Nadzieja:)
Fanka BB :)
Wiesz co jol znam trochę siebie i wiem, ze jak postawie przed sobą jakiś cel to będę dążyć do tego aby go osiągnąć. I tak w tym przypadku wiem, ze jak będę się ograniczać zwłaszcza w produktach które nie maja żadnych wartości odrzuwczych, nie przytyje aż tak bardzo, nawet jeśli przekrocze ten pułap 75 kg. Co do karmienia piersią to mam dość skomplikowana sytuacje. Otorz biorę, a wlasciwie powinnam brać specyficzne leki na skórę( choruje na pecherzyce). Odstawilam je na razie po tym jak mój dermatolog powiedział, ze nie wykluczone, ze one były powodem mojego poronienia. Na razie się wiec trzymam bez leków, ratując się masciami sterydowymi, ale nie wiem jak długo mój stan pozwoli mi unikac tej trucizny dlatego kwestia karmienie piersią i związane z nim gubienie kilogramów sttoi przed wielkim znakiem zapytania. Zazdroszcze tym, które mogą karmić. Ale się rozpisalam )
tusenfryd tez tak mam, ale to chyba zależy od tego co. Wczoraj np zjadlam brokuly i tak mnie wywalilo, ze szok.
tusenfryd tez tak mam, ale to chyba zależy od tego co. Wczoraj np zjadlam brokuly i tak mnie wywalilo, ze szok.