Galeria naszych brzuszków- kilogramy i centymetry na plus

[agabre]

ironia ja mam rozmiar 44/46 i nie widać póki co brzuszka, tylko piersi urosły i biodra tak, że się w spodnie nie dopinam. Przez wymioty schudłam już 2 kg.

 

[eZOJA]

u mnie jeszcze tydzien temu bylo ok.
Teraz juz w spodniach ciasno sie robi, nie dopinam sie, choc brzuszka nie widac niby (bynajmniej ciazowego brak- tluszczykowy jak byl tak jest) i waga ciagle ta sama. Ja mam rozmiar 42.

 

[ja-zolza]

Ja do tej pory przytyłam 1,5 kg od początku ciąży. Nie wymiotuję, więc waga rośnie.
...A jeszcze pół roku temu miałam dodatkowe 7 kg mniej - zamieszkałam z narzeczonym i proszę, co robią obiadki

 

[ironia]

no ja od 4 tygodnia ciazy miałam wrażliwy brzuch bo było mi niedobrze i kupiłam spodnie ciążowe luźne i w sumie spisują się bo dostosowują do aktualnego brzuszka chociaz bardziej mam opuchnięty brzusio niż wydęty póki co chodze jeszcze w jeansach ale rozpiętych

 

[Aestima]

Dziewczyny, chciałam jeszcze na chwilkę powrócić do tematu malin.
"To napar z lisci malin jest niebezpieczny, bo wywołuje skurcze, ale nie same owoce. Na nich oparty jest skład nie jednego preparatu dla ciężarnych, np. *spam* ma w sobie duzo malin a jest zalecany przez instytut matki i dziecka"
Czyli spokojnie sobie możemy wcinać wszelkie przetwory malinkowe Uważajcie tylko na kupne herbaty malinowe- niektóre są z liści a nie owocu malin. Wtedy lepiej nie przesadzać z ich ilością, za to ponoć tydzien, dwa przed porodem warto takie pić

 

[traschka]

Ironia ja mam rozmiar 40/42 i od trzech tygodni nie wchodze w żadne spodnie poza ciążowymi. Dziewczyny pisały, że na tym etapie to nie jest brzuszek ciążowy tylko zapchane jelita, tłuszczyk itp... tylko że ja prawie nic nie jem, w połowę z tego i tak wymiotuję więc nie wiem skąd ten brzuch.

 

[agabre]

może wzdęcia

 

[traschka]

a mozliwe

 

[ironia]

no no mogą być wzdęcia i ogólnie przy mdłościach ja mam taki bardziej obolały i opuchnięty ten brzusio...jak go dotykam to mam odruch wymiotny ale dziś się póki co trzymam i nie idę do toalety bo od razu lecę wymiotować oj...w złą godzinę to powiedziałam...lecą przywitać się z wodniczkiem

 

[ja-zolza]

tylko że ja prawie nic nie jem, w połowę z tego i tak wymiotuję więc nie wiem skąd ten brzuch.

W kilku miejscach przeczytałam, że powiększenie brzucha to normalna sprawa w 8-12 tc. Jasne, że jedne mogą mieć to wcześniej, inne później - ale o tym juz wielokrotnie tu wspominano Oczywiście nie chodzi tu o powiększającą się macicę, ale chyba hormony jakos tak na nas działają [poza wzdęciami, zaparciami itd.]