reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

dzieciaczkowe menu

Ja daje wszystkie warzywa, ktore ugotuje malej na obiad. Poza tym chrupki i skorke chleba. Moja corcia dzieki takiemu jedzeniu przekonala sie, ze to co na lyzeczce, to wcale nie takie zle i mozna zastapic mamusinego cycusia:-D
 
reklama
Ja też daję jabłko, gruszkę, banana, gotowaną marchewkę, ziemniaka, pietruszkę, chrupki kukurydziane, czasem skórkę chleba, wafelki ryżowe i jeśli na obiad mamy spaghetti mała dostaje kilka makaroników.
 
u nas mleko jest beee..jak widzi ze mam butelke z mlekiem to odchyla glowe i nie chce..pije tylko w nocy na spiocha

ok 3 i 6 w nocy mleko 90ml wiecej nawet nie ma mowy zeby wypil;/
9, 10 kaszka na mleku 150 lyzeczka
12, 13 obiadek, zalezy albo sloiczek 190 caly albo ugotowany przeze mnie,
16, 17 deserek owocowy albo jogurcik Nestle, czasami to i to, jakies jabluszko albo banan
20, kaszka na gesto lyzeczka,

pije herbatki, soczki rozcienczane, wode,

Małgoś u nas swego czasu mleko było niedobre, a teraz cos sie odmieniło i wcina na noc około 21 około 240, około 5.30.-210 i około 10 tak 180. Ale za to kaszek nie chce wcale, kleikow roznego rodzaju tez nie. Za piciem typu soczki czy herbatki tez nie przepada.
...i tak mi przyszło na mysl, ze bedziesz miała dobrze z oduczeniem picia z butli, bo ponoc juz mozna to robic jak maluchy maja 8-9 m-cy.
 
Ja nie podaję do rączki nic oprócz chrupek kukurydzianych i ewentualnie skórki od chleba. Dałam kedyś Małej jabłko, to ledwie ją odratowałam, bo odgryzła spory kawałek tymi dwoma zębolkami i zaczęła mi się dusić, dlatego chyba póki nie podrośnie, nie zaryzykuję już z niczym twardym , czym może się zadławić. Z bananem mniej kłopotu, ale jej się wyślizguje i nie za bardzo jej podchodzi - więcej zjadł pies niż Wiki. Może zrobię podejście za jakiś miesiąc, na razie wystarczy mi wrażeń.
 
Małgoś u nas swego czasu mleko było niedobre, a teraz cos sie odmieniło i wcina na noc około 21 około 240
...kurcze,nie wiedzialam,ze mozna podac wiecej mleczka (na opakowaniu pisze,ze 3x210(7 miarek)...mojej czasami to nie wystarcza...a je wszystko co podam-tylko zobaczy łyzeczke to dzup otwiera...a mleczko zawsze do konca wypija;-)
 
Ostatnio dowiedzialam sie, ze nie powinno sie dziecku podawac owocow popoludniu. W takim razie co podawac jako podwieczorek?
 
monkami: a jak wsypujesz 7 miarek na 210 to po zamieszaniu patrzysz na miarkę? z 210 robi sie automatycznie 240 ml po dosypaniu mleka

mb_1: ja nie słyszałam nic takiego, jeśli jest potrzeba (bo nie zawsze) to daje mojej małej owoce na podwieczorek, również w żadnej z książek nie spotkałam sie z taką teorią :] gdzie to wyczytałaś?
 
Małgoś u nas swego czasu mleko było niedobre, a teraz cos sie odmieniło i wcina na noc około 21 około 240, około 5.30.-210 i około 10 tak 180. Ale za to kaszek nie chce wcale, kleikow roznego rodzaju tez nie. Za piciem typu soczki czy herbatki tez nie przepada.
...i tak mi przyszło na mysl, ze bedziesz miała dobrze z oduczeniem picia z butli, bo ponoc juz mozna to robic jak maluchy maja 8-9 m-cy.

Kasik, u nas podobnie - od jakiegoś czasu mała uwielbia mleko z butelki, rano wypija 240 ml, a po południu i wieczorem nie mniej niż 180. Gorzej jest z jedzeniem łyżeczką - na obiad zjada pół dużego słoika, kaszek nie lubi. Z piciem też jest tak sobie - parę łyczków w ciągu dnia i koniec.
 
...kurcze,nie wiedzialam,ze mozna podac wiecej mleczka (na opakowaniu pisze,ze 3x210(7 miarek)...mojej czasami to nie wystarcza...a je wszystko co podam-tylko zobaczy łyzeczke to dzup otwiera...a mleczko zawsze do konca wypija;-)

monkami: a jak wsypujesz 7 miarek na 210 to po zamieszaniu patrzysz na miarkę? z 210 robi sie automatycznie 240 ml po dosypaniu mleka

ja robie 240 czyli 8 miarek, a wychodzi ze 260 ml (ale to tylko wieczorkiem tyle wypija)


mb u nas tez owoce na podwieczorek
 
reklama
Odpisalam wam wczoraj i patrze teraz a tu nic nie ma:baffled:
Nam o tych owocach powiedziala pielegniarka z poradni laktacyjnej. Niestety nie wiem dlaczego, bo Laura ostro zaprotestowala. Bede sie z nia widziala za dwa tygodnie to podpytam co w takim razie dawac na podwieczorek.
 
Do góry