ja nie chciałabym dużo przytyć, bo patrząc na moją mamę, to będzie mi trudno zrzucić kilogramy, mama jak wychodziła to ważyła 45 kg a po ciążach było jej tylko więcej i więcej, a teraz przez to cierpi, bo stawy już nie te, ale trzymam za nią kciuki, bo jest na diecie białkowej i już dużo spadła z wagi, u mnie dalej ponad 2 kg na minusie
reklama
ja nie chciałabym dużo przytyć, bo patrząc na moją mamę, to będzie mi trudno zrzucić kilogramy, mama jak wychodziła to ważyła 45 kg a po ciążach było jej tylko więcej i więcej, a teraz przez to cierpi, bo stawy już nie te, ale trzymam za nią kciuki, bo jest na diecie białkowej i już dużo spadła z wagi, u mnie dalej ponad 2 kg na minusie
Fionka, dieta białkowa daje niesamowite rezultaty, jednak bardzo obciąża nerki - powiedz mamie, żeby o nich pamiętała - niech sobie zrobi badania w międzyczasie, bo to się może na nich odbić.
to napewno będzie zdrowsze niż mnóstwo kg obiążających wiele lat układ kostny, no i nie mówiąc już o lepszym samopoczuciu, ja słyszałam, że nie powinni jej stosować ludzie młodzi, ogólnie nie jest to idealna dieta,ale cóż, dzięki za rade, na pewno przekaże
Absolutnie nie chcę Cię przekonywać, że to jest zła dieta - nie miałam takiego zamiaru. Wiem, że wielu ludziom pomogła, jednak chciałam tylko uczulić na problem nerek, bo to nic fajnego, mówiąc oględnie.Trzymam kciuki za mamę :-)
traschka
Mama Marysi
Ogitu to ja pisałam o tej higienistce. Przy wzroście 167 ważę 71 kg. Niby masakra... nie jestem szczuplutka ale na te 71 na pewno nie wyglądam. Myślę, że waga zawsze pokazywała jakieś 5, 6 kg więcej. Z koleżankami o takiej wadze i wzroście bez problemu wymieniam się ubrankami, a jak widzę 70kg koleżankę to też mi głupio, że ważę niby więcej niż ona. Dlatego ja wagi nie lubię i nigdy nie przywiązwywałam do niej specjalnej wagi (heh, ale słowa się ładnie dobrały - wagi i wagi. Raczej chodziło mi o rozmiar.
dubeltówka86
Mama Emilki i Joasi
ja-zolza specjalnie się nie odchudzałam, można by powiedzieć, że wcale. Zmieniłam tylko ilość posiłków, jadłam częściej ale w małych ilościach. Teraz już się przyzwyczaiłam i sama się dziwię bo czasami jestem strasznie głodna, zjem dwie małe kanapki i już jestem pełna;-) Jeszcze jem bardzo dużo warzyw i owoców, naprawdę duuuuuuużoooo:-)
Mam nadzieję, że po drugiej ciąży też wrócę do wagi startowej
Mam nadzieję, że po drugiej ciąży też wrócę do wagi startowej
forever_young
Niemłoda mama Młodej
Ja w ogólniaku przy 159 cm ważyłam 45 kg Teraz mam nawet więcej niż + 10, bliżej + 15 ale o dziwo tego nadmiernie nie widać.:-)Ale kiedy schudlam do 50 kg to miescilam sie w spodenki mojego 5letniego synka a to przy moim wzroscie to przawidlowa waga a nie niedowaga. Wiec poprostu tak mam buuu(
Dubeltówka, tego Ci życzę :-) To ja ściągnę sobie Twoje sposoby i zobaczymy, czy podziałają ;-) Z reguły byłam chudzielcem, więc może tak mi zistanie Ale w rodzinie mamy same patyczaki - wszystkie ciotki są szczuplejsze ode mnie
dubeltówka86
Mama Emilki i Joasi
Na początku może być ciężko bo cały czas będziesz głodna, ale po jakimś czasie żołądek się skurczy i będziesz szybko się najadała. I najważniejsze to nie myśleć o tym, że chce się schudnąć:-)
reklama
traschka
Mama Marysi
Och, na mnie takie częste i zmniejszone posiłki fantastycznie działały. Jak do tego dodałam nie obżeranie się po 19 to efekt był naprawdę fajny i co najważniejsze - bez specjalnych wyrzeczeń. Tylko tak jak pisała dubeltówka - trzeba się przyzwyczaić, zwłąszcza przyzwyczaić swój żołądek. Na trzeci dzień już jest super.
Podobne tematy
M
- Odpowiedzi
- 342
- Wyświetleń
- 25 tys
Podziel się: