na każdym USG lekarz potwierdzał im dziewczynkę, a jak czekał na korytarzu aż żona urodzi i wyszła pielęgniarka i pogratulowała mu syna to był w takim szoku że aż sobie usiadł z wrażenia, a potem nie można go było ruszyć;-)
 
W pierwszej ciąży to określili mi chłopca w 20 tyg na bardzo słabym i starym sprzęcie, gdzie ja to tam praktycznie nic nie widziałam. Potwierdzili mi to w 23 tyg na USG prenatalnym. Nie miałam żadnych wątpliwości co do tego pierwszego USG. Nawet raz usłyszałam, chyba za 3 razem, ze córka ale wiedziałam już, ze lekarz się mylił. W twarz świeciło mu słońce, mało co widział na tym starym sprzęcie
Anbas ja byłam już na chłopca nastawiona, bardzo chciałabym mieć dziewczynkę, ale i z chłopczyka bym się cieszyła, dla mnie najważniejsze jest, żeby dziecko było zdrowe. Bardziej chodzi mi o to, że coś kupie typowo pod dziewczynkę, a później co, chłopczyka w tym wozić :-D. No i te nastawienie, ze będzie dziewczynka a tu zaskoczenie. U mojej siostry ten lekarz powiedział, że córka i córka się urodziła. Koleżanka jest w końcówce ciąży z dziewczynką, potwierdzoną właśnie u tego lekarza, zobaczymy kto się urodzi.
Jaguś w 22 tyg też było widać kreseczkę, coś w rodzaju bułeczki ;-), No ale teraz ten srom to mi bardziej jajeczka przypomina, jest tak nabrzmiały. Oba USG były od "d..y strony". Mam takie myślenie, że a może ten siusiak gdzieś się zawinął. W pierwszej ciąży nikt mi nie pokazywał jajeczek ani niczego takiego, więc nie mam porównania
 
Marika próbowałam zrobic Ci zdj cipulki aparatem ale brzydkie wychodzi,rozmazane,a kabla od tel nie mam.jak Ci bardzo zależy to na pv napisz mi swój nr to mms Ci wyślę jak to widać u nas:-D:tak:
 
Milusia, ja wczoraj z koleżanką wymieniłam się zdjęciami bułeczki, a dziś u siostry na zdjęciu USG patrzyłam, ona ma już urodzoną dziewczynkę. Na obu Zdjęciach, nie ma aż takiego wydętego sromu tylko taka wyraźna kreseczka i płaski srom. NA tym moim zdjęciu, to jak jąderka bardziej
 
Marika: ja się na tym nie znam - mam zdjęcie swojej córy z pierwszej ciąży - musiałabym poszukać żeby ci tu wstawić, ale tam ewidentnie tylko kreski - szyny jak mówiła na to gin - żadnych jąderek ani opuchlizny ani siusiaka nie ma, ale to nic nie znaczy - w zasadzie nam powiedziała wtedy, że wyprawkę nam kupi jak to nie dziewczynka, bo wszystko da, że dziewucha. Ponieważ byłam u innego na 4D i on nie wiedząc powiedział - dziewczyna, to nie miałam wątpliwości ;-)Teraz widziałam jak ty - od spodu i tylko jąderka się majtały, ale czuję syna i lekarz mówi syn, to wiem, że tak będzie :-D

Ale u ciebie to myślę, że pewnie po prostu ten srom spuchnięty tak mocno jest, ale będzie dziewczyna. Czujesz dziewczynkę? Bo matka przeczucie swoje ma zawsze:tak:
 
Aga słyszałam właśnie że dziewczynki mają często spuchnięty srom, przez hormony mamy. Marika może dlatego tak to wygląda. ja chyba zaufałabym lekarzowi :)
 
reklama
z okazji wkroczenia w 25 tydzien ciazy...kurcze, kiedys wydawalo mi sie to nierealne..przedstawiam Wam domek Mojego Szkraba:)
WP_20130927_006.jpgWP_20130927_008.jpg
 

Załączniki

  • WP_20130927_006.jpg
    WP_20130927_006.jpg
    9,5 KB · Wyświetleń: 74
  • WP_20130927_008.jpg
    WP_20130927_008.jpg
    8,3 KB · Wyświetleń: 67
Do góry