Galeria naszych brzuszków- kilogramy i centymetry na plus

[antar]

Tusenfryd tak mi się smutno zrobiło, bo wiesz ja może jestem szczupła ale naprawdę wagę mam w normie i naprawdę moim ostatnim celem jest kogoś szokować czy coś. Po tak długiej walce z chorobą ciężko mi czytać " że jestem chuda aż ciarki przechodzą". Kiedyś byłam, teraz naprawdę wyglądam tak jak powinnam( moja mama jest genetycznie też taka drobniutka). Nie krwawiłam przez swoją wagę, tylko przez krwiaka, a krwiak nie ma nic wspólnego z moją wagą.
I tak na pocieszenie dodam że w pierwszej ciąży w 9 miesiącu mimo że startowałam ze znacznie niższej wagi niż teraz, wyglądałam bardzo pokaźnie jak na mnie. Było mnie prawie 20 kg więcej!

 

[traschka]

Antar fajnie widać zarysowany brzuszek Słodziutka maleńka piłeczka Cieszę się ogromnie, że udało ci się dojść do swojej dobrej wagi i wyszłaś z choroby!! Ja nigdy nie będę tak wyglądać jak ty i mogę ci tylko pozazdrościć. U mnie piłeczka miesza się z przelewającym tłuszczykiem po bokach i trudno odróżnić gdzie jest co...

 

[tusenfryd18]

W żadnym wypadku nie chciałam żeby ci było smutno,tylko dlatego że wyraźiłam swoje myśli.Jestem daleka od robieniu wzajemnie przykrości.
Ja miałam dwa wybory nie komentowac Twojeg zdjecia,i pewnie dobrze bym zrobiła.jednak byłam szczera,i wypowiedziałam sie.
Wyglądasz na zdjeciu w moich oczach........tak jak wygladasz , może to taka perspektywa ,być może ujęcie jest takie.Jeśli waga Twoja jest prawidłowa to dobrze,ale zdjecia mi mówią co innego.
A wstawka na temat Twojego zdrowia(krwiak)nie miało nic wspólnego z twoim zdjęciem czy z figurą.
Jeśli uraziłam Cie tak bardzo,chce Cie przeprosic,bo moja wypowiedz nie miała na celu obrażenia Cie(chociaż w Twoich oczach tak to wyglądało)

 

[Aestima]

Antar, ale masz boską szafę) Oczywiście brzuszek też śliczny, ja tam Ci zazdroszczę takiej figurki U mnie jak u traschki- piłeczka miesza się z tłuszczykiem, hehe Ale lubię ten swój brzuszek, jesteśmy jakie jesteśmy- musimy to zaakceptować, czyż nie?

 

[kati83]

hej to ja też wrzucam fotki
pierwsze zdj to 11 tydz 5 dzień


a to z dziś czyli 14 tydzień 6 dzień

 

[justynka1]

antar ty chudzino,żebra ci widać
kati ja to tak coś koło ciebie wyglądam w sumie,tylko brzuch taki jak ty to mam jak wypuszcze powietrze,bo jak wciagne to jak antar wyglądam tylko bez tych żeber

 

[kati83]

ja to zdjęcie robiłam na wydechu :-) hahaha

 

[justynka1]

czyli tak samo

 

[forever_young]

No ja wyglądam trochę jak Kati83 ze swoim brzuszkiem, dziś spodnie, które były luźne okazały się być już nieco obciśnięte No, ale najśmiejszniej dziś było u mojego prywatnego gin - dopiero jak dałam ostatnie badania położna stwierdziła z nich, że to ciążowa wizyta.

 

[antar]

Justynka no jak wciągam brzuch to widać Więcej tkanki tłuszczowej mam na pupie i udach
Tusenfryd nie obrażam się ani nic bo taka jest zasada tego topiku- oceniamy swoje brzuszki. Każdy pragnie akceptacji, czy waży 100 kg czy 50kg.
Aestima Twój post kwintesencją moich myśli, mamy taką budowę i trzeba z tym żyć.Zobaczycie że po porodzie będziemy jechać na tym samym wózku
Kati spory masz ten brzusio ciążowy, bardzo zaokrąglony i jaki jędrniutki Marzenie