reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Galeria naszych brzuszków- kilogramy i centymetry na plus

Wiesz co jol znam trochę siebie i wiem, ze jak postawie przed sobą jakiś cel to będę dążyć do tego aby go osiągnąć. I tak w tym przypadku wiem, ze jak będę się ograniczać zwłaszcza w produktach które nie maja żadnych wartości odrzuwczych, nie przytyje aż tak bardzo, nawet jeśli przekrocze ten pułap 75 kg. Co do karmienia piersią to mam dość skomplikowana sytuacje. Otorz biorę, a wlasciwie powinnam brać specyficzne leki na skórę( choruje na pecherzyce). Odstawilam je na razie po tym jak mój dermatolog powiedział, ze nie wykluczone, ze one były powodem mojego poronienia. Na razie się wiec trzymam bez leków, ratując się masciami sterydowymi, ale nie wiem jak długo mój stan pozwoli mi unikac tej trucizny dlatego kwestia karmienie piersią i związane z nim gubienie kilogramów sttoi przed wielkim znakiem zapytania. Zazdroszcze tym, które mogą karmić:(. Ale się rozpisalam :))
tusenfryd tez tak mam, ale to chyba zależy od tego co. Wczoraj np zjadlam brokuly i tak mnie wywalilo, ze szok.
 
reklama
wy tak gadu gdu, ale zadna sie nie pochwali brzuszkiem no...
uwierzycie ze ja mam 75kg :sorry2: przy 164 wzrostu :sorry2:
a jeszcze ok 4-5 lat temu wazylam 46kg-48kg ...cale zycie bylam wklesla atu prosze...
Dlatego tez mam problemy z kregoslupem jak niektore z Was
 
larvunia nie martw się, ja też nie waże tyle co jescze przed ślubem (1,5 roku temu) ale to przez głupote, zaraz po diecie zaczęłam sobie folgować i do tej pory nie wróciłam do dawnej sylwetki, a brzuszek masz duży, ale podejrzewam, że to głównie przez wdęcia, które mnie męczyły i dalej męczą, choć troszkę mniej

co do rozmiarów brzuszka - u mnie jest dokładnie tak samo, raz mam prawie płaski, a innym razem wyglądam na min. 5 miesiąc, no i oczywiście na wieczór brzuchol jest większy
 
Ostatnia edycja:
ee 75 to jeszcze nic bije cie na głowe i niestety przy 160 cm :p no ale coz...chociaz itak udalo mi sie 8 kg schudnac przed ciążą :D
 
Mi się pomału coś zaczęło pojawiać, ale jest to raczej jakby oponka niż brzuch ciążowy.:zawstydzona/y: Wogóle wygląda okropnie, bo zafundowałam sobie ogromnego siniaka przy okazji zastrzyku z Clexane - ale już koniec tych "atrakcji". Kiedyś słyszałam, że brzuch typu oponka to chłopak a zgrabny okrąglutki - dziewczynka. U mnie jest sugestia w tym pierwszym kierunku, więc może jest coś na rzeczy.:-)
Wagowo - na domową nie wchodzę, ostatnio u lekarza było + ok. 1 kg czyli ok. 58 kg przy wzroście 159 cm. Jem przez rozsądek i często na siłę.:tak:
 
Ja jeszcze w kwietniu ważyłam 55kg... Ale do września przytyło mi się do 62 [obiadki dla ukochanego ;-)] - a w ciąży1,5 kg jak do tej pory.

Paulinka, ja sobie kupiłam taką odcinaną pod biustem, więc brzuszek nie stanowi problemu, jest dosyć luźna ;-)
 
Ja do najszczuplejszych też nie należę ale dobrze mi z tym... po slubie tak schudłam że warzyłam 49 kilo... coś paskudnego!! Jak patrzę na swoje zdjęcia to aż mnie mdli!! Kości mi wystawały i byłam paskudna! I pamiętam że tłumaczyłam sobie że jeszcze jestem gruba! Ale dzięki bogu zaszłam w ciąże bo nie wiem jak bym skończyła!! Dziś warzę 74 kg czyli już 2 na plusie... ale w cale się tym nie martwię... przecież kobieta w ciązy tyję i jest to normalne... wiec nie bede na siłe się odchudzać ani odmawiać sobie jedzenia...co prawda wszystko z rozsądkiem i umiarem... ale bez przesadyzmu:)
 
ja przed ciązą ważyłam 58kg (167 cm wzrostu ) dziś waże 61 :szok:

ale jakoś mi to nie przeszkadza i nie zamartwiam się tym że potem tego nie zrzuce, musimy byc optymistkami :)
 
reklama

Podobne tematy

Do góry