reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dziś nauczyłam/em się!

a ja licze od teraz :tak:
w koncu wczesniej sama w ogole nie chodzila tylko z meblami i naszymi rekami, a teraz potrafi metr sama przejsc :-)
uwazam to za nowa umiejetnosc, bo teraz z dnia na dzien bedzie ja doskonalic i przechodzic coraz wiecej ;-) zaczelo sie dzisiaj od samodzielnego stania rano i przetupania 3 kroczkow, a skonczyl sie dzien maszerowaniem od mamy do taty :tak:
takze w jej albumie juz zapisalam - 24 lutego pierwsze samodzielne kroczki :-)

i strasznie sie z tego cieszymy cala rodzinka :-D
 
reklama
od kiedy dziewczyny liczycie jak dzieciaki zaczęły chodzić:confused: bo moja pierwsze kroczki stawiała od 8 miesiąca :tak: ale tak prawdziwie zaczęła chodzić w styczniu:tak: prawdziwie tzn wstała jednego dnia i już nie przestawała chodzić na nóżkach:tak:

Tolcia gratuluje:-)
5 styczeń. U córci jak ze wszystkim, tak i z chodzeniem, nie rozdrabniała się. 5 stycznia zrobiła pierwszy raz 5 kroków do babci, odwróciła się i pomaszerowała:szok: Teraz to juz biega. Z raczkowaniem tez tak bylo, jednego dnia odpychała się rączkami do tyłu, a na drugi dzień już raczkowała do przodu.
 
Jeszcze coś mi się przypomniało. Czytałam gdzieś, że chodzenie liczy się od momentu kiedy dziecko nie przechodzi już na czworaki. Nawet w karcie rozwoju psychoruchowego dziecka jest pozycja "chodzi samodzielnie, nie przechodzi już na czworaki". Apropo karty to została mi juz tylko jedna pozycja nie zaznaczona:-)
 
reklama
Do góry