reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Galeria naszych brzuszków- kilogramy i centymetry na plus

reklama
Mój brzuch wygląda jakbym się dobrze najadła.... a jak leże na plecach to wogóle go nie ma... rozlewa się he he he ... ja do najszczuplejszych nie należę zresztą 1 w życiu byłam CHUDA..ale w odpowiednim momencie zaczęłam leczenie bo dziś to chyba by mnie na świecie nie było... w końcu zaakceptowałam siebie nauczyłam się tak żyć... nie jestem jakoś specjalnie otyła ale zawsze te 2 fałdki były dla mnie strasznym komleksem... teraz fałdki się rozciągły i chyba dlatego nic nie widać hi hi hi...:)

Esz, nigdy nie leczylam sie na anoreksję ale od 15 roku zycia mam klopot z zaakceptowaniem wlasnej wagi - no a teraz to już wrzucam na luz bo nie jestem w sobie sama heh ;-)
 
Justynka1- chudzino....:-)
Dziś po południu mój brzuszek znacznie się powiększył na tyle, że mi rajstopy zjeżdżały a spódnica - nieciążowa - dziwnie układała, ale to za sprawą świątecznego bigosiku.... ;-)
 
2ceoz1s.jpg


a to mój brzuszek z dziś ;)

ostatnio jakoś mi się wydaje że stoi w miejscu.. :(
 
uwielbiam ten okres ciazy gdy cieszymy sie z naszych brzuchatkow... wogole uwielbialam byc w ciazy z marcelkiem do konca 8 miesiaca (pozniej juz nie hehehe)... i teraz zaczynam z nowu odczuwac te radosc... zczegolnie gdy sie patrzy na takie foty naszych brzuszkow :tak: Faceci nigdy tego nie poczuja co my :-D
luisiana piekny!
 
reklama
Justynka to Ty mi teraz nie mów że u mnie nie ma za co łapać bo ważysz wedle mojego wczorajszego pomiaru tylko o pół kilo więcej;)Luisiana śliczny subtelny brzuszek, proporcjonalnie do moich gabarytów mam taki sam:)
Gosiaczek współczuję braku akceptacji swojego wyglądu. ,Ja jakiś czas temu wbiłam sobie do tej pustej, chudej głowy że nie na tym świat stoi, a konkretnie jak zostałam mamą.
Nie wypada mówić innym że są za chudzi tak samo jak się nie mówi innym że są za grubi:)
 
Ostatnia edycja:

Podobne tematy

Do góry