reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Formalności po narodzinach dziecka

No u mnie by była na 100% sytuacja jak u Izy. Dlatego teraz ja jestem świnia i nie mówię że idę na wychowawczy. Nie będę się użerać i nerwów psuć. Paranoja, że kobieta musi się tak stresować żeby wywalczyć coś co jej się należy.
 
reklama
U nas jest taka sama sytuacja jak u Anet - mała firma i kadrowa z doskoku z biura rachunkowego. Mój szef juz z 3 razy pytał dlaczego chce cały urlop teraz wybrac i poźniej nie bede miała - nie moze zrozumiec ze jak teraz nie wezme to mi garstka zostanie pozniej.
Ja tez zanim złozyłam wniosek o ten urlop za 2010 r. to dzwoniłam do Inspekcji Pracy i potwierdzili ze się nalezy cały. Ale to nie ma znaczenia wydaje mi się czy się idzie na wychowawczy czy nie, po prostu wracając po macierzynskim nalezy się urlop za nowy rok i tyle. A później można albo iś do pracy albo wziąc wychowawczy.

No ale Izabela przeciez nie dałas nigdzie na piśmie im ze idziesz na wychowawczy, tak?No to przeciez takie gadki ustne to chyba nic nie znacza. A jak mnie pytali w pracy to ciagle mowie ze prawdopodobnie ide na wychowawczy, albo ze tak planuje i zawsze podkreslałam że to nie jest deklaracja jeszcze ze ide na tyle i na tyle na ten wychowawczy. Ze raczej szef moze się nastawic że pojde, że bede starala sie dac znac wczesniej ale zgodnie z kodeksem musze poinformowac pracodawce 2 tyg. przed. I teraz gdyby jednak wyszło ze wracam do pracy to bym wrociła i tyle, nic nie moga mi zrobic chyba bo zadnego pisna nie maja potwierdzajacego...no najwyzej moga mnei zwolnic w nastepnym miesiacu:szok:

Iza powodzenia mam nadz. ze otrzymasz te dni urlopowe a jak nei to dzwon do Inspekcji ze swojego regionu bo to nie chodzi o uczciwosc jesli ci sie to nalezy.
 
i dzisiaj się wkurzyłam, bo jeśli wiedzą w pracy że idę na wychowawczy to mogą mi udzielić wypoczynkowy na ten rok tylko za styczeń i luty, bo w marcu wychowawczy :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
jeśli by nie wiedzieli, że idę na wychowawczy to mogliby mi dać cały urlop za ten rok :baffled::baffled::baffled:
a znając moją kierowniczkę, to nie udzieli mi urlopu za cały rok (mimo, iż ona nie jest właścicielką, więc osobiście mi nie płaci, więc co by jej zależało, mogłaby pójść na rękę...)
więc prawdopodobnie dostanę tylko 4 dni za ten rok................ chyba, że kierowniczka pójdzie mi na rękę, w co wątpię, ale to się okaże niedługo
czyli krótko mówiąc, wprowadzili mnie w błąd :wściekła/y:
IZABELA to jest jakaś BZDURA! Mi kadrowa sama kazała wykorzystać najpierw CAŁY urlop przed przejściem na wychowawczy! A podania o urlop wypoczynkowy, dwa dni na dziecko i o urlop wychowawczy wysłałam jednym listem poleconym!
 
IZABELA to jest jakaś BZDURA! Mi kadrowa sama kazała wykorzystać najpierw CAŁY urlop przed przejściem na wychowawczy! A podania o urlop wypoczynkowy, dwa dni na dziecko i o urlop wychowawczy wysłałam jednym listem poleconym!
Mju ty jednak fajną masz tą kadrową. Żałuję, że ja takiej nie mam:-(
 
Mój syn poszedł do żłobka tez w podobnym wieku i chyba bardziej ja przezywałam niż on.Powiem ,że złobek nie taki straszny pod warunkiem ,że dziecko jest w miarę samodzielne chodzi mi głównie ,ze umie chodzić .Bo jak widziałam te bidulki wszystkie co sziedzą albo leżą to serce mi pekało .Panie zaabsorbowane były starszakami a te w kojcu całe dnie .Wiecznie oplute i ubrudzone od jedzenia bo nie miały czasu podetrzec lub dobrze nakarmić.Ale to dawno było.Najgorsze to te choroby ,jak sie nie ma z kim dziecka zostawić i sie kombinuje z dnia na dzień uffffffffffffff.Ja znalazłam żłobek w siebie w miescie .3 babki maja w mieszkaniu (nikt tam nie mieszka tylko pomieszczenia dostosowane sa do dzieci i w najwiekszym pokoju wydzielony aneks malutki na kuchenkę) i mają 5 dzieci i tak ma byc zawsze juz małą zapisałam i wcale duzo nie biorą .Miła rodzinna atmosfera mają nawet swoje wózki ,łóżeczka ,zabawki itd. więc nic nie musze targać tam.Od połowy lipca będę codziennie na godzinę czy dwie przywozic mała ,zeby sie oswoiła:tak:

Bastian juz w marcu idzie wstepnie do zlobka...na 1-3h dziennie, aby sie przyzwyczajil, od kwietnia na full time.
Po przeczytaniu Twojego postu spac wczoraj nie moglam. Mam nadzieje,ze u mnie bedzie inaczej.
Najgorsze jest to ze przedzial dzieci jest od 3 miesiecy do 5 lat a najlepsze ze na 3 dzieci przypada 1 opiekunka.
I mam 3 minuty od domu.
Juz nie wiem co mam myslec. Pewnie zostalabym z malym w domu, ogarne finansowo...a z drugiej strony u nas nie ma wychowawczego takiego ja w PL. Teraz maja obowiazek mnie przyjac a pozniej...kto wie...a czasy ciezkie..buu :baffled:
 
No izabela tak czekałam na wieści od Ciebie a tym czasem tylko sie wkur..... tym co napisałaś :wściekła/y:
Ja dzisiaj właśnie wypisałam wniosek o urlop za 2010 r. i wniosek o 2 dni opieki na dzieckiem :tak:
O wychowawczy jeszcze nie wypisywałam ale tez w pracy doskonale wiedzą że idę :tak:
Boję się teraz że będzie jak u Ciebie :baffled:
Ale kur... nie dam się :wściekła/y:
Skoro nie ma jeszcze wniosku o wychowawczy to jest tylko 50% że na niego idę poza tym przecież izabela dałaś im ten paragraf :confused:
I jak oni do tego sie odniesli?? :baffled:
w kadrach twierdzą, że odesłali moje podanie z tym paragrafem do kierowniczki, a kierowniczka mówi że nic nie dostała :baffled::confused:

Dziewczyny, a te 2 dni na dziecko, to tez trzeba teraz wykorzystac czy mozna sobie zostawic na okres jak sie wroci po wychowawczym?:confused:
2 dni opieki nad dzieckiem należy wykorzystać w danym roku, one nie przechodzą na nastepny rok tak jak wychowawczy :tak:
więc jeśli masz zamiar wrócić do pracy w tym roku, to raczej możesz go wykorzystać po wychowawczym...
ale jeśli masz zamiar wrócić do pracy w przyszłym roku, to wykorzystaj te 2 dni teraz, bo później ci przepadną ;-)

co do mojego przypadku, to po niedzieli zadzwonię do Inspekcji Pracy i się dowiem co i jak :tak::-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
w kadrach twierdzą, że odesłali moje podanie z tym paragrafem do kierowniczki, a kierowniczka mówi że nic nie dostała :baffled:
To niech sobie Rura sama teraz szuka w kodeksie i sprawdza czy Ci się to należy czy nie :wściekła/y:
A jak nie to może zadzwonić do Inspekcji Pracy :confused:
Poza tym kiedy ona zamierza dac Ci odpowiedź??
Bo to juz troche trwa :wściekła/y:
Jestem bardzo ciekawa jak do tego podejdzie...
 
reklama
Mju u mnie taka kadrowa jak i u ciebie
Ja 2 dni opieki zostawiłam do wybrania po wychowawczym, bo wracam we wrześniu tego roku...
 
Do góry