reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dziecko z świadczenia

Dołączył(a)
9 Marzec 2019
Postów
14
Cześć dziewczyny, jestem w 5 tygodniu ciąży. Pracuje aktualnie na pół etatu a dziecko urodzi się na przełomie listopada/ grudnia. Jest to moja pierwsza ciąża i troszkę sie stresuje czy dam sobie rade. Czy korzystacie z jakiś świadczeń finansowych z Mopsu bądź cokolwiek ?
 
reklama
Rozwiązanie
U
Kochane komentatorki już w pierwszym komentarzu napisałam że każdy robi co uważa za stosowne etc. Więc nie rozumiem po co jest robiony spam autorce. Każdy ma swoje zdanie i swoje życie. Jeżeli autorce będą się należały świadczenia to jak najbardziej niech je pobiera i takie jest moje zdanie i nigdzie nie napisałam że NIE.
Wszystko zależy jaki będziecie mieć dochód na osobę. Jest zasiłek rodzinny, becikowe, kosiniakowe (niby dla osób bez prawa do macierzyńskiego, ale jeśli macierzyński będzie niższy niż wysokość kosiniakowego to wyrównują, mimo, że masz macierzyński), 500+ (zależy od dochodu, chyba, że wejdzie tez na 1 dz). A co z ojcem? Alimenty?
Dasz radę.
 
Jest partner, pracuje ale ma na razie około 2 tysięcy i stad zaczęłam szukać informacji żeby sobie może jakoś pomocy.
Dwa jego, Twoja pensja i da się żyć. Wszystko oczywiście to kwestia potrzeb, priorytetów i stylu życia. Wasze zarobki podziel na 3 (bo dziecko będzie się wliczać) i jak jest do 674 zł to będziecie mogli dostać zasiłek rodzinny, jeśli do 800zł to 500+ (ponoć od lipca bez progu). A jak ponad to cóż, nie jest u Was aż tak źle :p
 
Osobiście nie pobierałam żadnych zasiłków chociaż nie pracowałam w czasie ciąży nigdzie ani po porodzie - nie składałam żadnych wniosków ponieważ stwierdziłam wraz z partnerem że nie potrzebujemy tego. Radzimy sobie świetnie, żyjemy na dość wysokim poziomie a bynajmniej tak mi się wydaje. Niczego nam nie brakuje, córka wszystko ma. A mops kojarzy mi się z.... :) oczywiście nikogo nie chcę obrazić ponieważ każdy żyje własnym życiem :-D @Aguu ma całkowitą rację jeżeli dochód nie będzie przekraczał danej kwoty to należy się Wam
 
Osobiście nie pobierałam żadnych zasiłków chociaż nie pracowałam w czasie ciąży nigdzie ani po porodzie - nie składałam żadnych wniosków ponieważ stwierdziłam wraz z partnerem że nie potrzebujemy tego. Radzimy sobie świetnie, żyjemy na dość wysokim poziomie a bynajmniej tak mi się wydaje. Niczego nam nie brakuje, córka wszystko ma. A mops kojarzy mi się z.... :)

"żyjemy na dość wysokim poziomie" no oni za 2 tyś raczej nie zaszaleją, a jeśli może sobie dziewczyna pomóc to czemu nie :) jeśli brakujące słowo to patologia to hmm wydaje mi się, że nie można wszystkich wrzucić do jednego wora :) sama nigdy nie korzystałam ale jeśli urodzę dziecko i będę mogła pobrać 500+ to czemu nie?
 
@Psiara1996 masz całkowitą rację nie mówię że nie, napisałam że każdy żyje własnym życiem, co do tych dwóch tysięcy to wystarczy znaleźć bardziej zarobkową pracę :-D każdy ma prawo pobierać zasiłki jeżeli tylko chce. Zawsze to coś do przodu. Oczywiście nie miałam na myśli urazić nikogo. Coś kosztem czegoś. U mnie partner większość czasu przebywa za granicą - a więc w miesiącu tylko jakiś tydzień jest na miejscu. Jeżeli zdecydował by się pracować w PL spędzał by więcej czasu z nami ale nie oszukujmy się za inne pieniądze nawet przy własnej działalności.
 
reklama
Mój mąż też pracował w innym kraju za o wiele większe pieniądze. Wrócił żeby właśnie z rodziną być na codzień bo czasu się nie cofnie i nigdy by już tego nie nadrobil. Kwestia priorytetów. Nie pobieralismy zasiłków. Teraz oboje pracujemy ale jak nam się należy 500+ to czemu nie ? Dzieci mają na dodatkowe zajęcia albo można dla nich odłożyć na przyszłość. Nie uważam tego za patologie tylko rozsądek.
Do autorki postu : kiedyś zasiłki rodzinne wynosiły kilkadziesiąt zł. Teraz naprawdę nie wygląda to tak źle. Na pewno dacie radę
 
Kochane komentatorki już w pierwszym komentarzu napisałam że każdy robi co uważa za stosowne etc. Więc nie rozumiem po co jest robiony spam autorce. Każdy ma swoje zdanie i swoje życie. Jeżeli autorce będą się należały świadczenia to jak najbardziej niech je pobiera i takie jest moje zdanie i nigdzie nie napisałam że NIE.
 
Rozwiązanie
reklama
Do góry