reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

dzieciaczkowe menu

reklama
tak się zastanawiam czemu to danie jest po 8 msc skoro wszyskie składniki po 6 już można jeść... hmmm... chyba ze względu na groszek... mój mały już wcinał coś w tym stylu ale gotowane przez mamusie... a jak ma mu zaszkodzić to zaszkodzi i tak nawet jeśli mały skońvczy 7 msc
 
justybko bo te od 7-8 m-ca są mniej rozdrobnione i np Maks za chiny ludowe nie zje takich z grudkami.
No i nie chce moich a słoiczki gotowe :/ Olka z kolei moje jadła z zapałem :)
 
U mnie jest tak że jak głodny to zje wszystko. Grudki nie grudki. Wcina. Ale ma takie dni, że grudki są pe a papka cacy. Zupka niedobra a deserek pycha. Marudzi strasznie.
 
jeżeli chodzi o pangę to nie jest ona "faszerowana chemikaliami" tylko ta ryba jest karmiona moczem ciężarnych (karmiona to może za dużo powiedziane ale mocz jest dodawany do wody w której ryba jest hodowana) a zamiast łososia (który tak naprawde jest suchy) wybieram mintaja i małemu smakuje

Tak przy okazji to jakie owoce podajecie maluszkom?? Gdzieś czytałam że malce już teraz mogą jeść większość owoców ale zastanawiam sie czy świeżych czy surowych... ja te co dawałam małemu to bez jakiejkolwiek obróbki termicznej, jedynie myłam. A jak to u Was wygląda?

moczu ciezarnych a raczej hormonu w nich zawartego uzywa sie by zmusisc te ryby do rozmnazania, a w jakich warunkach sie one rozmrazaja to wystarczy poczytac w necie albo w programach o hodowli ryb, zdecydowanie nie polecam te ryby poza tmy nie maja smaku, jesli chodzi jednak o faszerowen ryby to niesttey was zmarwtie wiekoszsc ryb sprzedawnaych w supermarketach jest pedzonych na roznych swinstawach, nie wiem jaki wplyw maja na zdrowie ludzie ale prawda jest taka jak sie nie kupi od wedkarzy bezposrednio nie ma sie nigdy pewnosci czy ta ryba jest z hodowoli czy z morza :)
 
u nas mleko jest beee..jak widzi ze mam butelke z mlekiem to odchyla glowe i nie chce..pije tylko w nocy na spiocha

ok 3 i 6 w nocy mleko 90ml wiecej nawet nie ma mowy zeby wypil;/
9, 10 kaszka na mleku 150 lyzeczka
12, 13 obiadek, zalezy albo sloiczek 190 caly albo ugotowany przeze mnie,
16, 17 deserek owocowy albo jogurcik Nestle, czasami to i to, jakies jabluszko albo banan
20, kaszka na gesto lyzeczka,

pije herbatki, soczki rozcienczane, wode,
 
a podajecie dzieciom jakies jedzonko do rączki? takie żeby samo jadło, jesli tak to co? bo słyszałam że mozna dawać bananka? ale nie wiem czy coś jeszcze jest innego? :)
 
reklama
a podajecie dzieciom jakies jedzonko do rączki? takie żeby samo jadło, jesli tak to co? bo słyszałam że mozna dawać bananka? ale nie wiem czy coś jeszcze jest innego? :)

banany, biszkopty marchewka pietruszka gruszka jabłuszko kiwi, chrupki... możliwości jest wiele tylko trzeba pilnować dziecko przy jedzeniu
 
Do góry