A
Agutek
Gość
Moja tylko przyjmuje pozycję na czworaka i się buja tył-przód. A do przemieszczania się służy metoda podciągania się rączkami i jazda na brzuszku
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
widzialam filmik swietnyZapraszam na wątku zamknięty , wrzuciłam film jak Borysek wrzuca klocki
Eeee, to chyba dużo później.ale bardziej zastanawialam sie czy wasze dzieci wrzucaja klacki tak wiecie kolko do kolka kwadracik w kwadracik (hihi) moj wpycha paluszkiem i jak mu pokieruje raczka to tez wepcha ale sam nei umie trafic
No widzisz, a mój tak nie robi. Jak nie może czegoś dosięgnąć, to się wyciąga i wkurza, ale nie ruszy do przodu .A do przemieszczania się służy metoda podciągania się rączkami i jazda na brzuszku
To się podobno nazywa "pełzanie jak foka" .Zobaczysz ruszy lada dzień. Moja robi to jakoś od 3 dni. A komicznie to wygląda jak nie wiem. Moje dziecko raczkuje rączkami
witamy imienniczkę Już nie mogę się doczekać kiedy zacznie smigać na czworakach, a dziś pierwszy raz staneła na sztywnych nogac <jupi> i zrobiła pierwsze kroczki.Moja córcia, Też Amelka także to przechodziła, miała wtedy niecałę pół roku i ciągle gadała "tata tata tata", a ostatnio jak tatuś jej powtarza "powiedz tata" to mówi "mama". Pełzała także do tyły i to zaraz przed tym jak zaczęła do przodu, myśle, że lada chwila i twoja niunia zakuma o co chodzi i zacznie pełzać do przodu a później raczkować...