skrzat910
żyje dla nowego życia
Rzadko sie trafiają miłe babki a zwłaszcza w ZUSie. Przez tyle lat może 2 razy trafiłam na miłą babke która z uśmiechem i cierpliwością wytłumaczyła mi co i jak. A i jak pojechałam do Ostrowa Wlkp do skarbówki to obsłużył mnie baaaaaaaardzo fajny facet. Także dagna sie nie złość bo ty jesteś jednym z tych urzędników którzy są do ludzi a człowiek automatycznie szufladkuje cały urząd przez jednego pracownika z miną jakby siedział tam za kare.