reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dziewczynka czy chłopiec (wierzenia ludowe)

reklama
Sylwia bo to czy będzie chłopczyk czy dziewczynka zależy tylko i wyłącznie od mężczyżny. Kobieta nie ma wpływu na płeć tylko to czy zapłodni plemnik żeński czy męski. Nam marzy się córcia i mówie mężowi, że jak będzie chłopiec to może mieć pretensje tylko do siebie :-D Tak naprawde to nieważna jeka płeć ważne, żeby było zdrowe bo to najbardziej cieszy rodziców.
ja-zolza moja koleżanka miała dwóch świadków na ślubie kościelnym. A z tym wychowywaniem to i tak fikcja bo jak chrzestnym jest kobieta i mężczyzna to co mają zostawić swoich partnerów i się związać, żeby razem wychowywać chrześniaka? :-)
 
Aestima mam nadzieję, że ksiądz się zgodzi! Niestety w mojej parafii proboszcz jest dość "trudny" i takie "ekscesy" w ogóle nie wchodziłyby w grę. Oby u ciebie było inaczej. Zawsze można też ochrzcić maleńswto w innym kościele. Moi znajomi tak zrobili.
 
to będzie wbrew wzorcowi rodziny, bo rodzice chrzestni mają w razie czego wychować chrześniaka

jak chrzestnym jest kobieta i mężczyzna to co mają zostawić swoich partnerów i się związać, żeby razem wychowywać chrześniaka?

popieram ramari

Chrzestni w dzisiejszych czasach nic nie robią poza kupowaniem prezentów więc co za różnica kto je kupi.

Nam marzy się córcia i mówie mężowi, że jak będzie chłopiec to może mieć pretensje tylko do siebie

Lepiej tak nie mów bo będzie się tym martwił. Będzie się czuł winny choć nigdy się do tego nie przyzna. Faceci tacy są:-D
 
ja-zolza moja koleżanka miała dwóch świadków na ślubie kościelnym. A z tym wychowywaniem to i tak fikcja bo jak chrzestnym jest kobieta i mężczyzna to co mają zostawić swoich partnerów i się związać, żeby razem wychowywać chrześniaka? :-)

Ja się z Tobą absolutnie zgadzam, jednak wiem, jacy potrafią być księża, a od księdza to będzie zależało, jak pisze również Traschka["Niestety w mojej parafii proboszcz jest dość "trudny" i takie "ekscesy" w ogóle nie wchodziłyby w grę. Oby u ciebie było inaczej."]
U mnie na kościelnym też będą dwie świadkowe - nie ma innej opcji!
 
ramari ja też mam takie samo zdanie, a co ksiądz to opinia

robiłam wczoraj test "obrączkowy" i jak nic wyszła dziewczynka, wogóle byłam w szoku, bo zatrzymałam obrączkę a ona sama znów zaczęła się bujać no w lewo, to w prawo, z tesku z kalendarza wyszedł za to chłopiec

a dzisiaj jak powiedziałam moim przedszkolakom (to poważni zerówkowicze) dzieci zapytały się o płeć to jeden chłopczy powiedział, że to na pewno będzie chłopiec hahahahaha, okaże się
 
Dziś na USG zobaczyłam siusiaka będzie chłopiec. :szok:nawet ja to zobaczyłam na 80% chłopaczek (chciałam dziewczynkę) no chyba że to wielka łechtaczka.
 
reklama
olusia gratulacje, synkę będziesz tak samo kochać jak córcie

Mój lekarz ja mnie dzisiaj badał, to popatrzył na dzidzie i powiedział co do płci... to jeszcze poczekamy, pewnie coś widział, ale nie chciał powiedzieć, bo nie byl pewny. No i dobrze, lepiej się nie nastawiać i później rozczarować
 
Do góry